Płyty intela chodzą mi dobrze w biurze rachunkowym, gdzie wymagana jest 101% bezawaryjność. Padały wszystkie płyty, dopóki nie wymieniłem całych pecetów na zestawy na intelu. Płytę asusa rozważę, ale wolałbym zostać przy chipsecie Q57
Procesor też raczej intela, wypadają lepiej przy pracy w aplikacjach, mam na mysli np. prymitywne testy na Winrarze. Poza tym, myslę że wystarczy, tym bardziej, że zmienię go za ~2 lata, kiedy będę musiał robić coś bardziej zaawansowanego w 3d.
Zasilacz to Tagan 480W http://mcs.pc.pl/produkt299.html
Jesli chodzi o dyski, to wszyscy narzekają na c