Skocz do zawartości

arrancar

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    101
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

18 OK

O arrancar

  • Tytuł
    Bywalec
  1. Hmm, to że dostępne jest mało ramu to jeszcze nie tragedia. System zawsze go używa na działające programy, a jak takich nie ma to na buforowanie etc. Ale jeśli system zwolnił to zobacz w menedżerze zadań jaki proces zużywa najwięcej ramu. Miałem kiedyś sytuacje, że jakiś skopany program do monitorowania zjadał 4 gb ramu i system bardzo mocno powiększał pamięć wirtualną. Może tu jest trop.
  2. Chyba najlepsze co mogłeś znaleźć, ale towar trwale niedostępny. Dlatego ja bym brał ten model (drożej, ale jak w niedalekiej przyszłości zapragniesz ssd montować to nie kupisz za 119 pln). http://www.x-kom.pl/p/298724-notebook-laptop-133-lenovo-e31-70-i3-5005u-8gb-120.html Albo ten z mniejszą ilością ramu, ale za to z dyskiem ssd. Ram jest tanszy niż ssd i bez problemu zamienisz kość na 8 gb (ja do mniejszego lenovo dokładałem, nawet w instrukcji lenovo było jak dołożyć/wymienić ram). http://www.x-kom.pl/p/298723-notebook-laptop-133-lenovo-e31-70-i3-5005u-4gb-120.html. Poza
  3. Jednak jeśli zależy Ci na szybkości systemu, uruchamiania etc. to bierz coś z dużym zapisem i odczytem 4k. Co do samsunga 850 evo posiadam takowego (128 gb). Działa super, bardzo szybko. Windows 10 uruchamia się w kilka sekund (w parze z celeronem j1900) (szybciej niż np na sandisku). Jak dla mnie dobry dysk. Bez problemu chodzi już przynajmniej pół roku i to mimo, że mam na nim także plik wymiany. Jednak faktycznie wg testów wytrzymałości ma raczej mniej. Na poprzedniej wersji evo (więc bez pamięci w 40 nm, które dzięki temu mają wydłużoną żywotność) zapisano na nim, jeśli dobrze pamiętam 300
  4. Jedni piszą, że się cina przy przełączaniu "As long as you’ll stick to basic activities like browsing with only several tabs opened, watching video content (both streamed or from the computer), editing documents, listening to music, chatting with your friends, etc, you’re going to be fine. However, you might still encounter hiccups when switching between the apps, so try to keep multitasking at bare minimum." (za http://www.ultrabookreview.com/5868-asus-zenbook-ux305-review/).Za to ponoć nie doświadczysz, wedle tej recenzji throttlingu itp. Inni piszą, że ok i się nie cina. "Seein
  5. Ja bym brał asusa. Widziałem go na żywo. Do tego naczytałem się dobrych recenzji i uwielbiam ciszę. Nie lubię jak komputer działa jak odkurzacz. Szczególnie wieczorami. No i fabrycznie dysk ssd. W toshibie musiałbym wymienić, bo nie wyobrażam sobie kompa bez ssd. 1000 gb i tak nie wykorzystam. Wiem też, że do tego co robię nie jest potrzebny i7. Do tego matowy ekran. Dużo czytam i ekran błyszczący to mordęga. Jedyne co boli to brak podświetlanej klawiatury w asusie. Ale to tylko moja opinia. Przemyśl czy wykorzystasz potencjał i7. Jak tak, jak lubisz szybkość i niekoniecznie ciszę to bierz to
  6. Jeśli filmy, muzyka, internet i pakiet biurowy to ten asus z podstawowym core m powinien wystarczyć. Nie potrzeba aż i7, bo na pakiet biurowy to nie wykorzystasz. Takie jest moje zdanie. Wtedy też mieścisz się w budżecie i masz całkiem dobrą matryce, co jest ważne przy pracy.
  7. Jak zależy Ci na ciszy i używasz kompa do neta i pisania + filmów to tak warto. Jak coś więcej to nie pchaj się w core M. Chociaż jak dla mnie są to całkiem udane procesory. Ja jakoś daje radę na apu e350 a ten core m jest wg np. geekbench 5 razy wydajniejszy niż mój procesor. Zawsze można coś z i5. Rozmiary te same. http://www.x-kom.pl/p/253779-ultrabook-13%2C3-asus-ux305la-fc018h-i5-5200u-8gb-256ssd-win8.html Lub mocniejszy core M http://www.x-kom.pl/p/249826-ultrabook-13%2C3-asus-ux305fa-fc117h-m-5y71-8gb-256ssd-win8-bialy.html
  8. Pierw asus, następnie toshiba na końcu lenovo yoga. W sumie nie wiem nic o toshibie, więc może ex aequo z asusem. Lenovo na końcu jak dla mnie.
  9. Mało spowalnia kompa bitdefender i panda cloud. Czy nie blokują Vac'a to nie wiem.
  10. Jak nie procesor i nie karta to ram druga taka sama kość (jeśli pracują w dualu to tym lepiej) i dysk SSD jakiś plextor oparty na oprogramowaniu marvella czy jak chcesz zaszaleć to samsung serii pro.
  11. Jedyna wada to, że dają przy tych procesorach (j1900) tylko SATA II, a nie SATA III. Procesor pewnie obsługuje sata III, ale intel pewnie się umówił z producentami lub sztucznie zablokował; ale jak mówię - mam procka i samsunga 850 EVO do tego - system uruchamia się system błyskawicznie, chodzi też. Próbki 4k całkiem ok. Jedynie spowolnienie przy większych próbkach plików tak do 260 mb/s.
  12. Intel - polecam celerona j1900 - mam go mini komputerku przyczepianym z tyłu do ekranu i wydajność bliska core i3 4030u. Do tego dysk ssd i do neta i office wyśmienity. Np. http://www.morele.net/plyta-glowna-msi-j1900i-intel-soc-mini-itx-intel-celeron-j1900-intel-hd-7877-002r-646662/
  13. arrancar

    Laptop wolno chodzi

    Pierwsza rzecz, która przychodzi mi do głowy - aktualizacja sterowników do kart graficznych. Obu. A także czy jak grasz w te mało wymagające gry to się przełącza na kartę nvidii czy jedzie na integrze? Następne zrób memtest i zobacz czy dwie kości ramu dobrze współgrają ze sobą - najlepiej gdyby były dokładnie takie same. Ostatnie - wymień dysk na SSD. Jakie masz temperatury po czyszczeniu?
  14. Zarówno windows i ssd; dopłacasz trochę ponad 1200 pln, ale za 49 pln oryginalnego systemu nie kupisz, dysku ssd tym bardziej http://www.x-kom.pl/p/243013-notebook-laptop-14-1-acer-es1-411-n2940-4gb-128-win8b.html Tutaj dopłacasz 99 pln do 1200, ale też jest ssd i system i skoro to asus to trochę lepsze wykonanie niż acer. http://www.x-kom.pl/p/258814-notebook-laptop-15-6-asus-r515ma-sx569b-n2840-4gb-128ssd-dvd-rw-win8b.html Za tę dopłatę, jak i wyżej, nie będziesz mieć w przyszłości najbliższej ani systemu, ani dysku SSD - a znacząco poprawia pracę komputera. Zdaje się,
  15. Co do zwrotu pieniędzy myślę, że mają racje, ponieważ zwrot pieniędzy wiążę się z rozwiązaniem umowy sprzedaży - każdy zwraca to co otrzymał. Nie jesteś stroną umowy sprzedaży (z komputronikiem), tylko ten inny koleś. Szczególnego znaczenia nabiera to gdy ktoś płacił kartą - bo wiadomo kto płacił i pieniądze zwracają tą samą drogą. Bo w sumie z samym paragonem, jeśli go masz dałoby się radę umówić jakoś z nimi - tak się wydaje. W innym przypadku trzeba by było do kolesia pisać i razem z nim to załatwiać - jakieś pełnomocnictwo, albo, że razem z nim pójdziesz etc. Co do nie dopłacania.. Cóż
×
×
  • Dodaj nową pozycję...