Zgadzam się, własna siłownia naprawdę się przydaje. Ćwiczysz kiedy chcesz na konkretnej maszynie, możesz w 100% skupić się na treningu, nikt ci nie przeszkadza, nikt nie gada o głupotach, czasami jak chodziłem jeszcze na siłownię to miałem wrażenie, że niektórzy przychodzą tam za karę, bo w ogóle ćwiczyli byle jak, albo w ogóle nie trenowali i tylko zajmowali miejsce