
Audictus kieruje swoje produkty osobom lubiącym mobilność (uprawiających sport, czy korzystających z urządzeń mobilnych). W swojej ofercie producent posiada dwie grupy słuchawek:
dokanałowych (dousznych) oraz nausznych. W chwili obecnej najnowszym modelem w ofercie jest Audictus Winner. Ich premiera odbyła się w listopadzie 2018 roku. Te „zwycięskie” słuchawki do tej pory zdobyły już dwie nominacje w plebiscycie organizowanym przez Mobility News na Produkt Roku w kategoriach: Najlepszy Gadżet i Najlepszy Gadżet Sportowy. Jak zapewnia producent na swoim profilu facebookowym: „Audictus Winner to piękny dźwięk, 8 godzin grania, wygoda i styl”. Czy to prawda? Sprawdzę to w dzisiejszej recenzji. Zapraszam.
OPAKOWANIE I DOŁĄCZONE WYPOSAŻENIE
Audictus Winner dostajemy w podwójnym pudełku. Pierwsze to stonowane, szare opakowanie. Producent umieścił na nim najważniejsze informacje na temat produktu.
Drugie jest ekologiczne w którym to dopiero znajdziemy długo oczekiwane słuchawki. Produkt „wtopiony” był plastikowy blister, który dodatkowo zabezpiecza przed uszkodzeniem.
Wraz nimi otrzymujemy niewielką instrukcję wielojęzyczną (również w języku polskim), nylonowy woreczek do przechowywania, krótki przewód USB-micro USB (do ładowania) oraz przewód ze złączem jack 3,5 mm w oplocie (do słuchania muzyki przewodowo).
SPECYFIKACJA
Dane techniczne:
Typ głośnika: neodymowy
Impedancja: 32Ω
Dynamika: 100dB
Czułość mikrofonu: -45dB
Pasmo przenoszenia: 20Hz – 20kHz
Złącze ładowania: micro USB
Czas ładowania: do 2 godzin
Cechy Produktu:
Waga: 138g
Materiał: ABS / Aluminium / Skóra Ekologiczna
Podłączenie:
Łączność: Bluetooth 4.2
Zasięg działania: do 10 metrów
Czas pracy: do 10 godzin (bateria 300mAh)
Czas czuwania: do 250 godzin
Wtyk stereo: Mini Jack 3,5 mm
Pilot sterowania: Tak, na słuchawce
WYKONANIE I KONSTRUKCJA
Produkt zachowano w czarnej stylistyce z białymi akcentami.
Główną ramą jest stalowy pałąk. Dzięki niemu słuchawki zarówno są wytrzymałe, jak i bardzo dobrze trzymają się na naszej głowie.
W górnej części znajduje się duże logo AUDICTUS.
Pałąk, jak również nauszniki pokryto pianką, którą obszyto czarną ekologiczną skórą.
Oznaczenie L/R wewnątrz muszli jest bardzo duże i czytelne.
Na lewej słuchawce umieszczono gniazdo Micro-USB służące do ładowania, ukryte pod gumową zaślepką oraz widoczny mały otwór mikrofonu.
Na prawej muszli umieszczono włącznik do uruchamiania słuchawek oraz przycisk do podgłaszania i przyciszania dźwięku, który służy również do przełączania między utworami. Znajdziemy tu, także gniazdo jack 3,5 mm dla połączenia analogowego.
Na środku pokrywy umieszczono diodę sygnalizującą pracę urządzenia (stałe niebieskie światło), tryb ładowania (czerwone światło) oraz tryb parowania (czerwono-niebieskie światło).
Sygnał między dwoma muszlami przesyłane są przez biały, płaski przewód.
KOMFORT I IZOLACJA
Wydawać by się mogło, że słuchawki w tej cenie, będą nie wygodne. Jednak jak łatwo można się pomylić. Dzięki gąbczastym poduszkom słuchawki po założeniu bardzo dobrze przylegają (przynajmniej u mnie) i odizolowują od otoczenia. Nauszniki nie posiadają regulacji nachylenia, co może nie spodobać się zapewne niektórym użytkownikom.
Regulacja słuchawek jest płynna i bezstopniowa z blokadą maksymalnego wysuwu.
BATERIA (akumulator)
Producent deklaruje, że słuchawki wytrzymają do dziesięciu godzin pracy na jednym, pełnym naładowaniu baterii 300mAh. W rzeczywistości słuchając muzyki z przerwami, jak każdy użytkownik, uzyskałem około dziewięciu godzin. Ze słuchawek korzystałem głównie w trybie bezprzewodowym. Możemy również przejść w tryb przewodowy, podłączając 2,5 metrowy przewód mini-Jack. Nie obawiając się, że rozładuje nam się bateria.
TEST DŹWIĘKU
Audictus Winner przeznaczone są do ogólnego zastosowania w „trybie miejskim” (od sportów, po rekreacyjne spacerki), tak sugeruje nazwa na opakowaniu – City Tone (widoczne na zdjęciu powyżej)..
Test słuchawek przeprowadziłem w trybie przewodowym i bezprzewodowym z pomocą telefonu Xiaomi Redmi Note 4. Dźwięk nieznacznie różni się między trybem bezprzewodowym a przewodowym, może wprawne ucho wykryje tą różnicę. Jak już wspomniałem na początku testu, słuchawki mają służyć do użytku rekreacyjnego. To oznacza, że raczej będziemy korzystać głównie z funkcji bezprzewodowej – dla wygody. Z funkcją przewodową możemy mieć delikatny problem, a tym problemem jest przewód 2,5 metrowy z zestawu. Raczej z tak długim przewodem nie będziemy chodzić na zewnątrz (po dworze), ponieważ stał by się on naszym utrapieniem. W trybie przewodowym możemy również zapomnieć o funkcji podgłaszania, ponieważ działa ona tylko bezprzewodowo.
MIKROFON
Został źle umiejscowiony przez producenta, przez co osoba, z którą rozmawiamy może nas nie słyszeć wystarczająco głośno i wyraźnie. W zestawie nie znajdziemy zewnętrznego mikrofonu do podłączenia pod gniazdko Jack 3,5 mm, który moim zdaniem poprawiłby ten problem.
PODSUMOWANIE
Audictus Winner jest świeżym produktem na polskim rynku. Jego premiera odbyła się w listopadzie 2018 roku. W niewielkiej cenie (149-169 zł) producent oferuje spory zestaw. Wraz z słuchawkami dostajemy przewód USB do ładowania, przewód Jack 3,5 mm – do słuchania przewodowego. Same słuchawki posiadają wbudowany pilot do sterowania w trybie bezprzewodowym naszymi utworami, gniazdo aux 3,5 mm, mikrofon (choć słabej jakości), tryb bezprzewodowy dzięki łączności bluetooth 4.2.
Na pewno w tej cenie, jaką oferuje producent 149-160 zł, warto przyjrzeć się tym słuchawkom. Dlatego z pełnym uznaniem mogę polecić słuchawki Audictus Winner.
Ocena końcowa:
Zalety:
+cena
+dobra jakość dźwięku
+miękkie poduszki z eko-skóry
+metalowy pałąk
+wbudowany pilot do sterowania muzyką
+łączność przewodowa i bezprzewodowa
Wady:
-mikrofon (moim zdaniem)
PODZIĘKOWANIA DLA FIRMY AUDICTUS ZA PRZESŁANIE
SŁUCHAWEK DO TESTÓW
3 komentarze
Rekomendowane komentarze