Skocz do zawartości

bl00keRs

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    92
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

3 Neutralny

O bl00keRs

  • Tytuł
    don dolarson
  • Urodziny 30.10.1989

Informacje

  • Płeć:
    Mężczyzna
  • Miejscowość:
    Machu Picchu
  1. Potrafi i 550-600W pociągnąć jak pobawisz się z tzw. SoftPowerTableEditor w rejestrze. Wydajność wtedy jest zbliżona do 2070 ale wiadomo, że karta dostaje po du**e i bez wodowania możesz zapomnieć o tym. Nie mniej jednak do okazjonalnego używania w niektóre gry, które nie dają rady utrzymać przyjemnego do grania fps w 1440p pokusił bym się o takie rozwiązanie ale to dopiero za jakiś czas jak zwoduje system, a karta ta będzie na rynku wtórnym warta 400-500PLN. Wtedy warte ryzyka to będzie dla mnie. Co do karty to po problemach jakie miałem, które opisane są max 2-3 strony wstecz to na zimę
  2. Kusi żeby przetestować NF-F12 2000RPM i jak się sprawy na nich mają względem Pure Wings 2 2000RPM ale cena za dwa to wg. mnie przegięcie.Ciężko mi je kupić za tą cenę, a potem włożyć do szafy gdyby większych różnic nie było, bądź temperatury i głośność okazały się takie same lub gorsze. Może sklep mi je użyczy i jak będzie lipa to je zwrócę... Wczoraj bawiłem się z UV i wszystko stabilnie śmiga na P6 = 1623MHz 0,952V P7 1645MHz 0,992V HBM 955MHz 0,952V PW +50%. Zegary w grach/benchmarkach pomiędzy 1520 a 1540MHz. 3DMark Time Spy Graphics score 7 037, Fire Strike Graphics score 21 695. Temp
  3. Jakie macie wentylki zamontowane na Morpheus II na Waszych Vega? Zastanawiam się czy do tego chłodzenia nie lepiej wymienić by Be Quiet Pure Wings 2 2000RPM na wentyle z większym ciśnieniem statycznym, mianowicie np. Noctua NF-F12 industrial/chromax 2000RPM? Ktoś testował podobny zabieg u siebie?
  4. Jakby ktoś chciał zapoznać się z możliwym rozwiązaniem temperatur hotspotu to zapraszam przeczytać moje wypociny. Dokładnie co i jak próbowałem w tym temacie, z rozwiązaniem w tym poście. Nie dam rady nic przetłumaczyć, to tak jakby ktoś miał zamiar o to zapytać. Zostawcie lajka jak pomogłem albo się przydało. Męczyłem się z tym półtora miesiąca. Przez ten czas straciłem/kupiłem sporo materiałów i podchodziłem do tego w sumie 11 razy +/- kilka razy na to, że przez przypadek za mocno ruszyłem i karta przesunęła/ześlizgnęła/przekrzywiła się z chłodzenia i na nowo czyściłem z pasty i ją nakła
  5. Przyjrzę się temu dokładnie w niedalekiej przyszłości jeśli karta znowu się wykrzaczy. Miałem problemy z temperaturami hotspotu i sytuacja występowała tylko pod obciążeniem, a jak temperatura hotspotu była +100C to tym samym wentyle kręciły się na full i nie miało znaczenia, że temperatury Core/HBM/VRM były w okolicach 60C. Na innym forum dostałem informacje, że na nowych sterownikach Adrenaline 2020 i starszych kartach tak to potrafi wyglądać z czarnym ekranem. Nie wiem ile w tym prawdy ale jeśli tak to jest co zgłaszać AMD bo taka sytuacja raczej nie powinna mieć miejsca? Problem z te
  6. Jest jaka opcja albo sposób do ogarnięcia gdy karta graficzna/sterownik czerwonych wywala z powodu temperatury albo niestabilności karty, że ekran nie robi się czarny i nie gubi sygnału, a coś w rodzaju kart zielonych, że po prostu sterownik wywala, restartuje, wraca do Windowsa i dalej mogę kontynuować prace? Jak na radku wywali przez temperaturę albo niestabilne oc do wspomnianego czarnego ekranu to nic nie pomaga poza wyłączeniem kompa z guzika i jego ponowne włączenie. Jak restartuje z guzika to nadal nic tylko czarny ekran jest i DisplayPort na ekranie widać, tak jakby monitor zgubił połą
  7. Z przykrością muszę stwierdzić, iż (moim skromnym zdaniem) to chłodzenie to jeden wielki bubel. Była to otatnia rzecz jaką kupiłem od Raijntek. Już bardzo dawno nie sprawiłem sobie za swoje ciężko zarobione pieniądze tak problematycznej rzeczy jaką okazał się Morpheus II. Żałuję wydanych pieniędzy, choć na żale za późno już. Po pierwsze. W pakiecie wraz z chłodzeniem były tylko 3 podkładki, a powinny być 4. Szczegół bo do kart Vega nie są one wymagane ale co jeśli pomyślę kiedyś nad montażem chłodzenia na innej karcie? Po drugie. Taśma termoprzewodzàca z zestawu co ma trzymać? Dwie kartki
  8. Ale nie ma żadnego problemu z ich rozkręcaniem poza tym, że zamiast 60% muszę wpisać 30, zamiast 80 - 40 a z tym, że jak już się rozkręci do obojętnie jakich to potem strasznie długo trwa zanim obroty spadną do minimalnej prędkości. Spadek z maksymalnych 2000 do 580 RPM trwa około 2 minuty.
  9. Tak też zrobię. Wrócę tu za około tydzień. Mam nadzieję jednak, że nie na tarczy A tymczasem mógłby ktoś odpowiedzieć czy te spadki obrotów wentyli w takim powolnym tempie są normalne na tej karcie? Co, BIOS/EC tych kart też jest skopany, że to tak działa? Pierwszy raz się z czymś takim spotykam na jakiejkolwiek karcie graficznej, żeby karta z pełnego obciążenia i pełnych obrotów wentyli kiedy już dawno się ochłodziła tak powoli obroty zmniejszała. Nie to żeby było to akurat dla mnie uciążliwe bo 2 wentylki Be Quiet 120mm 2000 RPM rozkręcają się z najniższych 580 do zaledwie 800 RPM i je
  10. Nie, nie testowałem Twojego profilu i na chwilę obecną nie mam czasu na undervolting i testowanie stabilności. To ma chodzić na standardzie i chodziło dobrze na referencie przez miesiąc czasu także nie ma c**** że teraz będzie chodzić gorzej na chłodzeniu na którym osiągam temperatury 20C niższe niż na referencie, poza tym nieszczęsnym hotspotem. Wydaje mi się, że to jednak będzie wina temperatury hotspotu. Co by innego jak poza nim wszystko inne jest na + . Wcześniej na referencie osiągałem tempy na rdzeniu 78C, podobnie na pamięciach, hotspot był o około 10C wyższy i chodziło dobrze. Na
  11. Co do wentyli i dlaczego tak szybko się kręcą to prawdopodobnie rozwiązałem to. Mam dwa wentyle 120mm 2000RPM podłączone przez Y splitter 2xPWM do 1x PWM i do tego przejściówkę PWM do mini PWM do podpięcia na karcie. Podejrzewam, że karta w jakiś sposób czyta prędkości podwójnie bo gdy mam ustawione jak na załączonym zrzucie w poprzednim poście 65/35 to przy 60-62C na rdzeniu prędkości wentyli są ~1750 RPM, a zatem około 70%, czyli 35% x 2. Gdy ustawię wartości o połowę z tych to już jest OK, tj. ustawiona wartość na 65C/18% rozkręca wentyle na 950 RPM. 45-50% to w rzeczywistości jest 100% - 2
  12. Używałem krzyża od Morfeusza bo ten oryginalny to taki wypięty w jedną stronę i nie wiedziałem czy prostować go troszkę i zakładać czy założyć tego z Morfeusza. Może takie tempy są przez brak backplate? Bo z nowym krzyżem nie pasował. Z oryginalnym bodajże mógłbym go przykręcić do karty? Zastanawiam się czy może nie lepiej było by rozebrać kartę jeszcze raz, zrzucić te radiatorki na pamięciach (na wszystkie kości i tak nie wchodzą) i sekcji, pobawić się dremelkiem i przypiłować oryginalną płytkę bez turbinki i zamiast radiatorków ale nie wiem czy tak można/da radę? Nic blokować nie będzie przy
  13. Kupiłem używaną kartę Vega 56 z referentem, którego kilka dni temu zamieniłem na chłodzenie Morpheus II i myślałem, że przez znacznie niższe temperatury karta nie będzie się już tak zachowywać ale nie. Sprawa najważniejsza - skaczące zegary i napięcie rdzenia. 1.2V rdzenia w najwyższej tabeli P7 jeszcze nigdy nie widziałem na niej. W grach czy benchmarkach zegary i napięcie skacze niemiłosiernie, zazwyczaj od około 1400 do 1613MHz w zależności od gry. W mojej ulubionej grze CS:GO zegary skaczą najbardziej, od 1100 do 1490MHz ale to pewnie ten upośledzony silnik graficzny to powoduje. K
  14. Tak, również i ja czytam. Zazwyczaj głębiej w temat wchodzę, a nie tylko dyrdymały, które producent pisze. Interesują mnie przede wszystkim doświadczenia użytkowników, którzy użytkują/użytkowali i mają do powiedzenia cokolwiek więcej niż "tak", "nie" albo krzyczą "zaktualizuj", bo tak się przyjęło. Nowa wersja BIOS, właśnie po 5204 na której siedzę wnosi usunięcie wsparcia PCI-E 4.0 dla nowych Ryzenów na tej płycie głównej. W przyszłości jak płyta nie padnie mam zamiar wymienić obecnego 1700X na 3800/3900 (na tej wersji BIOS ma działać ten procesor, z wsparciem dla PCI-E 4.0), gorsze i mniej s
  15. O jakich usterkach piszesz? 8 miesięcy na tej wersji BIOS i na żadnej wcześniejszej ani jednego problemu nie miałem. Skąd ma się on niby wziąć, z nieba? Dajcie sobie z siana z tymi aktualizacjami tego czy tamtego. Im więcej aktualizuję tym gorzej wszystko chodzi. Czy to Windows czy urządzenia z Androidem. Co druga aktualizacja partoli coś i jeszcze gorzej chodzi wszystko. Takie czasy mamy i nagonki na aktualizacje wszystkiego bo to, bo tamto, bo Cię wirusy zjedzą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...