Skocz do zawartości

maniakus

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    32
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez maniakus

  1. Bo jak widzę teksty o "szwabach, makaroniarzach i murzynkach" to mam przed oczami Janusza w sandałach ze skarpetami, który nie umie się wypowiadać o innych nacjach bez używania pejoratywnych określeń. Od postów w temacie o autach dostałem zaś raka.

      Mam powody + nie mam zamiaru udawać że jest cacy gdy nie jest. Pomieszkaj z nimi choć by dwa lata a także zmienisz zdanie. Przykro mi ale dla mnie lewus i złodziej zawsze będzie lewusem i złodziejem. Dożywotnio. Siedzą po kilka lat we Włoszech i mówic nie umieją. Zdania nigdy nie zmienię bo mało poznałem murzynów którzy nauczyli się języka i pracują. Gdyby cztery razy pod rząd ktoś z Was miał włamanie do chaty i trzy razy do auta i za każdym razem dorwał by murzyna to także by został - jak to kolege powiedział - burakiem. Tak, tak. jestem burakiem z lolką w łapie. Sorry ale u mnie nie ma zmiłuj. Zbyt wiele złego widziałem by zmienić o nich zdanie. Sorry ale nie. Pracowałem 2 lata w Caritasie pod Neapolem. Widziałem jak murzynki tresują dzieci. Rumunia 2. Oni nie wychowują. Oni katują. Przychodzą do Caritasu pojeść i po menele ale nikt a nikt nie ruszy du... do roboty. Winnic w ciul! Dniówka 40-50€ na czysto + żarcie ale nie, wolą z komuny (La Komuna - urząd gminy) brać w nieskończoność po 35€ zasiłku dziennie.  Któregos to razu w Caritasie żarcia było mało bo rozdawaliśmy tylko to co z datków przyszło. Murzynie wyYYEpali do śmieci makarony z pastą i zrobili to po chwili w której biali zapytali się czy będą brać. tak, będziemy, my głodne! Wyszli z Caritasu i żarcie w hasiok.  To tylko kilka przykładów a jest ich znacznie więcej dlatego zdania nie zmienię.  Co mam do szwabów?  Lata temu siedzę w kolejce do lekarza na badania do pracy. Kolejka schodzi, schodzi bo babka sama wzywa i wzywa według własnej kolejności. Przyszedłem może 10-ty, po mnie moze 15 osób a wlazłem ostatni. Pytam: co się stało że wszedłem ostatni? Dlaczego tyle czekałem? Babka do mnie: marudzić to Pan sobie może u siebie w Polsce! Pytam dalej - no ale dlaczego akurat tak? No bo polak jesteś. Miałem ochotę starej babce mordke rozwalić za ten jej p...y usmieszek. Sorry chłopaki no ale nie nada jak to ukraińce mówią. A makarony? Makaron to dobre określenie na ludzi niewykształconych którzy uważają samych siebie za centrum świata. Połowa z nich nie wie gdzie Polska a Ty zawsze będziesz głupszym polaczkiem. Stąd ten gniew. Pisać dalej? 

    Tak, będę burakiem. Burakiem dla buraków, kumplem dla kumpli, przyjacielem dla przyjaciół, hamem dla hamów. Moja zasada: przywal mi raz - oddam Ci trzy. Promocja. Jeszcze ich wszystkich w akcji nie widzieliście. Na tratwie jak płyną do EU to bidne, chore, opłakane a w skarpetach ojro się sypie. Serio mówię. Karabinierzy z podziwu wyjść nie mogą - tyle złota przypływa. Telewizja kłamie. Jedźcie do Catanii i sami zobaczcie. Mam ciotkę w Palermo. Jestem zajefajnie doinformowany. Nie jadą do nas uchodźcy. Jadą do nas biznesmeny zafajdane. Sorry ale zaczyna mnie nosić gdy o nich gadam. A wiecie czemu? Polak zapitala 10h w winogronach by zarobić 50€ a murzynek kwiczy cały dzien przed TV, pakuje dupsko w autobusik i jedzie do urzędasa po hajsuś. Odbiera hajsuś i hula na popijawkę do kolesi na ryneczek. I tak codziennie od lat. Zaczęło się w 1999r.

    • Popieram 1
  2. Ja też dałem na luz. Chłopie. Ile to mozna hulac za te nędzne talary. Od 3 lat siedzę w domu i kuję. Kiedyś dałem na luz z programowaniem i cholernie tego żałuję no ale nadrobiłem. Nareszcie jakaś normalnie normalna kasiora. C#/C++/C/ASP.NET/JAVA/PHP + trochę zapału do elektroniki i nareszcie wypłata miesięczna jak 12 pełnych emerytur teściowej. Wcześniej wlazłem w mechanike samochodową. Było w miarę ok lecz nie spodziewałem się że po 35-tce będą mi wciskać 10 polskich talarów na godzinę i kopać w zadek ile wlezie bo nałapia speców z Ukrainy co lakieruja fury za 9 zeta na godzinę mieszkając po 10 w jednym wynajetym M.

    Dałem na luz z pracą gdy skończyłem 35 a raczej to ona dała na luz ze mną. Rata za chałupę 1800, rata za furę 900, opłaty dobry 1000 z gazem na zimę, dzieciaki odchowaj ... i tak dalej a w robocie z miecha na miech coraz mnie hajsu. Won i tyle! Trzy lata siedziałem na garnku żony. Było kiepsko ale dałem radę. Oszczędności w sprzęty i nauka pełna parą. Uczyłem się od 6 do 15 non stop do oporu. Jezyki programowania + języki obce (niemiec, rusek, angol, włoch). Teraz cwaniaczki "prosząąą" bym zechciał pracować choc by za dyszke netto. 200zł netto godzina i brac puki JSa nie znam do konca :-) bo później będzie 300 :-)

    Skończyło się hulanie na mym garbie. Przysiągłem sobie że od 40-stki będę mega profesjonalist programist i dopnę swego. Już dziś są propozycje pracy za 4,5,6 koła ale nie, nie, nie nie i jeszcze raz nie. W nocnik wkładam 1000,1500 ojro. Nigdy w zyciu. Trzy lata dźem wpitalam to i jeszcze rok powpitalam tyle że ponownie maszyny mi nie wyrabiają. Faktycznie zaraz pójdę po tego 7700k bo Unity ledwie zipie tyle że najpierw trzeba pooddawać to za co się kurdę żyło przez ostatnie lata. Żal mi puspko ściska gdy mam iść i ponownie dorobic komputronika na dobre dobre kilka patoli. EgggghhhhhH!  Wiecie że taki naprawdę dobry sprzęcik dla programisty grafola to takie 35 koła minimum? Jak mam dać za PC tyle co za dobre auto to mnie skręca.

    No i na rynku programistów w Polsce też dymają ludzi. Za to za co angole u siebie płacą od 5000GBP w górę to polacy próbuja dać 15000zł. Nad miejscem pracy tez się ostro zastanowię jeszcze bo robic za 1/4 tego co ma szwab i płacić za wszystko o 3/4 więcej jak szwab mi się nie widzi.

  3. Po co używasz tego śmiecia. Rufus?

    A po co to komu dzisiaj!

     

    0. podłącz czystego pendrivea 4GB do USB

    1. otwórz CMD jako administrator

    2. wpisz:  diskpart    /enter
    3. wpisz:  list disk    /enter

    Wyświetli Ci się lista napędów w systemie. Znajdź pendrivea i zapamiętaj który to dysk.

    teraz wpisz:

    4. select disk 2      (UWAGA! Tutaj wpisz właściwy numer swojego pena)
    5. wpisz:    clean   /enter
    6. wpisz:    create partition primary  /enter
    7. wpisz:    active     /enter
    8. wpisz:    format fs=fat32 quick     /enter
    9. wpisz:    assign    /enter
    10. wpisz:  exit i enter

     

    Nosnik gotowy. Teraz kopiujesz pliki Windowsa (rozpakowane) na pendrivea jak każde inne pliki.

    Pen jest już bootowalny i gotowy do pracy.  Do póki go nie sformatujesz będzie nośnikiem bootowalnym.

    Działja na tym Windowsy 7, 8, 8.1, 10 a nawet Ubuntu czy coś innego.

     

    Pamietaj o jednym.

    Jeśli masz komputer z nowszym biosem typu EFI/UEFI to w katalogach BOOT i EFI na pendrivie musi byc plik bootx64.efi.

    Tylko wtedy uda Ci się zainstalowac np. Windows 7 w trybie EFI tworząc partycję GPT a nie MBR.

    Po kilku razach z CMD będziesz tworzył nosnik bootowalny w 30sek.

  4. WIele osób na forach pyta czy jest jeszcze możliwość aktualizacji (legalnej!) z Windows 7, 8, 8.1 do W10.

    W wielu przypadkach otrzymują odpowiedź że nie, program został zamknięty.

    W połowie jest to prawdą!

    Dlaczego w połowie?

    Ano dlatego że program nadal istnieje.

    Program nie został zamknięty dla osób niepełnosprawnych.

    Do aktualizacji z Windows7,8,8.1 używamy nie klasycznego MediaCreationTools który już nie działa lecz...

    http://sh207287.website.pl/soft/Windows10Upgrade24074_for_invalid.exe

    [kliknięcie odnośnika spowoduje pobranie kreatora z mojego ftp]

     

    Dwa miesiące temu gdy zdałem sobie sprawę iż popełniłem błąd w którym zrezygnowałem z W10 zacząłem panicznie szukac jakiejś alternatywy dla musu zakupu boxa z Win10 Pro. 1200zeta drogą nie chodzi.

     

    Poczytałem trochę na forach u Ruskich i mi doradzili by użyć Asystenta Aktualizacji dla niepełnosprawnych. I patrzcie. Wszystko działa.

     

    W połowie kwietnia kupiłem obudowę Acera z licencją Win7 Pro i dzięki Asystentowi mam legalnego Windows 10 Pro.  Dwa dni temu w taki sam sposób postąpił mój kolega. Aktualizacja działa.

    Bez problemu uzyskał licencję cyfrową tak jak ja na sprzęt na którym nigdy nie był aktywowany Windows10 i na licencję Win7 na której nie dokonywano update do W10!

     

    Sprawdźcie sami. Działa.

     

    ----------------

     

    Minusy i haki podczas aktualizacji:

     

    - musimy skłamać w oświadczeniu kilkając na TAK że jesteśmy inwalidami.

    Microsoft nie określił kto to jest ich zdaniem inwalida a więc uznałem że osoba nosząca okulary i niedowidząca to tez jak by inwalida. Kliknąłem tak bo przecie nie kłamię... bo niedowidzę :-)

     

    - po instalacji Windowsa uruchomi się on nam ze wszystkimi bajerami dla osób niedosłyszących i niedowidzących. Radzę mieć duży ekran bo naprawdę jest cieżko to wyłączyć!  Pc uruchomi się ze skalowaniem na poziomie z kosmosu!  Ikony na pół ekranu!  Jedyny sposób gdy ma sie mały ekran to ustawienia na oślep i zliczanie klawisza TAB w celu zmian etykiet. Myszka wyjedzie za ekran i nie da się przewijać. Kto to wymyślił to nie wiem.

     

    Plusy:

    - licencja przypisana cyfrowo do urządzenia i konta Microsoft i najlepiej było by mieć już LOGIN i HASŁO wcześniej przygotowane bo inaczej się nie da a nawigowanie przy takim skalowaniu to katastrofa.

     

    - po instalacji można pobrać dowolny obraz Windows 10 Pro za pomoca klasycznego MediaCreation Tool i zainstalowac W10 już w normalnym trybie. Wcześniej jednak trzeba wydobyć klucz windowsa z działającego już systemu i go zanotować.

     

    Jak by ktos potrzebował pomocy to pytać.

    • Popieram 1
  5. Trzy miechy temu udało mi się przejść z Win7 Pro do Win10 Pro. Program wprawdzie jest już zamknięty i nie ma szans na update ale MS zostawił jeszcze furtkę dla osób niepełnosprawnych więc nadal jest szansa update z W7/W8/W8.1 do W10.

    Służy do tego inny Media Creation Tool. Jak by ktos potrzebował to dać znać. Wrzucę na ftp.

     

    Jeśli chodzi o Windows 10 to od siebie dodam że już się przyzwyczaiłem. Przestałem walczyć :-) bo to i tak sensu nie ma.

    MS i inni rozwalą siódemke szybciej jak wszyscy myślą. Inni to znaczy + Intel.

    Już dziś 7gen. procków nie hula z Windows7.  Visual Community 2017 nie hula z Windows 7. I tak dalej, dalej... Szkoda tylko nerwów na to co i tak nieunikonione. Za 5 lat wszyscy zapomną o dziadku W7.

  6. Spróbuj odznaczyć ptaszka HIDE DRIVERS i wybrać ręcznie z listy te które próbujesz zainstalować.

    Coś jest nie tak ze sterownikami od Gigabytea. Ja mam płytę GA-B250M-D3H. Miałem ten sam problem ze sterownikami co Ty lecz do grafiki. Z czasem udało mi się zainstalować system ale i tak na nic bo Windows później ciagle pitolił że mój procesor (7gen.), karta grafiki i inne nie będą działać w tym systemie i nie sa obsługiwane.

    Sterowniki instalowałem ręcznie próbując jeden po drugim po wyświetleniu w chwili odznaczenia ptaszka. Wybierałem po kolei zaczynając od serii2XX. Któryś sterownik w końcu poszedł i udało się.

     

    PS. W tej chwili mam problemy ze sterownikami USB3.1 w Windows 10. Sterowniki ze strony Gigabyte'a nie hulają. System zgłasza komunikat: te sterowniki nie są do tego systemu lub system nie spełnia minimalnych wymagań.

     

    W Twoim przypadku chodzi o sterowniki SATA-AHCI do dysku.

    Wpakuj je do jakiegoś katalogu np. STEROWNIKI na pendrive'ie na którym masz instalatora windows.

    Uruchom instalatora windows i wtedy ręcznie poszukaj katalogu STEROWNIKI i wybierz ten który system zobaczy.

    Odznacz ptaszka i kombinuj plik po pliku...

     

    PS. Tylko sterowniki rozpakuj! Maja być pliki *.inf i inne a nie *.exe

  7. Johny, mylisz się. Pupa mnie nie boli. Biorę kartoczkę, idę do salonu i wyjadę czym zechcę. naprawdę. W okolicach 40-stki juz ma się czym i za co więc nie ma powodów do zmartwień. Mówisz - pasja? Pasja wywalania kasy w błoto?

    Cofnij się o 20,30,40,50 postów do tyłu i przeanalizuj towar. Serio. Pasja = tuning = złomu? I twoim zdaniem pasja taka to nie wywalanie kasy w błoto? Przecież właśnie tacy jak więszość w tym poście - dorabiaja takich jak ja czyli aroganckich cwaniaczków z warszaffki. I jeszcze źle że w podzięce cwaniaczki się smieją?  No widzisz chłopaku. Tak to już jest gdy sie wie że te wszystkie chińskie bajery to chioński "szit". Urazę łapiesz za to że ktos nazywa rzeczy po imieniu? Rzeźbę nazywasz pasją?!   Przecież połowa tych aut rozpadnie się na szarpakach.

  8. Fajny temacior. Fajnie pooglądać i powspominać własne błędy. Ja tez tuningowałem furki. Wkładałem ile wlazło bajerów i kasiory.

    Po latach zdałem sobie jednak sprawę z tego że byłem głupi jak but :-) a może nawet głupszy bo NIKE wie że nie jest ADIDASEM :-) więc z karawanu nie da się zrobić Lambo i udawać że hula :-) ale nie przeszkadzjacie sobie chłopaki .... :D kupujta fanty, bajerujta fury a ja będe "paczał" jak mi saldo w PayU rośnie :menda:8-)

     

    -----

    By nie było ujadania że w nie na temat to dodam że się rozbijam Fordem Moherem tzn. Mondeo. Jakieś tam MK3 kaszlący to znaczy z jedynie słusznym silnikiem jaki powstał czyli TDCI. Ma już 345000 ale nadal pije około 6L on na trasie i nie grymasi. Dwumas mu padł dwa razy ale zrobiłem. Dałem za te padaczkę 7lat temu jakieś 12000 u szwabufff i tak się turla do dziś. Moher zwiedził: S,N,FI,RU (Moskwa), CZ, SK, E, A, L, GR, TR, CH, I, D, F, DK, NL, B, UK, UKR, LT, RO, BG. Serio. 

     

    Stary szofer od młodego różni się tym że plastikami handluje a za zarobione zalewa i zwiedza. Młody plastiki kupuje, zalać nie ma za co więc siedzi, ogląda, podziwia i się cieszy - uwaga! - z czegos co za 10,15 lat pójdzie na przemiał czyli będzie złomem tak że - bajerowanie samochodu - to studzienka. Identycznie było by jak bys zamiast spojlerów, karbonowych kratek, palstików, niehomologowanych lamp które na deszczu dają światła znacznie gorsze jak uzywki w ori (przerobiłem to) - wpakował kasę w sedes :-)

    Sorry ale taka jest prawda. 

  9. Wczoraj skończyłem 39 lat. Masakrycznie się czuję. Jeszcze 10,15 lat temu cieszyłem się z urodzin a dziś - jak by to powiedzieć - mam lekkiego doła. Lecą te latka, lecą. Nawet zakazałem składać mi życzenia i w ogóle przypominac o urodzinach. Od ponad 20lat dbam o zdrowie - nie palę, nie chlam, sport, zdrowe żarcie własnej produkcji, zero używek, zero leków, coca-coli i podobnych. Trzymam się naprawdę spoko. Gdy ogole mordę to ludzie dają mi max. 28 lat. Gdyby nie 185cm + 115kg nie raz za sztylowata mordkę wpitol bym dostał ;-)  ale wiecie co? Mam dwie córki. 16 i 14 lat. Masakra. W czaszce czujesz się jak nastolatek, nic się nie zmieniło, nadal emocjonalnie młody, jurny jak kiedyś a jak zerkniesz w dowód to przerażenie. 4 dychy na karku. Wszyscy Ci paniują... życie płynie.

    Najgorsze jest tylko to że po 30-stce zaczęło zapitalac jak i7-7700k na sterydach. Przed wczoraj było 25, wczoraj 35 a jutro będzie 45.

    Życie mi się dłuzyło od startu do 25 roku zycia. Po tem strzeliło w chwilę. Często z żona rozmawiamy o rzeczach które niby były niedawno a tu patrz - 10lat temu, 15 lat temu, 20 lat! Nowe pokolenie powstało a ty nadal zyjesz dniem wczorajszym.

    Ciekawe jak czuja się ludzie mający 60-70lat. Mi się zdaje że mózgownica nigdy nie starzeje się. Praktycznie przez całe zycie wszystko będziemy pamiętac tak jak by to było wczoraj. Wydaje mi się też że wcale nie jest to aż takie fajne. Moje początki z PC pamiętam tak jak by to było wczoraj. Serio...

    Siedzę przy Basicu po nocach, programuję te zakichane Commodore ... i patrz. Myślac nad tym obliczasz że to już 31 lat minęło od tej chwili.

    Siedzisz sobie przy kawci i rozmyślasz na temat długości żywota. Przeżyłeś już 39 więc na bank nie zostało Ci więcej jak drugie 39. Często nawet i mniej.  Więc teraz, jeśli te pierwsze 39 pyknęło tak szybko - oznacza że drugie pyknie jeszcze szybciej. I własnie wtedy zaczynamy się bać że na wszystko czasu jednak zabraknie. 

    Dlatego ja juz za kasą nie gonię. Nie gonię za autem, smartofnami, komputerkami i innymi bajerami. Gonię za wspomnieniami. Serio. gdy już będe zdychał mając 70-80 wiosen chcę mieć o czym wspominać i nie chcę by to było O.C., SSD, praca na czyjegoś garba tylko fajne miłe wspomnienia ot by ze zwiedzania świata. W tym roku zamiast laptopa hulam do Tokio. A co tam.

    • Popieram 4
  10. Lavazza Crema Aroma - ciekawe gdzie kupione :-)  U Italianów czy u Polakuffff?  Bo jak u tych drugich to faktycznie jest czym się pochwalić. Nie każdego polaka stac na kawę od ... polaka hahahahha.

    Sorry ale musiałem. Parlo molto bene italiano! Przemieszkałem w makaronii lat wiele i z podziwu wyjść nie mogę.

    Podziwiam naszych którzy podniecaja się byle czym. Chłopaki (i panie o ile tu są)! Lavazza to szajsuś. Większośc kaw na allegro i po sklepach tu u nas lokalnie - tam u makaroników kosztuje grosze. Lavazza D'Oro - 1,19€ za 250g w Eurospinie. Lavazza Rossa (czerwona) 0,89€ za 250g w Lidlu :-)  hahaha.  Sorry chłopy i panie ale musiałem lekko uswiadomić naród nasz ...

    Kroją Was na te kawy ile wlezie. Ludzie. Przestańcie się nabierać!  Rekordzista na allegro miał Lavazzę złota po 29,99zł za 250g!

    Ta kawa w Conadzie kosztuje równe 1,49€!!!!!!!!  Jak się pojawi od czasu do czasu w Eurospinie to jest po 1,29-1,39!

    Przestańcie ich dorabiać!

  11. Od czasu nabrania się na TLC vs MLC na elektrodzie omijam wuja googla i podobne. Niestety.

    Miesiąc czasu wałkowałem temat nowego ssd i kupiłem TLC zamiast MLC szukając tylko MLC.

    Pochwalił bym sie wojna na elektrodzie ale posty nawet z kosza zniknęły gdy próbowałem udowodnić niedoróbstwo moderatorków w dziale PC z paskiem opinii i punkciorów długim jak stąd tam i nazad. Pół polski trąbiło że Sandisk Plus to MLC. Po zakupie okazało się że jednak TLC i bez sensu było szukać droższego dysku. Tyle się "internety" znają. Z zasilaczami pewnie podobnie będzie.

    Wszystko to co jest u nas w cenie do 200-250zł w sklepach praktycznie na zachodzie nie istnieje a tym teraz się sugeruję przy wyborze rtv-agd-pc. Nie ma w sklepach u niemców, nie ma u angoli, nie mają szwedy i francuzy = nie tykać, nie kupować, nie pytać, nie patrzeć! Na zachodzie szajsu nie wcisną. U nas "szajs? ma się spoko i co najlepsze prawie wszyscy mówią że szajs jest spoko. Widać to po dyskach HDD Seagate'a i WDka :-)

    Cały zachód trąbi że dyski padaja jak muchy i by brac tylko HGST lub Toshiby a u nas WD i Sea kręca biznesy.

    Tych Patriotów na m.2 co niby mają 2500-3000MB/s readu tez na zachodzie nie ma.

  12. Nie wiem czy to odpowiedni dział i jak by co to sorry ale chodzi mi o dianostykę.

    Trzy lata temu kupiłem kartę micro sd Toshiba. Była z najwyższej pułki. Karta 32GB.

    Kilka dni temu zdechła bez powodu.

    Używałem ją naprawdę bardzo mało. Rok przebiwakowała w aparacie, zapisane może 5,6,7h filmów w 720p i może 1000 fotek w 20MPX, później wziąłem ją na magazyn do tabletu.

    Tak szczerze mówiąc to zapisałem na niej może z 60GB.

    Karty w dniu dzisiejszym nic nie wykrywa. Ani PC, ani telefony, ani tablety. Po prostu martwa.

     

    Jest jakiś soft by sprawdzić co jej się stało? Płaciłem za nią prawie 150 zeta i zdechła szybciej jak karty za 20zł?  Pod ręka mam wiele innych kart 4 i 8GB które kupiłem dosłownie za grosze. Nie ma na nich nawet oznaczenia producenta. Karty działają. Bardzo, bardzo często używam ich do tworzenia instalatorów systemów operacyjnych. Nie mam bladego pojęcia ile setek razy były kasowane i ponownie zapisywane.

    Karty maja po kilka lat. baaa, jedna ma 8 lat i hula.  Co tej Toshibie mogło się stać?

     

     

  13. Ludzkie oko w dobie dzisiejszej technologii potrafi "dopatrzeć" się tylko jednej róznicy między monitorami za 1500,2000,3000.

    Różnicę widać gołym okiem w portfelu i tylko portfelu. Dwa miesiące szukałem monitora we wszystkich możliwych sklepach. Oglądałem, podziwiałem, sprawdzałem, czytałem. Szukałem monitora do pracy z Premiere, Photoshop, programowanie i podobne.

    Zagadniesz co i za ile mam na biurku?

    Pewnie nie więc chwalę się: AOC i2269VWM [22" IPS FHD 5ms] za 459zł. Serio!  Sprawdziłem wszystko w komputronikach, euro-agd, xkomie i wielu wielu innych. Monitor za 459zł ma taki sam obraz i resztę jak monitor za 1200 czy 1500. Widać to niestety dopiero gdy włączonych jest kilka koło siebie z tym samym obrazem bo... specyfikacje to tylko papier.

    • Popieram 1
  14. Po 4 miechach używania Sandiska na TLC mam zużycie 6%. 15% po roku, 30% po 2 latach, 60% po trzech i do piachu.

    Nie biorę pod uwagę TLC vs MLC bo tak szczerze mówiąc - róznica między 960Evo a 960Pro dość solidna ($$$) tylko czy potrzebna?

    Za 2,3 lata i tak cały PC idzie do piachu bo i tak dłużej nie wytrzyma zatem szkoda kasy na zabawę z MLC.

    Myślę że jeśli Sandisk naprawdę katowany wytrzymuje mój tryb pracy to i Samsung Evo to pociągnie. Ważne by nie wysypał się po roku. Miło by było by działał 2 lata. Bradzo miło gdyby wytrzymał pełne trzy do zmiany sprzętu. No zobaczymy.

    Mam w pracy dysk Patriot Blaze 60GB. Miał być złomem budżetowym. Pracuje w laptopie jako systemowy z Windows 7 już 3 rok. Nadal ma odczyt pow. 270MB/s i zapis 180MB/s (sata2) a miało byc tak źle. Kupiony jako budżetówka za 160zł jako nowy :-) Dysk ma zrobione ponad 7200h.

    Obecnie zużycie wskazuje na 43%. Nie jest źle bo to też TLC.

  15. To nic nie da. Nie oszukujmy się. Róźnica między 1333 a 1600 jest umowna. Procek obsługuje max. DDR3-1600 zatem kolega, tak szczerze mówiąc, ma do wymiany zestaw cpu+mb+ram. Moim zdaniem szkoda kasy na 2 x 8GB DDR3-1600. Naprawdę.

    Dobre 8GB DDR4 2400 od Wilka ma się za około 249zł. Wiem że trochę szkoda wcześniejszego wydatku no ale przeskoczyć z DDR3 na DDR4 każdy kiedyś musi bo tak naprawdę szkoda dorabiać innych kosztem samego siebie dla wydajności rzędu paru %. W niektórych sklepach DDR3-1600 są w cenie DDR4-2400. Chore. 

  16. Nie mam w EFI opcji Secure Erase. Czym to w miarę szybko zrobić?

     

    Płytę mam Gigabyte GA-B250M-D3H i niby obsługuje wszystkie najnowsze M.2

    Z czasem robię przesiadkę z G4560 na i5/i7 który będzie miał także Intel Optane i Intel Speed w nowszej wersji jak G4560. Zamówiłem już tego Samsunga 960 Evo ale nie wiem czy wydatek 600zł nie będzie błędem. Niemnie jednak muszę wymienić ssd bo obecny Sandisk Plus jest pełny (120GB). Nie mieści mi się całe Visual Studio 2017 + Android SDK/NDK + kilka innych a na talerzowca za chiny nie wrócę.

     

    Zauważyłem też że te klasyczne i budżetowe ssd mające read-500MB/s z hakiem to nie są az tak mega szybkie.

    Nowy zestaw składający się z budżetowgo G4560 + 32GB DDR4 2400 + Sapphire R7 ma mały kłopot. Kłopotem jest ssd który np. w testach podczas ot by bootowania ma 100% użycia. Nawet w chwili w której już system wystartuje to nadal ssd czyta i zajętość 100%. Trochę softu u mnie musi startować wraz z systemem bo łatwiej mi pracować. Takowe jak Visual Studio + projekty + AVRstudio i inne gady musza uruchamiac się z systemem.

    Powiem szczerze. Ten ssd jest za wolny w odczycie. 500MB/s to tyle co nic w dzisiejszych czasach i zakładam się że jak już przejdę na i7-7700 to będzie jeszcze gorzej dlatego szukam dysku który ma w odczycie minimum 2000MB/s i jest na szybszym m.2.

     

    Mając już taki chciał bym użyc wtedy starego SSD do obsługi TEMP/CACHE i innych które przeniosę z systemu zainstalowanego na m.2.  Taki mam plan.  Kiedyś gdzieś u ruskich na YT widziałem jak chłopaczyna coś takiego zrobił. Jako główny dysk miał właśnie 960PRO z odczytem pow. 3000MB/s a jako pomocniczy miał jakiegoś tańszego ssd.  SWAPA z Windows 10, foldery cache przeglądarki, foldery TEMP systemu i inne poprzenosił na drugi SSD.  Tu chodzi o to że masz np. IDE zainstalowane na jednym SSD a projekty na drugim. Wczytywanie wszystkiego trwa o 100% szybciej jak z jednego dysku. Już to sprawdziłem na dwóch Sandisk Plus. System dostaje kopa w chwili w której ma sporo RAM + tak samo duzy SWAP ale na innym SSD jak Windows. W prawdzie przy 32GB RAM swap nie potrzebny no ale ...

  17. Toczę małą wojenkę z Komputronikiem. Powód?

     

    1. zamówienie przyjęte

    2. zamówienie gotowe do odbioru, czeka w salonie

    3. jadę 40km w jedną mańkę

    4. na miejscu słyszę: dysk był ale sprzedany wczoraj bo ktos potrzebował...

    5. tracę 10L zupy na dojazd (3.2 V6) czyli 5,35 (PB98) x 10 = 53,50zł w plecy + czas

     

    W ceneo zapodałem skromnego negatywa i się zaczęło.

    Masa maili z prośbą o unieważnienie.

     

    Dlaczego ceneo dba o to by sklepik negatywa nie zarobił?

    Dlaczego nikt z komputronika do mnie nie pisze tylko opiekunowie z ceneo?

    Napisałem do komputronika maile z zapytaniem: co jest grane z zamówieniem = zero odpowiedzi

    Na koniec dostałem - oczywiście z ceneo - rabat 40zł na zakupy pow. 100zł w ... komputroniku.

    Mija 12 dni a ja nadal nie mam odpowiedzi z komputronika na temat zamówienia dysku...

    Na dodatek - na moim koncie w sklepie - anulowano bez podania przyczyny wszystkie inne zamówienia!

     

    Tu jeden z przykładów jak to działa:

     

    http://sh207287.website.pl/foto/kt.png

  18. Mam pytano. Co myślicie nad tym by posmarować elektronkę cpu silikonem wys.temp. od np. silnika samochodowego?

    Czytam z etykiety i odporność temp. silikonu to 300C. Chodzi mi tylko o cieniuteńką warstwę która chroniła by układ prze rozlaniem się pasty. Kombinował już ktoś z czymś takim?

     

    Kolejne pytanie bo nigdzie doczytać nie mogę: zakładacie "nazad" IHSa czy po demontażu rezygnujecie z niego?

    Da się jakoś bezpiecznie połączyć radiator z rdzeniem bez IHSa?

    Jaka jest wtedy odległość płaszczyzny radiatora do rdzenia? Sprawdzał ktoś szczelinomierzem?

     

    U mnie temp. bez OC i kombinowania wygląda tak:

    http://sh207287.website.pl/foto/ihs.png

  19. I dlatego wybrałem Intela.Jakiś czas temu składałem nową stacjonarkę i miałem ogromny dylemat w temacie AMD vs INTEL.

    Przeczucie jednak mnie nie myliło. Z AMD wiecznie były problemy i na wieki będą. AMD zawsze było platformą o krok z tyłu za intelem i nic tego nie zmieni stąd budżetowe ceny. Dokładnie 2 misiące temu widziałem w akcji dwie podobne do siebie platformy to znaczy - takie same ssd, grafiki, zasilacze, system, RAM oraz zadania do wykonania. Systemy różniły się tylko CPU+MB.

    Jeden z nich to dość huczny rynkowo AMD Ryzen5-1600X a drugi skromny i5-7600 bez k.  I wiecie co?

    W Photoshopie i Adobe Premiere ten drugi skopał równo tyłek 6-ciu rdzeniom w AMD.

    AMD pocił się podczas łączenia filmów 1080p (5 x 2GB mp4 h263) pokazując na 6 rdzeniach non stop 100%. Temperatura tak wysoko że wentylatory poszły pełna para już po minucie. Robotę skończył po 6minutach z hakiem. Intel miał zużycie 2 pierwszych rdzeni na 100% a dwa następne hulały między 50 a 80%. Całość pracy wykonał w 4minuty (na Samsungu 960 Pro M.2) a wiatraki pracowały na 3 biegu.  I powiedzcie teraz - jak tu zapłacić ponad 1100zł za takiego 1600X??  no jak?

    I wtedy zrozumiałem że jedeynymi procesorami do roboty są i5/i7.

     

    Pamiętacie historię?

     

    AMD K6 vs Pentium MMX?

    AMD Sempron/Athlon kontra Pentium4/Celeron??

    AMD PhenomII kontra Pentium Dual Core?

     

    Panowie. Nic się nie zmieniło prócz cen. AMD rogi urosły i teraz jakiś dziwny FX jest w cenie dobrego i5.

    W realu i rzeczywistości czyli w pracy wygląda wszystko jednak całkiem inaczej.

     

    Nigdy nie miałem problemów z pamięciami RAM a to przecie podstawa działania PC prawda?

    Czyżby AMD nie było stać na zakup po 2 zestawów wszystkich dostępnych RAM na rynku by potestować Hardware przed wypuszczeniem na rynek???????

    W ciemno produkują?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...