unbongo

Dobrze wiedzieć. Będę musiał zweryfikować tę wiedzę bezpośrednio u ewentualnego sprzedawcy, żeby mieć pewność co do tego okresu (o ile tylko na XFX-a bym się kiedyś zdecydował). W sumie może rzeczywiście jest więcej tych kart, ale tylko w przypadku Gigabyte'a zwróciłem na to uwagę (zwłaszcza gdy miałem na względzie to, że wspomniana referencyjna wersja też wymaga jednej wtyczki). MSI na pewno wymaga jednej, bo m.in. z tego względu po nią sięgnąłem (plus podatność na OC)

Jeżeli mogę zostać z tym, co siedzi w obudowie obecnie, to się naprawdę bardzo cieszę. Bo oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że posiadany przeze mnie zasilacz to nie jest żaden high-end (stąd właśnie ten temat). Tak czy owak jeśli zostanę z tym, co mam dzisiaj aż do czasu premiery procesorów z linii Broadwell, będę mógł na spokojnie podjąć decyzję, jaki zasilacz wybrać. Zwłaszcza że w międzyczasie nie zamierzam na pewno nic więcej modernizować. I faktycznie, jeżeli dzisiaj miałbym kupować nową jednostkę SPU tylko dla zasady, bo ta najzwyczajniej w świecie nudziłaby się w moim zestawie.

Super, naprawdę dzięki za to, że się wypowiedziałeś. Bo byłem już skłonny kupować nowy zasilacz specjalnie pod tę kartę, a tak dwie stówki zostaną w kieszeni na przyszłą modernizację. Z tego co widzę R9 270 bierze po podkręceniu praktycznie tyle samo, co karty z tej serii z "X". Co jest o tyle ciekawe, że te mocniejsze wersje mają aż dwie wtyczki zasilające 6-pin, podczas gdy standardowy R9 270 wymaga tylko jednej... A zestawy testowe i w linku podanym przez Ciebie (R9 270X) i w tym przypadku: http://www.purepc.pl/karty_graficzne/test_karty_graficznej_radeon_r9_270_nastepca_hd_7850_2gb?

Jeżeli jest problem z procesorami Haswell, to mogę się spodziewać, że Broadwell też spowoduje mus wymiany zasilacza na model w pełni kompatybilny? Dzięki za cenną informację, bo w ogóle tego aspektu nie brałem pod uwagę... Ale, jak pisałem wcześniej, ten zasilacz ma raptem 312W na linii 12V. Jesteś naprawdę pewny, że to wystarczy? Nie ukrywam, że byłaby to dla mnie wspaniała wiadomość, bo po prostu nie uśmiecha mi się w chwili obecnej dodatkowy wydatek