Kiedy ktoś nie dostaje pracy tylko dlatego, że np. jest czarnoskóry, mówimy o dyskryminacji. Kiedy oceniamy system operacyjny – przekreślamy go za brak jednego przycisku do którego się przyzwyczailiśmy. W moim krótkim artykule postaram się pokazać czemu Windows 8 jest bardzo dobrym systemem i jak bardzo mocno jest nie doceniany.
Windows 8 gorszą wpadką od Visty?
Vista była systemem nie udanym, ponieważ była bardzo powolna nawet na bardzo mocnym sprzęcie, miała problemy z kompatybilnością. Czy Windows 8 taki jest? No nie bardzo, całość chodzi szybciej od Windowsa 7, po tym jak tymczasowo z 8 musiałem się przesiąść na 7 cały czas miałem wrażenie czemu to tak wolno chodzi. System szybciej się uruchamia, aplikacje też startują szybciej (a to wszystko dzięki temu, że pamięć RAM, zamiast leżeć odłogiem i czekać, aż łaskawie jakaś aplikacja zechce ją wykorzystać, jest przeznaczona m.in. do trzymania danych, które wg systemu operacyjnego zaraz mogą się przydać). No to może Windows 8 jest nie stabilny? Ani razu przez pół roku mi się nie zawiesił. Laptopy działają na nim krócej? No wręcz przeciwnie – dłużej. Problemy ze sterownikami? Nie dość, że system sam ma ogromną bazę sterowników (większą i lepszą od tej w 7, o Windowsie XP łaskawie przemilczę) to jeszcze potrafi sam zaktualizować sterownik w tle, bez żadnej ingerencji użytkownika (tak można to wyłączyć jeśli wolisz mieć wszystko pod osobistym nadzorem). No to może ma pełno dziur w zabezpieczeniach? Na pewno jest bezpieczniejszy od Windowsa 7. Młodszy system nie dość, że jest znacznie mniej popularny to jeszcze domyślnie umożliwia utworzenie tylko jednego konta administratora (a przypominam, że na co dzień powinniśmy korzystać z konta o mniejszych uprawnieniach). Obsługa wielu monitorów/ konfiguracja sieci domowej/ obsługa dysków SSD itd. to wszystko w Windowsie 8 jest lepsze. Czemu więc Windows 8 to system w opinii wielu zły? Bo ma odmienne międzymordzie.
Międzymordzia brzydota...
Wszyscy zdążyli się przyzwyczaić do menu start, wynalazek ten był z nami nie jedną dekadę, nieodzownie będąc elementem każdych „okienek”. Gdy w kolejnym Windowsie 8 go zabrakło większość (w tym także ja) protestowali ile sił. Microsoft jednak był nie ugięty i Modern UI wprowadził ku niezadowoleniu tłumów. I owszem przeciąganie aplikacji na dół żeby wyłączyć aplikację to przy myszce bezsens (szybciej wychodzi wcisnąć x), aktywne narożniki robią trochę bałaganu w konfiguracji wielomonitorowej (na szczęście da się to obejść i to łatwo, a Windows 8.1 będzie to można częściowo systemowo wyłączyć), a na samym początku, gdy zabawa nowym systemem zacznie nudzić człowiek zastanawia się „a jak ja mam do diabła wyłączyć ten komputer”. Na szczęście wystarczy zainstalować darmowy program (jeden z wielu, każdy znajdzie coś dla siebie) i nagle dostajemy szybszą, lepszą 7 z trochę odmiennym wyglądem. I ja przez pewien czas używałem wynalazku o nazwie Classic Shell (no bo jakże tak Windows bez Menu Start, tego obsługiwać się nie da) i żyłem szczęśliwie w błogiej nieświadomości, że...
Windows 8, ale ty masz piękną mordę.
Po jakimś czasie odinstalowałem programowy menu start, na pasek w tradycyjnym pulpicie dodałem panel sterowania (bo to co jest w Modern UI jest żałośnie mało funkcjonalne), a ekran startowy w nowym interfejsie zacząłem używać jak konfigurowalnego menu start i nagle życie stało się piękniejsze. Tak wiem standardowo brakuje tam ikon Komputer i (tradycyjnego) panelu sterowania, ale je można dodać trzema kliknięciami myszy. Wyobraź sobie natomiast, że Twoje menu start, może Ci dynamicznie pokazywać pogodę, otrzymywaną pocztę, etc. Ba możesz dodać sobie nawet interaktywną ikonkę z linkiem do aukcji Allegro, która Cię interesuje. Wykorzystanie aktywnych, dynamicznych ikon daje tysiące możliwych zastosowań, które potrafią uprzyjemnić życie, a wszystko to działa szybko i płynnie. Dodatkowo kiedy człowiek zorientuje się, że ma na podorędziu coś takiego jak skróty i że może przeszukiwać nie tylko zainstalowane aplikacje, ale też funkcje Panelu sterowania nagle Windows 8 zaczyna być bardzo przyjazny dla użytkownika. W zasadzie póki co jak dla mnie ekran startowy w Modern UI ma tylko dwie wady. Pierwsza to brak przycisku „wyłącz komputer”, bo dokopanie się do tego magicznego przycisku wg mnie trwa trochę za długo. Druga wiąże się z tym, że Windows 8 to system porzucony nie tylko przez użytkowników, ale też (w konsekwencji tego pierwszego) przez developerów, przez co aplikacji potrafiących sensownie wykorzystać dynamiczne ikonki jest jak na lekarstwo.
Windows 8 to jest to!
Podsumowując Windows 8 to bardzo dobry system, lepszy od Windowsa 7 (ach ta responsywność) pod wieloma względami. Tradycyjny pulpit + ekran startowy jako nowe lepsze menu start spisują się w pracy doskonale, a gdyby ktoś wolał jednak zostać przy klasycznym rozwiązaniu zawsze może zainstalować darmowy program i w ten sposób otrzymać tradycyjny system, który przy okazji będzie działał szybciej od poczciwej 7. Uważam, że każdy myśląc o nowym systemie powinien spróbować dać szansę nowince Microsoftu, bo o dziwo choć 8 cierpi jeszcze na choroby wieku dziecięcego, to działa wyjątkowo dobrze i sprawnie.
P.S Argumenty w stylu Windows XP jest lepszy bo zabiera mniej RAMu, są jak twierdzenie, że Fiat 126 to lepszy samochód od Audi A8, bo Maluchem można łatwiej znaleźć miejsce parkingowe. Nie liczy się ile system zabiera pamięci, ale jak ją zarządza, a tu Windows XP może lizać 8 jądro (systemowe oczywiście ).
P.S 2 Mi też się polityka Microsoftu w wielu aspektach nie podoba, ale to nie zmienia faktu, że 8 to dobry system.
- 14
19 komentarzy
Rekomendowane komentarze