WiolusM

Ci panowie prawdopodobnie przebywają we Francji, dzwoniłam do lokalnych mieszkańców i wiem że są znani policji a ci którzy ich znają nie chcieliby z nimi robić interesów..

Mi na policji powiedziano że to że nikt nie odpisuje i nie odbiera telefonów to jeszcze nie przestępstwo, bo czasami zamówienia przychodzą po dwóch tygodniach. Jednak jak widać nikt jeszcze swojego zamówienia nie dostał a podobno wszystko jest dostepne na magazynie...

My również z mężem nadzialiśmy się, Byliśmy już na policji, lecz było jeszcze za wcześnie na zgłoszenie, ale jutro już mija obiecany czas nadania paczki, wiec z pewnością zgłosimy tę sprawę na policje. Miejmy nadzieje że pieniadze nie przepadną, bo w naszym przypadku jest to ponad 2000zł. Człowiek stary i głupi....