Skocz do zawartości

Meursault

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    42
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

9 Neutralny

O Meursault

  • Tytuł
    Amator
  1. Mam pytanie trochę z innej strony. Czy wiedząc o przekręcie z pamięcią nadal polecilibyście tę kartę? Pytam, bo zastanawiam sie nad jej kupnem. To chyba nadal bardzo dobra i opłacalna karta, mimo tej afery i problemów z piszczącymi cewkami, nie?
  2. Wysłałem gołą kartę, bez żadnych akcesoriów, ale w oryginalnym pudełku. Wiedziałem od początku, że często odsyłają w opakowaniach zastępczych, ale po prostu nie miałem innego, nadającego się pudełka.
  3. Status, mając nr RMA można sprawdzić na tej stronie http://rma3.msi.com.tw/RMA_Portal_Customer_Service/Default.aspx W pierwszym polu można wybrać End User, Dealer, itd. Poza użytkownikiem końcowym, każda rola wymaga jakiegoś loginu i hasła. Zastanawiało mnie, czy jeśli do serwisu wysyła morele, to czy tylko oni będą mogli śledzic status, logując się na jakieś swoje konto, czy ja również. Miesiąc to, obawiam się, taki standardowy czas oczekiwania. Jakiej firmy kartę miałeś? Z serwisu wróciła ta sama (nr seryjny), czy inna?
  4. Dokładnie, trzeba było, ale dałem ciała. Karta się popsuła w takim okresie, że myślałem o innych rzeczach, a nie o takich pierdołach. Trudno. Może naprawią elegancko i nie będzie się o co czepiać. W każdym bądź razie, wiem kto na ile może sobie pozwolić. Odeszliśmy za bardzo od tematu. Wie ktoś, jak to jest z tym RMA?
  5. Dziękuję, znam język polski. Podtrzymuję to, co napisałem. Pewnie, że może trwać dłużej, ale to już czyni klienta poszkodowanym i jak najbardziej jest to argument do wykorzystania w ewentualnym procesie. Widać nie macie doświadczenia w takich sprawach. Ja już je nabyłem, więc podzielę sie nim: Nigdy, nic, nie załatwicie po dobroci jeśli w grę wchodzą pieniądze. Ludzie sobie wyznaczają takie standardy. Zawsze będą testować Waszą cierpliwość i na ile mogą sobie wobec Was pozwolić. Możecie dzwonić, nawet dziesięć razy. Usłyszycie dziesięć różnych wersji i żadna może nie być prawdziwa, a już
  6. Jedna z ostatnich rzeczy jakich się spodziewam to to, że oddadzą kasę albo jakoś zrekompensują zwłokę. W takich sprawach od razu uderza się do rzecznika praw konsumenta. Sprawa byłaby do wygrania. To, co napisali to jest jakieś zobowiązanie i punkt odniesienia, a poza tym, dochodzi uciążliwość dla konsumenta. Poczytałem trochę o takich sprawach. Równie dobrze mogą mi odesłać niedziałający sprzęt i zabawa mogłaby się zaczynać się od nowa. Szkoda czasu na dzwonienie, dowiadywanie się, itd. Oni mają to serdecznie w d***. Dla nich serwis może trwać 5 lat, co za różnica? Edit: Kartę oddałem 30
  7. Mógłbym, ale mi się nie chce Mam złe doświadczenia z nimi. Jak twierdzą: "zaś cała reklamacja nie powinna być realizowana dłużej, niż 30 dni roboczych". Czekam 30 dni roboczych i jak nie dostanę sprawnej karty w tym czasie, to wystąpię o zwrot pieniędzy.
  8. Oddałem kartę na serwis w netpunkcie, mieli zweryfikować w innym zestawie czy to rzeczywiście karta. Jeśli karta byłaby w porządku mieli się odezwać. Nie kontaktowali się ze mną, więc zakładam, że odesłali do serwisu MSI. Status naprawy można niby sprawdzić po numerze RMA na http://rma3.msi.com.tw/RMA_Portal_Customer_Service/Default.aspx Czy jako "End User" mogę to podejrzeć? Czy raczej tylko sklep, jako "Distributor" czy coś, może mi to sprawdzić? Gdy wpisuję swój numer RMA i nr seryjny, to wyszukiwarka twierdzi, że dane są niepoprawne.
  9. Kurzu nie było właściwie wcale. Temperatury, nie wiem, ale nie mogły być wysokie, bo do momentu, gdy to się stało, wszystkie wiatraki pracowały na niskich obrotach i karta nie była mocno obciążoa. Przełączyłem BIOS, ale nic do nie zmieniło. Pozostaje mi sprawdzić kartę w innym komputerze i wysłać na serwis. Kartę kupowałem w morele i wolałbym żeby ten sklep nie brał udziału w procesie reklamacji. Mogę ją wysłać od razu do MSI, bez udziału sklepu? Nie chciałbym mieć do czynienia z tymi gamoniami z morele.
  10. Podczas grania w pewnym momencie ekran zrobił się czarny i wszystkie trzy wiatraki na karcie zaczęły chodzić z maksymalną prędkością. Po ponownym włączeniu komputera tak samo (czarny ekran i wiatraki na full). Przełączyłem na zintegrowaną grafikę i wszystko działa. Nie podkręcałem karty, wszystkie ustawienia są fabryczne. Spotkał sie ktoś z czymś takim? Co może być przyczyną?
  11. Tym razem wygląda na to, że wszystko jest w porządku. Karta graficzna i płyta główna są wymienione (sprawdziłem nr seryjne). Dyski są ok. Temperatury też w normie. Trwało to równo miesiąc i teraz trochę się zastanawiam, czy nie lepiej byłoby poczekać na Z97 i odświeżone Haswelle, ale z drugiej strony co chwilę wychodzi coś nowego i pewnie można by tak czekać w nieskończoność.
  12. Na moją ostatnią wiadomość dostałem odpowiedź, że karta graficzna i płyta główna zostaną wymienione. Według nich reszta podzespołów nie jest uszkodzona. 24.05.2014: Wczoraj odebrałem komputer w netpunkcie. Płytę główną i grafikę wymienili (sprawdziłem po nr seryjnych). Póki co wszystko działa bez zarzutu. Dowiedziałem się też, że do montażu Morele ma jakąś zewnętrzną firmę. Może dlatego tyle to trwało.
  13. Protokół szkody i tak został spisany i sklep go otrzymał. Nie jestem tego pewny, ale nie przyjąć towaru można by, gdyby z zewnątrz paczka była uszkodzona. Chyba nie można rozpakować paczki, zanim podpisze się odbiór. W każdym razie kurierzy zawsze się przy tym upierają.
  14. @UP Bzdury. Przede wszystkim, nie uważam żeby to, że przysyłają mi zniszczony sprzęt było w choćby najmniejszym stopniu moją winą. Przy zamówieniu powyżej 5000 zł nie ma u nich możliwości płatności za pobraniem. Sytuację z odbiorem opisałem. Napisali mi, że kurier dostarczy po 18:00, dostarczył wcześniej. Uszkodzenia były widoczne dopiero po zdjęciu obudowy. Nie ma mowy o dzwonieniu. Infolinia jest otwarta wtedy, kiedy jestem w pracy. Na połączenie czeka się zazwyczaj kilka minut. Nie będę dokładał więcej do tego interesu, nawet jeśli to miałyby być grosze. Edit: Poza tym, dzwonią
  15. Właściwie żadne. Odesłałem komputer (odebrali go 28.04) i poprosili mnie o wypełnienie na ich stronie zgłoszenia. Wypełniłem je opisując uszkodzenia (dodałem też zdjęcia) i zaznaczając, że oczekuję wymiany towaru na nowy. W odpowiedzi na zgłoszenie napisali o ich reklamacji 3-dniowej. Wszystkie warunki tej reklamacj spełniłem, ale wymiany się nie doczekałem. W międzyczasie dodałem (co było od początku dla mnie oczywiste), że reklamacja jest w myśl odpowiedniej ustawy. Wtedy odpisali, że moje zgłoszenie potraktowali jako "standardowe zgłoszenie serwisowe", bo w żaden sposób ich o tym nie poinfo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...