Ikonka pojawia się po prostu nagle. Nie ma żądnej informacji w postaci okienka które informowało by mnie o uruchomieniu czegoś czy prosiło o zgodę. Po prostu pojawia sie ikonka tarczy na pasku zadań. I ona sobie pulsuje. Najechanie na dole kursorem na cokolwiek pokazuje wtedy kółko kręcące się . Czyli jak by to że jakaś aplikacja pracuje i jest zajęta teraz. Internet mogę uruchomić tylko z pulpitu. I jak np. okienko przeglądarki zminimalizuję to już nie otworzę jego z powrotem póki ta ikonka tam pracuje. Muszę od nowa otwierać z pulpitu.
Kupiłem laptopa z systemem 8,1. Zrobiłem upgrade do 10.