NutellQ

Minimalnie zwiększ budżet lub nawet nie i kup Lenovo x201, 12 cali, i5 pierwszej generacji, 4gb ram, fajne możliwości rozbudowy i jakościowo bardzo dobry sprzęcior. Nie kupuj laptopa z lombardu, nie warto, no i ich stan pozostawia wiele do życzenia.

Fractal Core 1000 - Mała, bardzo dobrej jakości obudowa i przy tym minimalistyczna. Aerocool Xpredator Cube - Mniejsza, również genialnej jakości obudowa, dostępna w wielu kolorach. Osobiście preferuję Fractala za minimalizm i wysoką jakość. Lepiej kup laptopa jak chcesz podróżować z komputerem - praktykowałem to i krótko mówiąc - horror.

Aby 850 Pro dogonił osiągami 950 musiałbyś kupić jeszcze dwie 850. 950 to dobry wybór, sporo wydajniejszy od twojej obecnej konfiguracji. Różnicę odczujesz sporą, ale musisz koniecznie kupić model 512gb, 256gb ma osiągi o połowę mniejsze.

Nie należy oceniać 850 EVO jako zwykłego marnego dysku na TLC, dobry firmware robi swoje w tym przypadku. Jeżeli budżet pozwala to możesz zaszaleć i kupić 850 Pro, choć w przypadku EVO i tak masz długą, długą, długą gwarancję. /e Skrajna niekompetencja dad

90% ludzi ma problem, że M$ usunął start i zrobił śmieszkowaty interfejs, prawda jest taka że to bardzo dopracowany i płynnie działający system z "innym" niż standardowe windowsowe interfejsy. Kwestia przyzwyczajenia. Ja windowsa używam bardzo rzadko i ograniczam się jedynie do ósemki. Ponoć 7. generacja procesorów od intela ma posiadać wsparcie jedynie dla windowsa 10, no ale to tylko pogłoski.

Możesz także wybrać Windowsa 8, prosty, przejrzysty - jedyny windows którego trawię. Działa chyba najpłynniej ze wszystkich windowsów.

To już zależy od konkretnej sztuki ( procesora ) i pasty.

Zostało ci parę groszy i chcesz podkręcisz procesor - dokup sobie lepsze chłodzenie. Poza tym zestaw jak bardzo dobry. https://www.morele.net/chlodzenie-cpu-be-quiet-dark-rock-pro-3-bk019-625558/ Ewentualnie można obudowę zamienić na jakiegoś Fractala, moim zdaniem są lepszej jakości.

Nie, bo 4 rdzeniową i7 podkręci znacznie mocniej niż 6 rdzeniową. Poza tym 6 rdzeni jest dobre wyłącznie gdy autor bardziej stawia na rendering i streamowanie w przypadku grania to tylko 4 rdzenie, tym wyżej taktowane tym lepiej. Twój wybór, sprawa jest prosta - wybierz procesor adekwatny do swojej pracy. Więcej grasz = 4 rdzenie, więcej streamujesz, renderujesz = 6 rdzeni. 1080 jest wydajniejsza i to całkiem sporo, tak za parę lat spiszę się zdecydowanie lepiej od 1070 - to bardzo droga, lecz bardziej przyszłościowa karta od 1070

Pytanie - Ile zamierzasz bawić się w streamowanie i rendering? Bo na 6 rdzeniach będziesz miał mniej klatek niż na 4 wyżej taktowanych, a z kolei przy streamowaniu sprawa się odwraca.

Jak dużo stremujesz to 6 rdzeni się przyda, ale w grach lepiej spiszą się 4 wysoko taktowane rdzenie. Moja propozycja https://www.morele.net/inventory/info/2a3HO1/ 4 wysoko taktowane rdzenie, ze spokojem podkręcisz do 4.5 i więcej. GTX 1080 bardzo dobra karta do gier w FULL HD, za rok lub dwa nadal będzie świetna. Zasilacz podstawowy o mocy 750W - tutaj powinien wypowiedzieć się ktoś bardziej obeznany, być może mniejsza moc ze spokojem starczy. Obudowa prosta i zwykła od Corsaira, możesz ze spokojem ją zamienić na inną ATX. Płyta dedykowana pod OC z dużą ilością złącz. ram taktowan

Zestaw genialny jako podstawka do gier dokładając grafikę. Moim zdaniem trochę przesada w zastosowaniach typowo domowych/biurowych i nawet w przypadku małej obróbki photoshopie lepiej iść w mocną i3 i dobry SSD. Przynajmniej ja tak twierdzę. W dzisiejszych czasach w domowych zastosowaniach nie widać różnicy pomiędzy dwoma, a czterema rdzeniami. Moja propozycja - https://www.morele.net/inventory/info/ziir7r/ Dobrej jakości obudowa, minimalistyczna. Podstawowa płyta tą i3, dwa sloty na ram. Samsung 850 Pro 256gb - obecnie najlepszy dysk SSD, kości MLC, przeżyję dużo lat. Antec 500W du

Ten DeLL z 930M jest okej, ale jeżeli zależy ci na długowieczności i jakości wykonania to tylko Macintoshe. Tam też masz dostępnego photoshopa, DeLL jakościowo będzie jednakże minimalnie gorszy pod względem jakości i baterii. W przypadku Macintoshy w cenie 4300 w grę wchodzi jedynie Air 13 z matrycą HD+, Retina to koszt 5000 złotych, używane zaczynają się od 3600.

Oj nie nie, to lenovo to minimum dwie półki wyżej od HP, rzecz jasna mowa o Thinkpadach, a nie dzisiejszych złomach. Upadł mi 4 razy, parę razy zalałem go sokiem i raz wypadł mi przez balkon z 5 metrów, ostatni incydent skończył się jedynie trochę ukruszoną obudową. Sprzęt doposażyłem w ssd i 4gb ramu i do pracy w warunkach ekstremalnych jest okej, tata go używa obecnie w pracy przy +40 i -10, wszystko działa, laptop przeżył naprawdę sporo włączając w to gwałtowne hamowania, spadek do błota itp. może to odosobniony przypadek albo zwyczajne szczęście w każdym bądź razie polecam ten model każdem

Dlaczego nie iOS? SE ze spokojem pociągnie pare lat oprócz tego ma wydajne podzespoły i jest komicznie wygodny i prosty w obsłudze.