Dzięki polskiej firmie Domator24 miałem okazję bliżej przyjrzeć się fotelom marki Diablo Chair. Ten nietuzinkowy producent w swojej ofercie posiada kilka, w różnej kolorystyce, mrocznych foteli gamingowych. Gwiazdorskim produktem dzisiejszej recenzji został model X-Player.
KILKA SŁÓW O FIRMIE DOMATOR24...
Źródło: domator24.com/o-domator24
DANE TECHNICZNE
Kolor: czarny, biały
Materiał: skóra syntetyczna
Model: X-Player
Wymiary:
- przeznaczony dla osób o wzroście 145-200 cm i wadze 120 kg
- wysokość siedziska: 47 cm -54 cm
- wysokość oparcia: 81 cm
-
wymiary siedziska: 53 cm x 53 cm
KOMPLET
Produkt znajdował się w dużym, kartonowym pudełku, o wymiarach 65,5 cm x 35,5 cm x 83 cm (wys. x szer. x dł.). Całość ważyła ok. 24kg.
Każdą część (element) fotela umieszczono w osobno w foliowym opakowaniu. W zestawie znajdują się:
- poduszki pod szyję i odcinek lędźwiowy,
- mechanizm odchylania (system Tilt),
- kółka,
- zestaw śrub i kluczyk imbusowy,
- siłownik,
- osłona na siłownik,
- osłony plastikowe,
- oparcie,
- siedzisko,
- podłokietniki,
-
instrukcja
Montaż
W zestawie znajdziemy instrukcję w języku angielskim, która dokładnie ukazuje sposób montażu, kluczyk uniwersalny oraz wszystkie potrzebne śrubki.
Fotel otrzymałem w kolorze czarno-białym, ale występuje on także w kolorze:
Podczas montażu spostrzegłem, że jeden z plastików znajdujący się po prawej stronie (przy dźwigni od regulacji oparcia) nie został dobrze spasowany - odczuwalny lekki luz. Na szczęście nie przeszkadza to w codziennym użytkowaniu.
Cały proces montażu fotela nie jest trudny. Mnie zajął około 40 minut.
BUDOWA I UŻYTKOWANIE
X-Player moim zdaniem prezentuje się bardzo stylowo. Siedzisko oraz oparcie wypełniono gąbką i pokryto je dobrej jakości skórą ekologiczną.
Jak wiadomo eko-skóra nie przepuszcza powietrza, więc latem możemy czuć dyskomfort związany z nadmiernym poceniem się.
Nie zapominajmy, także że skóra ma pewną zaletę, w porównaniu do poszewki materiałowej jest mniej podatna na zabrudzenia i łatwiejsza do wyczyszczenia.
Największym plusem tego fotela jest szeroki zakres regulacji. Możemy ustawić poziom siedziska, wysokość podłokietników oraz pochylenie oparcia – od 90st. do maksymalnie 180st.
Zapomniałbym dodać, że mamy możliwość ściągnięcia poszycia z oparcia oraz z poduszek – wystarczy odsunąć suwak. Nie wiem, dlaczego producent nie zastosował tego rozwiązania również dla siedziska.
Na zagłówku znajduje się wyhaftowane z białej nici logo oraz nazwa producenta.
Tak samo zobaczymy je z tyłu fotela, lecz haft wykonano z szarej nici.
Oparcie, siedzisko oraz pozostałe elementy fotela przeszyto białą nicią, co moim zdaniem ciekawie komponuję się zresztą, ale to tylko moja opinia.
Obszycie na spodzie siedziska wykończono zszywkami tapicerskimi. Nie zostało to wykonane zbyt schludnie, ale na pewno solidnie.
Widoczne otwory umiejscowione w górnej części oparcia, nie tylko są ozdobą fotela, ale także miejscem przez które przechodzą gumowe pasy mocujące poduszkę lędźwiową, która znajduje się w zestawie.
Pasy zapinamy z tyłu fotela za pomocą „zatrzasków”. Wysokość „poduchy” lędźwiowej regulujemy przesuwając ją do góry lub na dół. Z początku nie mogłem się do niej przyzwyczaić, ale po dwutygodniowym użytkowaniu już jej nie odczuwałem.
Druga z poduszek została umiejscowiona w górnej części oparcia. Odpowiada ona za odciążenie naszego karku.
Obok siedziska znajdują się dwie dźwignie – jedna służy (do wspomnianego wcześniej w tekście) przechyłu oparcia a druga do zmiany wysokości fotela.
X-player posiada funkcję bujania, którą regulujemy za pomocą pokrętła (widocznego na zdjęciu) umieszczonego obok podnośnika. Po regulacji wystarczy tylko odblokować dźwignią (do regulacji wysokości), przesuwając ją w prawo (na zewnątrz) i możemy „bujać się” do woli.
Zastosowano tutaj siłownik gazowy klasy trzeciej, dzięki czemu fotel może utrzymać „osobę” o wadze do 120 kg.
Cały fotel stabilizuje solidna i ciężka podstawa – ważąca 2,4 kg. Została ona wykonana z metalu i wykończona czarnym lakierem.
W komplecie znajduje się pięć standardowych kółek o średnicy 5 cm. Wykonano je z kauczuku syntetycznego. Fotel płynnie przejeżdżał po dywanie w pokoju, jak również po panelach, nie miałem żadnych problemów z kółkami.
PODSUMOWANIE
Należałoby wspomnieć, także o wadach. Producent zastosował tu eko-skórę, w której brak elementów oddychających – ale odpracował to, produkując model X-Fighter, w którym zastosowano to rozwiązanie. Co jeszcze można by dodać ? To na pewno niewielkie spasowanie jednego z plastików, które nie przeszkadza w codziennym użytkowaniu.
Podsumowując fotel nie jest idealny, ale bardzo bardzo wygodny. Jego obecna cena fotela (na Domator24) wynosi 697 zł.
Ode mnie Diablo X-Player otrzymuje ocenę:
Duże podziękowania należą się firmie Domator24 za podarowanie fotela Diablo X-Player
- 1
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia