Witam Was serdecznie,
Posiadam myszkę bezprzewodową Modecom MC-WGM1. Ciekawostką w tej myszce jest to, że gdy wyłączamy komputer lub wyjmujemy nadajnik myszki z portu USB, myszka sama się wyłącza. Dopiero ponowne odpalenie kompa i przyciśnięcie dowolnego klawisza myszki powoduje jej włączenie/wybudzenie, jak zwał tak zwał. Jest to o tyle ciekawe, że nie ma fizycznego, uciążliwego wyłącznika na myszce, a zarazem dwie baterie AAA starczają na ładnych kilka miesięcy użytkowania (dodam, że nie jestem zapalonym całodobowym graczem, jednak korzystam z kompa sporo).
I tu kieruję do Was swoje