Cześć wszystkim!
Mój komputer od jakiegoś czasu wariuje, działa niestabilnie. Wydaje mnie się, że winny jest leciwy procek. Czy ktoś mógłby zaproponować jakiś sensowny upgrade hmm do 2 tysięcy?(Procek i mobo) Może być do kręcenia. Czy musiałbym w takim wypadku dokupić też nowy RAM? Aha i pytanie, czy jest sens kupować używane części? Aktualny zestaw: I7 3770k
Asus z77-a
gtx 1070
16 gb ram z goodram xD)