dimmu

Niestety, nic nie pomogło, zainstalowałem 10. Ale mam pytanie. Czy to normalne, że po zainstalowaniu win 10 na kluczu z win 7 pro oem, klucz zmienia się sam na jakiś inny?

Od dwóch dni mam zainstalowanego win 7 pro x64 z sp1, i ciągle nie pobiera żadnych aktualizacji, tzlko mieli i mieli. System kupiony legalnie, wersja FQC-08293. Zastanawiam się, czy mają jakiś błąd na serwerach, czy celowo wyłączyli aktualizacje, żeby ludzie przechodzili na 10?

Od pół roku mam dysk Transcend SSD370 128GB i przez cały czas program ssd scope pokazywał status health 100%. Od miesiąca mam Windows 10 insider preview i status health spadł do 99%, a program mówi, że windows 10 nie obsługuje funkcji TRIM. Czy to może powodować szybsze zużywanie dysku ssd?

Podepnę się pod temat, bo mam podobny dylemat. Też szukam karty do 900zł i raczej wybrał bym R9 280 z uwagi na 3GB ramu, jednak obawiam się trochę hałasu i wydzielana ciepła. Sam mam obecnie Asusa HD 7790 Direct Cu2 i karta po podkręcrniu trochę hałasuje, mimo że ma ponad 2 razy mniejsze TDP od R9 280 przy praktycznie tym samym chłodzerniu, a obudowę mam dużą Chiefteca serii BX. Reszta sprzętu to i5 4440, mobo H81M-HD3, 2x4GB Hyper X 1866, zasilacz Chieftec CTG-600-80P. Gram w 1080p.

Transcend SSD370, imo w tej cenie najlepszy ew Crucial MX100.

UEFI mam w płycie głównej, a system chciałem mieć zainstalowany w trybie GPT, bo widziałem gdzieś na YT, ze system startuje prawie 2 razy szybciej niż z MBR. Ale chyba wiem co jest przyczyną. W UEFI jest opcja wyboru bootowania z twardych dysków i tam miałem zaznaczone „Legacy only” zamiast „UEFI first” , tyle że nie chce mi się już stawiać systemu od nowa. Temat zamknięty.

Kupiłem dysk SSD, zainicjowałem go z windowsa 7 w trybie partycji GPT, uruchomiłem CD instalacyjny, usunąłem partycję systemową z drugiego HDD, zainstalowałem win 7 w trybie UEFI na dysku SSD i kiedy sprawdzam, to SSD jest w trybie MBR, nie GPT. Czy jest możliwe, że na SSD nie da się postawić windowsa w trybie GPT i komputer sam zmienia tryb partycjonowania na MBR?

Na F5 było to samo. Sterowniki są prawidłowe i najnowsze.

Są przeróżne. Dużo jest takich "Nazwa aplikacji powodującej błąd: IEXPLORE.EXE, wersja: 11.0.9600.17631, sygnatura czasowa: 0x54b31a70 Nazwa modułu powodującego błąd: IPSEng32.dll, wersja: 14.2.1.9, sygnatura czasowa: 0x54c8223b Kod wyjątku: 0xc0000417 Przesunięcie błędu: 0x000c61e2 Identyfikator procesu powodującego błąd: 0x1630 Godzina uruchomienia aplikacji powodującej błąd: 0x01d04da17941d660 Ścieżka aplikacji powodującej błąd: C:\Program Files (x86)\Internet Explorer\IEXPLORE.EXE Ścieżka modułu powodującego błąd: C:\Program Files (x86)\Norton Internet Security\NortonData\2

Chodzi o zdarzenia administracyjne te oznaczone na czerwono jako błąd? Jest ich dość dużo, ponad 2000.

Rewizję mam 1.0. Bios wgrałem prawidłowy. System to win 7 64bit, a co do zasilacza to piszą, że seria CTG jest kompatybilna z haswellem, zresztą uśpienie działa prawidłowo.

Bios najnowszy F6. System postawiłem na nowo. SMART jest ok. Reszta sprzętu to zasilacz Chieftec CTG 600-80P, ram kingston fury 1866 2x4GB, WD Blue 1TB, WD Green 1TB, grafika Asus HD 7790. Najdziwniejsze jest to, że nie można normalnie wejść do biosu, jak pisałem w pierwszym poście.

Sterowniki instaluję regularnie najnowsze i dzieje się to na każdych. Kod błędu to zawsze 0x00000124, a spowodowane przez ntoskrnl.exe+4af21c

Kilka miesięcy temu wymieniłem w komputerze mobo na Gigabyta H81M-HD3 i procek na i5 4440. I mam z nią dwa problemy. 1.Sporadycznie i losowo zdarzają się bluescreeny, czasem raz na 2-3 dni, czasem raz na tydzień lub dwa. W sumie to jest to dziwne, bo pod obciążeniem w OCCT czy w grach potrafi chodzić stabilnie kilka godzin, a wywali się na pulpicie. Pamięć sprawdzałem memtestem, dyski przeskanowałem HD tune i nie ma błędów. 2. Po resecie komputera lub wybraniu "uruchom ponownie" nie da się wejść do biosu, pojawia się czarny ekran i nic się nie dzieje. Jedyny sposób, aby wejś

i5 4460 lub i5 4440 i Gigabyte H81M-HD3, w sam raz do tych i5tek.