miniRecenzja HyperX Savage, czyli bestialska szybkość w niewielkiej obudowie!
W październiku 2014 roku podczas recenzji akcesoriów na USB 3.0 wspominałem o „przymiarkach” do standardu 3.1 w powszechnym użytkowaniu w 2015 roku.
Wprawdzie urządzenia zgodne ze standardem USB 3.1 w ostatnim czasie pojawiają się coraz częściej, to warto pamiętać, że standard 3.0 przestał istnieć.
Co za tym idzie „nowy” standard 3.1 Gen1 to nic innego jak stare, dobre USB 3.0. Dlatego warto zwracać uwagę na dopisek po 3.1 – Gen1 oznacza USB 3.0, z kolei Gen2 to jest (prawdziwe) USB 3.1.
Zapowiedzi, więc nie do końca się sprawdziły, ale za to marketingowcy mogą oferować produkty zgodne z USB 3.1 (niestety przez najbliższy czas będzie to tylko Gen1). Mimo to, stare dobre USB 3.0 oferuje na tyle wysoką przepustowość, że jak dla pamięci masowej powinna być ona co najmniej zadowalająca.
Zapraszam do zapoznania się z nowym produktem marki Kingston z logo HyperX, czyli pamięci USB Savage.
HyperX Savage w części testowej został skonfrontowany z innymi produktami wspierającymi ten sam standard USB 3.1 Gen1, czyli zgodnie ze starym oznaczeniem USB 3.0.
HyperX Savage 128 GB
Podstawowe dane techniczne:
- Wymiary: 76,3 mm x 23,48 mm x 12,17 mm
- Interfejs: USB 3.1 Gen 1 (USB 3.0)
- Pojemność: 128 GB
- Prędkość odczytu: do 350 MB/s
- Prędkość zapisu: do 250 MB/s
- Temperatura pracy: od 0°C do 60°C
HyperX Savage to pamięć USB sprzedawana w trzech wariantach różniących się pojemnością – 64, 128 i 256 GB.
Produkt sprzedawany jest w niewielkim, plastikowym blistrze.
Zawartość opakowania jest bardzo skromna – dodatek w postaci smyczy z pewnością wpłynąłby negatywnie na koszty dla samego producenta. Opakowanie produktu musiałoby być wtedy zdecydowanie większe, mimo to uważam, że byłby to użyteczny dodatek i wielu nabywców by z niego korzystało.
Pod względem gabarytów poprzedni model (już wycofany) był odrobinę grubszy.
Savage może także pochwalić się odważniejszym designem, który świetnie nawiązuje do marki HyperX.
Dioda sygnalizująca stan pracy świeci na niebiesko i jest usytuowana w tylnej części – czyli podobnie do Voyagera GTX marki Corsair.
Deklarowana maksymalna prędkość odczytu i zapisu to kolejno 350 i 250 MB/s. Ponadto producent zapewnia, że jego produkt jest zgodny ze standardem USB 3.1 Gen1, ale oczywiście wspiera poprzednią wersję - 2.0.
Cały produkt wykonany jest nowocześnie i z dobrej jakości materiałów. Zatyczka jest dosyć duża, ale sam plastik wydaje się być odpowiednio gruby i nie powinna się szybko uszkodzić.
Platforma testowa
[table]
[/table]
[table]
[/table]
Testy
Testy zostały przeprowadzone na zaprezentowanej wyżej platformie testowej z użyciem kilku aplikacji testowych działających pod kontrolą systemu operacyjnego Windows 8.1.
Na wykresach zostały przedstawione wyniki uzyskane dla pamięci USB podłączonych do płyty głównej platformy testowej.
Pierwszy test za pomocą aplikacji ATTO pozwolił na potwierdzenie teoretycznych osiągów pamięci: 340 MB/s dla odczytu i 173,6 MB/s dla zapisu.
Kolejne testy za pomocą CrystalDiskMark oraz AS SSD posłużyły do skonfrontowania wydajności z wybranymi rywalami.
-
CrystalDiskMark
W tej aplikacji najlepiej wypadł model marki Corsair, zwłaszcza w teście odczytu okazał się on bezkonkurencyjny.
Nowość z serii HyperX tylko dla testu zapisu wygrała i to wyraźnie. Patrząc na oba wykresy nasuwa się także inny wniosek – pamięć radzi sobie dobrze z większymi próbkami, dla mniejszych jego wydajność zdecydowanie spada.
-
Anvil Storage Utilities
Aplikacja Anvil Storage Utilities potwierdziła wyniki uzyskane dla testu sekwencyjnego w CrystalDiskMark - biorąc pod uwagę tylko próbki większych rozmiarów wydajność nowego produktu marki Kingston jest bardzo wysoka.
-
AS SSD
Wyniki z AS SSD są niemal identyczne do tych z ASU – tego można się było spodziewać. Jednak bardziej interesujące są wyniki uzyskane dla testu kopiowania. Tutaj Savage musi uznać przewagę Voyagera, zwłaszcza dla testów: Program i Game (czyli z mniejszymi próbkami).
-
Kopiowanie pliku na pendrive
Ostatni test, czyli kopiowanie z dysku SSD na pamięć pliku AVI potwierdziło wysoką, rzeczywistą prędkość zapisu wszystkich testowanych pamięci. W celu punktu odniesienia dodałem także wynik uzyskany po podłączeniu pamięci do złącza USB 2.0.
Wniosek z wszystkich testów i obcowania z samym produktem jest następujący: jest to bardzo wydajna pamięć USB, ale tylko dla większych próbek, z mniejszymi plikami produkt sobie radzi średnio a czasami nawet kiepsko.
Podsumowanie i ocena
HyperX Savage to bardzo szybka pamięć korzystająca ze złącza USB. PenDrive idealnie nadaje się do kopiowania (z i na niego) filmów czy innych plików o większym rozmiarze. Dla plików o małym rozmiarze zdecydowanie lepiej radzi sobie np. Voyager GTX marki Corsair.
Produkt marki Corsair jest pełniejszym produktem (sprawdza się z różnymi typami i wielkościami plików), ale jego cenna jest zdecydowanie wyższa.
Plusem HyperX Savage jest także 5-letnia gwarancja producenta. Jeśli chodzi o cenę to z jednej strony jest ona niższa od konkurencyjnego produktu marki Corsair, ale z drugiej strony wciąż za wysoka względem cen dysków SSD o tej samej pojemności.
Finalnie produkt oceniam jako „Dobry produkt 4/5”. Ponieważ jest to bardzo dobry produkt, warty wzięcia pod uwagę. Gdyby produkt zaoferował wyższe transfery z mniejszymi plikami pokusiłbym się o ocenę „Super produkt 5/5”.
Pamięć USB HyperX Savage 128 GB
HXS3/128GB
Cena w dniu publikacji: około 350 zł
Podziękowania dla wszystkich, którzy przyczynili się do powstania tej recenzji.
- 2
1 komentarz
Rekomendowane komentarze