Na przestrzeni ostatnich lat segment tabletów rozrastał się w imponującym tempie. Natomiast obecnie można zauważyć wzrost popularności tzw. tabletów hybrydowych, które są połączeniem dotykowego wyświetlacza z fizyczną klawiaturą. Bohaterem poniższej recenzji jest Acer Aspire Switch 10 E będący następcą ciepło przyjętego modelu Switch 10. Czy najnowszy model tajwańskiego producenta ma szanse powtórzyć sukces swojego starszego brata? Na to i inne pytania postaram się odpowiedzieć w recenzji poniżej.
Przygotowałem dla Was dwie recenzje. Jedną w formie tekstowej, drugą w formie video.
Specyfikacja i wyposażenie
Switch 10 E napędzany jest przez 4-rdzeniowy procesor Intel Atom Z3735F o taktowaniu 1,33 GHz (w trybie turbo 1,86 GHz). Dalsza cześć specyfikacji to między innymi ekran o rozdzielczości 1280 x 800 wykonany w technologii IPS oraz 2 GB pamięci RAM. Dodatkowo producent zainstalował dwie kamerki o rozdzielczości 2 megapikseli. Całość jest zasilana przez akumulator o pojemności 8060 mAh (ok. 27 Wh). Poniżej znajduje się pełna specyfikacja.
Wyposażenie Switcha jest na prawdę ubogie. Właściwie Acer dorzuca do tabletu tylko ładowarkę na USB. Wg mnie nie tędy droga. Producenci nie powinni oszczędzać na dodatkowym wyposażeniu.
Budowa i jakość wykonania
Mocnym punktem testowanego urządzenia jest jego jakość wykonania. Co prawda obudowa jest plastikowa, ale nie można jej nic zarzucić. Tablet jest bardzo dobrze sprasowany, nie ugina się pod naciskiem, nie trzeszczy. Pod tym względem jest na prawdę solidnie. To co mi się nie podoba to szerokie ramki w okół ekranu. Nie mam zboczenia na tym tle, ale wydawało mi się, że wszyscy producenci dążą do ograniczenia tej przestrzeni.
Na prawej krawędzi tabletu znajdują się trzy przyciski, idąc od dołu najpierw znajdziemy przełącznik między interfejsem Metro a pulpitem, następnie przycisk do zmiany głośności, a na koniec włącznik/wyłącznik urządzenia.
Po drugiej stronie znajdują się 4 porty, kolejno są to: czytnik kart microSD, złącze mini jack, microHDMI oraz microUSB.
Klawiatura wraz z touchpadem prezentuje się całkiem nieźle. Pisanie na niej jest wygodne, choć przyciski z racji wielkość tabletu do największych nie należą. Co ważne stacja dokująca nie ugina się pod naporem palców. Na prawej krawędzi producent postanowił zainstalować aż jeden port USB w standardzie 2.0. Uważam, że normą powinny być dwa złącza, w tym jeden w standardzie 3.0.
Dodatkowo na górnej krawędzie znajduje się złącze pinowe, które służy do komunikacji pomiędzy tabletem a stacją dokującą.
Magnetyczne zawiasy umożliwiają nam ustawienie laptopa w trzech pozycjach. Oprócz standardowej jaką jest "notebook", tablet możemy odpowiednio ustawić w pozycji "display" oraz "tent". Nie do końca rozumiem jaka jest między tymi dwoma różnica. Co do zawiasów to te spisują się bardzo dobrze i właściwie raz przez moją nieuwagę tablet odpiął się od stacji dokującej. W tym miejscu chciałbym zaznaczyć, że urządzenie jest źle wyważone, ponieważ przy większym odchyleniu ekranu (powyżej 45 stopni) ekran przeważa stacje dokującą i przewraca się do tyłu.
Ekran
Rozdzielczość 1280 na 800 pikseli gwarantuje nam ostry i wyraźny obraz. Myślę, że to był dobry wybór producenta, ponieważ ekran Full HD znacząco wpłynąłby na czas pracy tabletu. Ekran IPS stosunkowo dobrze odwzorowuje kolory, dodajmy do tego szerokie kąty widzenia i... niestety cały efekt burzy fakt, że wyświetlacz jest bardzo refleksyjny, co zdecydowanie utrudnia prace na tym sprzęcie.
Multimedia
Testowany tablet zazwyczaj nie ma problemów z odtwarzanie filmów w Full HD. Mam tutaj zarówno na myśli filmy uruchamiane z dysku, ale również te w serwisie YouTube. Natomiast Switch 10 E kompletnie nie radzi sobie z odtwarzaniem filmów z kamery GoPro w rozdzielczości Full HD w 60 klatkach. Oczywiście można przymknąć na to oko, gdyż nie wielu użytkowników będzie potrzebowało odtwarzać takie nagrania. Jednym z większych mankamentów są głośniki, które są po prostu słabe. Już przy 75% maksymalnej głośności głośniki generują nieprzyjemny dźwięk dla uszu. Szczególnie jest to odczuwalne podczas słuchania muzyki. Na szczęście w przypadku podpięcia słuchawek lub zewnętrznych głośników problem nie występuje.
Oprogramowanie
Acer Aspire Switch 10 E działa w opraciu o system Windows 8.1 z Bing (32 bity). Na starcie do dyspozycji mamy 16,3 GB wolnej przestrzeni w pamięci flash. To na prawdę mało, dlatego trzeba rozważnie korzystać z dostępnego miejsca.
Producent oczywiście uraczył nas wieloma programami - niestety w mojej opinii większość z nich jest zbędna. Na plus trzeba jednak zaliczyć roczną subskrypcję na oprogramowanie MS Office 365.
Kilka słów chciałbym poświęcić aplikacji Acer Quick Acces. która ma parę przydatnych funkcji. Wśród nich znajdziemy dostęp do trybu Switch, służący do zmiany kolorystyki i tapety w zależności od sposób korzystania z tabletu.
Z poziomu Acer Quick Acces możemy również zarządzać funkcją Blue Light Shield, której zadaniem jest redukcja niebieskiego światła. Do dyspozycji mam 4 opcje, począwszy od niskiej redukcji do trybu długiej pracy. W panelu również odnajdziemy takie opcje jak: Acer LumiFlex – która odpowiada za dostosowanie nasycenia kolorów w zależności od jasności otoczenia. Ponadto możemy również skorzystać z funkcji jasność adaptacyjnej, czy z przydatnej opcji jaką jest rozruch komputera do pulpitu.
Wydajność
Specyfikacja urządzenia nie napawała mnie optymizmem. Obawiałem się, że procesor Intel Atom Z3735F wspierany przez tylko 2GB RAMu będzie pracował bardzo powoli. Na szczęście myliłem się. Tablet daje radę. Oczywiście mam tutaj na myśli typowo biurowe zastosowanie. Jednoczesne otworzenie kilku zakładek w przeglądarce, dokumentu w Wordzie i Exelu, czy nawet uruchomienie Skype nie sprawia mu większych kłopotów. Tablet działa sprawnie i stabilnie. Uważam, że duża w tym zasługa pamięci flash eMMC, która co prawda nie jest dyskiem SSD, ale jest wydajniejsza od standardowego dysku twardego. Zresztą rzućcie okiem na wyniku testu które przeprowadziłem w CrystalDiskMark.
Kolejne testy wydajności przeprowadziłem w 3DMark. Poniżej możecie się zapoznać z wynikami 3 testów: Ice Storm, Cloud Gate oraz Sky Diver.
Aparat
Switch 10 E został wyposażony w dwa aparaty o rozdzielczości dwóch megapikseli. Nie spodziewałem się po nich cudu i nie myliłem się. Aparaty robią po prostu kiepskie zdjęcia.
Gry
Niestety Acer Switch 10 E nie jest wyposażony w wydajny układ graficzny, dlatego też możemy zapomnieć o nawet mniej wymagających grach przeznaczonych na peceta. Próba gry w Skyrima zakończyła się fiaskiem. Owszem tytuł się uruchomił, ale 16 klatek nie pozwoliły na płynną grę. Nie mniej jednak tablet daje radę przy takich tytułach jak Asfalt 8 czy HearthStone. Inaczej mówiąc, w czasie dłuższej podróży nie będziemy się nudzić.
Akumulator
Przy typowej pracy na maksymalnej jasności i korzystaniu z sieci bezprzewodowej tablet jest wstanie pracować około 6 godzin. Wynik całkiem niezły i przy minimalnej jasności ekranu można uzyskać nawet do 10 godzin pracy na jednym ładowaniu. Natomiast odtwarzanie filmu w Full HD rozładuje urządzenie po 8 i pół godzinach. Generalnie nie ma na co narzekać.
Podsumowanie
Acer Aspire Switch 10 E budzi we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony jest to urządzenie hybrydowe o nie najgorszej wydajności oraz jakości wykonania. Na plus również jest ekran IPS, który z drugiej strony jest bardzo refleksyjny, co w znacznym stopniu utrudnia prace na tablecie. Kolejną wadą są wbudowane głośniki, które przy maksymalnej głośności pokaleczą Wam uszy. Na domiar złego tablet jest źle wyważony. Przy odchyleniu powyżej 45 stopni urządzenie przewraca się do tyłu. Czy warto zainteresować się powyższym modelem? Trudno jest mi odpowiedzieć. Z jednej strony korzystanie ze Switch 10 E było przyjemne, a z drugiej powyższe wady potrafiły doprowadzić mnie do szewskiej pasji. Przypuszczam, że testowany model nie powtórzy sukcesu swojego starszego brata.
[table]
Dobra wydajność
Jakość wykonania
Ekran IPS...
Wady:
... który jest bardzo refleksyjny
Słabe głośniki
Przewracający się ekran pod dużym kątem nachylenia[/td][td=30]
[/table]
Cena w dniu publikacji: ok. 1499 zł
- 6
4 komentarze
Rekomendowane komentarze