cóż, sensor to trochę co innego... byłem w sklepie. powiedzieli mi, że nie ma sensu reklamować, bo w serwisie i tak uznają, że to uszkodzenie mechaniczne, co jest nieprawdą, no ale niestety wiem o tym tylko ja. dodam że rok temu myszka była wymieniana z powodu popsutego LPM - takie usterki w przypadku Rivala 100 uznają od razu i każą sobie wybrać nową myszkę.
reasumując, za 160 zł spodziewałem się czegoś dużo trwalszego.