Podbije jeszcze jednym postem. Zaryzykowalem w ciemno roccata tyon i g300 leci na reklamacje jak tylko go dojade w pracy (czestotliwosc dwuklikow zmalala co ciekawe, zlosliwosc rzeczy martwych;).
Porownujac po kilku dniach klikania tyon'a do g300s czuc gorsza jakosc (wrazenie jest troche jak dla myszki noname zrobionej pod 'gejming' za 50zeta, costam sobie zaskrzypi itp. itd.): plastik, klik przyciskow dodatkowych (odpowiedniki g300 pod wskazujacymi sa znacznie przyjemniejsze w klikaniu), jedynie rolka chodzi ciekawiej, jest bardziej precyzyjna. Do tego po kilku dniach juz lekko sie wyrobi