kuternoga

Mi kartę wymienili na nową i jak na razie 2 tygodnie chodzi dobrze, żadnych artefaktów nie ma (oby jak najdłużej albo nawet nigdy )

Chyba że mu płyta główna padnie podczas aktualizacji (znam ten ból)

Też miałem niedawno ten sam problem i wybrałem nowego Radeona R9 280x od MSI z gwarancją na 3 lata która się przydała po tygodniu używania, bo karta zaczęła sypać artefaktami (małymi ale jednak artefakty). Ale z karty jestem zadowolony Cicha, temperatury spoko.

To i tak dużo. Moja ma... Tydzień.

KOTOR 2 jednak też z artefaktami, tylko że ich jest mało i głównie w jakiś ciemnych miejscach. Z ciekawości zapytam, ile masz kartę i w jakim sklepie kupowałeś?

Trochę inne artefakty, ale mam takie same problemy od wczoraj i też Win 8.1, po formacie i instalacji sterowników. Wcześniej wszystko chodziło dobrze, żadnych artefaktów, a teraz GTA V i GMOD z artefaktami (KOTOR 2 jedynie czysty). http://images.tapatalk-cdn.com/15/08/08/4ec66b2dd4d8136e49c8fdc6c8e0a0e4.jpg Chyba tylko gwarancja pozostaje, no ale dziwne że jeszcze wczoraj działo dobrze.

Prawdopodobnie temperatura karty graficznej jest za wysoka.

Kupiłem nową płytę i wszystko chodzi. Ha. Czyli jednak karta nie jest/nie była walnięta, ale płyta jej nie widziała albo coś. Karta świetna, wszystko chodzi (Far Cry 4 na ultra nie mniej niż 60 fps w 720p - więcej nie potrzebuje, mój monitor i tak jest 4:3), jak się gra to grzeje się tak że jajka można na niej smażyć, ale z tego co czytałem i widziałem na YouTube to normalne (z drugiej strony 70 stopni teraz w FC4 to nie jest zły wynik, najwyżej wyskoczy mi powiadomienie że temperatura za wysoka, gwarancję jeszcze mam na trzy lata). Śmiałem się ostatnio jak pokazywali tech demo z D

A może mi ktoś powiedzieć jak wygląda kwestia używania Photoshopa na Win 10? Słyszałem że dziesiątka jest tak dobroduszna że daje wszystkie zasoby właśnie dla Photoshopa i muli kompa niesamowicie przez co nie da się pracować.

Kość biosu poszła, nic nie działa. Oddam go do serwisu to mi przy okazji z tą kartą zrobią i zobaczymy co się okaże - czy karta walnięta czy coś innego. Nadal nie wiem jakim cudem bios poszedł, skoro cały proces aktualizacji jest automatyczny. No, ale jak to się mówi - shit happens. Wiedziałem że jak przyjdzie karta to się problemy zaczną. Uprzedzając - nie miałem jak sprawdzić czy karta jest sprawna ;d Tak w ogóle to jakby karta była zepsuta to powinien się włączać przecież na zintegrowanej?

Tak pewnie zrobię bo wygląda że tylko to może pomóc. Btw. Znalazłem film dokładnie pokazujący co się dzieje z komputerem

Też mi to przyszło przez myśl. Jak postawię komputer (albo kupię nową płytę) i się okaże że to jednak karta to się chyba zniszczę. 3 lata gwarancji to się wyślę.

I5-2500K , ale nie podkręcany ani nic.

Teraz tego nie sprawdzę, bo komputer się nie uruchamia. Szczerze to wątpię że za słaby (może zasilacz w ogóle wziął i wyzionął ducha? Tylko żeby tak podczas aktualizacji BIOS?), bo widziałem jak ludzie normalnie grają na zasilaczach 500-550W z tą kartą. Zasilacz to CORSAIR CMPSU-600CXV2EU- 600W v2

Nowiuteńka ze sklepu aż czuć wszystkimi plastikami. Update na starej karcie robiłem, bo na nowej się nie włączalo. Z zaworkami już jutro spróbuję jak się uspokoję. Z bateria czekałem 40 minut.