Witam,
Czy ktoś może ma jakieś doświadczenia z użytkowania monitora Samsung C27HG70 (QLED) ewentualnie wersji 32 cale. Bo na razie w internecie dość mało recenzji, a chciałbym zapytać jak w tej matrycy z podświetleniem, czy rzeczywiście zredukowano ghosting (bo to chyba zmodyfikowana matryca VA), jak jest z rzeczywistym kontrastem i ogólnie jak sprawuje się w grach?
I może ktoś wie jak jest z zmęczeniem oczu przy QLEDzie oraz trwałością ekranu.
Chodzi o to, że początkowo chciałem kupić ASUSA PG279Q jednak QC nadal jest słabe i w dwóch egzemplarzach miałem dość znaczący BLB, który mnie drażnił w normalnym użytkowaniu nawet na 26 brightness, do tego po przyjrzeniu się wyświetlaniu białego koloru to okazało się, że lewa połowa ekranu wpada w żółć i nie da się tego poprawić w OSD. Na razie myślę właśnie o tym Samsungu albo spróbowaniu Acera XB27HUbmiprz, bo podobno maja lepszy QC, niż asus.
Teraz szukam jakiejś alternatywy i dochodzę do wniosku, że mogę przeżyć brak G-Sync, bo niby jest fast sync lub triple buffering, które w dużej mierze, są w stanie go zastąpić.
Może ktoś ma jakaś inna propozycje w okolicach ~3k lub ofc mniej, bo ewentualnie zaoszczędzoną kasę wydać później na upg do turninga.
PS. Grał głownie w Moba, RPGi i RTSy, karta gtx 1080