miniRecenzja Wiko WIM Lite - niezły średniak w dobrej cenie
Wpis opublikowany przez andzi18 ·
161189303 wyświetleń
W 2014 roku firma Wiko wkroczyła na rynek Polski i choć minęło już 3 lat, to wciąż marka ta nie zakorzeniła się świadomości polskich kupujących. Być może przełomowy dla francuskiej marki będzie debiut modelu Wiko WIM Lite – średniopółkowca, który może zaskoczyć niejedną osobę parametrami i ceną. Zainteresowani? W takim razie koniecznie zapoznajcie się z poniższą recenzją.
Wideorecenzja
Specyfikacja i wyposażenie
Sercem omawianego smartfona jest 8-rdzeniowy Snapdragon 435 o taktowaniu 1,4 GHz (ARM Cortex-A53) wspomagany przez 3 GB pamięci RAM oraz układ graficzny Adreno 505. Pamięć wewnętrzna o pojemności 32 GB możemy rozszerzyć przez slot na kartę microSD o maksymalnej pojemności 128 GB. Wiko WIM Lite wyposażono w 5-calowy ekran o rozdzielczości Full HD (441 ppi). Telefon posiada standardowo dwa aparaty, tylny o rozdzielczości 13 Mpix i przesłonie f/2.0 oraz przedni 16 Mpix. Oba aparaty są doświetlane przez lampy LED. Wiko WIM Lite wyposażono w LTE (6 kat.), NFC oraz aktywny czytnik linii papilarnych. Telefon jest zasilany przez ogniwo o pojemności 3000 mAh. Miłym zaskoczeniem jest obecność Androida 7.1, co w przypadku konkurencji nie jest tak oczywiste. Pełną specyfikacje znajdziecie w tabeli poniżej.
[table]
[/table]
Ponieważ to model testowy w opakowaniu oprócz telefonu znalazłem kabel USB wraz z ładowarką oraz słuchawki. Być może wersja prosto ze sklepu będzie miała coś więcej do zaoferowania.
Wygląd i jakość wykonania
Wiko WIM Lite to naprawdę ładny i elegancki telefon. Zaokrąglony ekran na krawędziach oraz metalowa ramka sprawiają, że smartfon nie ma czego się wstydzić. Szkoda jedynie, że plecki wykonane z tworzywa sztucznego są błyszczące i łatwo zbierają odciski palców. Pod względem jakości wykonania i spasowania absolutnie nie mogę się do niczego przyczepić. W stosunku do modelu Wiko Fever, który testowałem rok temu producent odrobił swoje zadanie na piątkę. Z przodu nad ekranem ulokowano głośnik, czujnik światła, diodę powiadomień oraz aparat wraz z lampą LED. Po przeciwnej stronie znajduje się wyłącznie logo producenta. Z jednej strony szkoda, że Wiko zrezygnowało z fizycznych przycisków, lecz z drugiej strony gdyby to miały być niepodświetlane przyciski, to smartfon sporo straciłby na swoim uroku. Z tyłu urządzenie wyposażono w aparat z lampą LED oraz czytnik linii papilarnych. Nie zabrakło również miejsca na logo producenta, natomiast na dole umieszczono ledwo widoczne znaki towarowe. Na lewym boku urządzenia znajdziemy tackę na kartę SIM oraz hybrydowy slot na kartę SIM lub microSD. Na prawym boku znajdują się dwa przyciski głośności oraz zasilania. Wszystkie zostały pokryte chropowatą fakturą, co może utrudnić odróżnienie konkretnych przycisków – może i wyglądają ładnie, ale z ergonomicznego punktu widzenia nie jest to dobry pomysł. U góry umieszczono złącze mini jack, natomiast na dolnej krawędzi złącze micro USB wraz z pojedynczym głośnikiem.
Wyświetlacz
Wiko WIM Lite wyposażono w 5-calowy ekran IPS o rozdzielczości Full HD. Jest to udany panel, choć zarówno maksymalne i minimalne podświetlenie mogło być lepsze. Pod względem nasycenia kolorów i kontrastu ekran wypada dobrze jak na swoją klasę. Oczywiście ekran IPS gwarantuje nam szerokie kąty widzenia. Niestety w telefonie próżno szukać ustawień parametrów dotyczących
wyświetlania barw oraz nasycenia.
Oprogramowanie
WIM Lite działa w oparciu o Androida w wersji 7.1 z autorską nakładką. Wg mnie system wygląda ładnie i nie zauważyłem by miał problemy z płynnością. Domyślnie ekran podzielony jest na dwie części, na głównym znajdują się podstawowe aplikacje, natomiast na lewym ekranie Smart Left Page, na której możemy szybko wybrać ostatnie kontakty, sprawdzić najświeższe informacje i prognozę pogody oraz wydarzenia z naszego kalendarza.
Wiko wzbogaciło swój telefon w kilka ciekawych funkcji, które znajdziemy w zakładce Smart Action: Nalezą do nich m.in:
- Wybudzenie telefonu podwójnym stuknięciem w ekran;
- Blokada ekranu poprzez dwukrotne wciśniecie przycisku Home;
- Automatyczne odebranie połączenia po przyłożeniu telefonu do głowy;
- Wyciszenie połączenia przychodzącego po obróceniu smartfona.
Kolejnym ciekawym rozwiązaniem jest Smart Gesture. Domyślnie do dyspozycji mamy trzy gest, dzięki którym szybko uruchomimy aparat, odtwarzacz muzyki i połączenie telefoniczne. Wystarczy, że na wyłączonym ekranie narysujemy literę „O”, a aparat natychmiast otworzy się, itd. Producent pozwolił nam zdefiniować własne „gesty” do dowolnej aplikacji. Niestety pomimo wielu prób muszę żaden z moich dodanych gestów nie działa, więc musimy się zadowolić tylko domyślnymi.
Na polu zabezpieczeń telefonu producent dodał przydatną funkcją – a mianowicie blokadę dowolnej aplikacji. W jej opcjach możemy ustawić tzw. „selfie inruza”. Osoba, która trzykrotnie błędnie wpisze wzór blokady zostanie sfotografowana przez przedni aparat.
Na drobny minus należy odnotować braki w tłumaczeniu systemu. Są to pojedyncze przypadki, jak np. „Navigation Bar Settings” gdzie znajdziemy ustawienia przycisków nawigacyjnych.
Aplikacje
Smartfon nie został zaśmiecony przez zbędne aplikacje. Oprócz typowych programów od Googla znajdziemy takie podstawowe jak odtwarzacz muzyki, dyktafon, menedżer plików, itp.
Czytnik linii papilarnych
Wiko WIM Lite został wyposażony w czytnik linii papilarnych. Jest on cały czas aktywny, więc nie musimy wybudzać telefonu przed jego odblokowaniem. Czytnik działa poprawnie, choć zdarzają mu się pomyłki. Nie należy on również do najszybszych na rynku. Mimo wszystko jego obecność odnotowuję na plus testowanego modelu.
Multimedia
Telefon francuskiego producenta nie będzie miał żadnych problemów z odtwarzaniem filmów w rozdzielczości Full HD. Zaskakująco dobrze wypada głośnik multimedialny, który gra całkiem ładnie jak na swoją klasę. Z drugiej strony mógłby być ciut głośniejszy. Natomiast słuchawki, które znajdują się w zestawie grają po prostu słabo, dlatego warto zaopatrzyć się w inne. Przy korzystaniu z HyperX Cloud Stinger jakość dźwięku jest dobra.
Wydajność
Pod względem wydajności nie mam absolutnie nic do zarzucenia. Właściwie to jestem zaskoczony jak Wiko WIM Lite działa. Telefon działa sprawnie i szybko, rzadko zdarzały się przycięcia animacji, a dzięki 3 GB pamięci RAM sporo programów jesteśmy w stanie zachomikować w pamięci telefonu. Poniżej znajduje się zestawienie poszczególnych testów benchmarkowych.
Aparat
Główny aparat w WIM Lite został oparty na sensorze Sony IMX258 z jasnością obiektywu f/2.0. W rezultacie otrzymujemy naprawdę przyzwoite zdjęcia jak na tę klasę cenową. Oczywiście wraz z pogorszeniem się warunków oświetleniowych smartfon radzi sobie coraz słabiej, aczkolwiek przy odrobinie cierpliwości będzie w stanie wykonać zadowalające fotografie. Podczas testów zauważyłem, że WIM Lite ma problem przy zdjęciach makro poruszających się owadów. I tutaj pojawia się tryb profesjonalny, dzięki któremu możemy ręcznie sterować focusem i wykonać odpowiednie zdjęcie. Ponadto w tym trybie możemy ustawić ISO, ekspozycję, nasycenie, balans bieli oraz ostrość. Do pełni szczęścia zabrakło czasu naświetlenia.
Natomiast do pozostałych trybów należą:
- Super Pixel
- Piękna twarz
- Panorama
- Noc
- Kod QR
- Ekspozycja poklatkowa
Poniżej przedstawiam kilka przykładowych zdjęć. Natomiast dla osób zainteresowanych oryginalne fotografie znajdziecie tutaj --> KLIK
W przypadku nagrań wideo WIM Lite wypada równie dobrze co zdjęcia. Maksymalna rozdzielczość filmów to Full HD w 30 klatkach na sekundę. Nieskompresowane nagrania pobierzecie w tym miejscu --> KLIK
W opcjach nagrywania możemy uruchomić opcję stabilizacji, która jakby nie patrzeć poprawia jakość filmów w ekstremalnych sytuacjach.
Przedni aparat o rozdzielczość 16mpix robi ładne i przyzwoite zdjęcia. Myślę, że fani selfie nie będą rozczarowani, a dodatkowym atutem niewątpliwie jest lampa LED, która doświetli nasze twarze w ciemnych pomieszczeniach.
Gry
Testowany smartfon radzi sobie poprawnie z grami. Oczywiście nie wszystkie uruchomimy w maksymalnych detalach. Podczas rozgrywki w takie tytułu jak Asphalt 8, Hearthstone czy Mortal Kombat X nie zauważyłem widocznych spadków wydajności. Poniżej możecie zapoznać się z krótkim nagraniem podczas zabawy z grami.
Dron test
Tradycyjnie telefon poddałem próbie obsługi drona Phatoma 3 Professional. Smartfon bez problemu obsłużył aplikacje DJI GO. Nie zauważyłem żadnych problemów z płynnością podglądu z kamery. Krótko podsumowując Wiko WIM Lite pozytywnie zdał ten test.
Akumulator
Testowany smartfon posiada niewymienne ogniwo o pojemność 3000 mAh i niestety trochę zawodzi. Spodziewałem się, że WIM Lite wytrzyma 2 dni bez ładowania. Raz mi się to udało, jednak zazwyczaj telefon pozwala na 1,5 dnia przeciętnego użytkowania. Czas SoT wahał się pomiędzy 3,5-4,5 godziny przy włączonej transmisji danych.
Podsumowanie
Uważam, że Wiko WIM Lite to bardzo udane urządzenie. Jego wygląd, jakość wykonania, parametry oraz naprawdę dobry aparat stawiają go w czołówce wśród telefonów do 1000 zł. Kolejnymi zaletami testowanego samartfona jest najnowszy Android w wersji 7.1, dual SIM, obecność modułu LTE, NFC oraz czytnik linii papilarnych. Jeśli chodzi o wady te ciężko je wskazać. Oczywiście czytnik linii papilarnych mógłby być szybszy, czas pracy na jednym ładowaniu teoretycznie powinien wypaść lepiej, a Wiko nie powinno wprowadzać funkcji, które nie do końca działają (Smart Gesture). Z drugiej strony Wiko WIM Lite kosztuje 800 zł, a więc te drobne potknięcia należy wybaczyć producentowi, bowiem w tej cenie trudno będzie znaleźć tak solidny telefon z polskiej dystrybucji.
[table]
Atrakcyjny wygląd Jakość wykonania Dobre aparaty Przyzwoita wydajność oraz 3 GB RAM Android w wersji 7.1 Dual SIM, LTE, NFC Skaner linii papilarnych Cena
Wady:
Sporadyczne braki w tłumaczeniu oprogramowania Drobne potknięcia w oprogramowaniu, np. Smart Gesture Palcująca się obudowa Czas pracy na jednym ładowaniu powinien być dłuższy Niezbyt szybki skaner linii papilarnych
[/td][td=30]
[/td]
[/table]
Cena w dniu publikacji: 799 zł
Serdeczne podziękowania dla Wiko Poland za udostępnienie smartfona do testu
-
1
8 komentarzy
Rekomendowane komentarze