Witam , mam problem więc opisze dokładnie o co biega .
Dwa tygodnie temu gdy chciałem wyłączyć komputer , wyłączył się on bardzo szybko niecałe 2-3 sekundy , trochę mnie to zdziwiło ale zignorowałem to i poszłem spać . Na drugi dzień , przy próbie włączenia 0 reakcji , komputer wogole nie reagował na przycisk power , więc pewnie płyta główna padła ( miała 3 miesiące ) .
Zamówiłem nową , po skręceniu wszystkiego , komputer uruchomił się ale na moniotrze był cały czas czarny ekran ,rozkreciłem wszystko .
Pożyczyłem od znajomego kartę graficzną ( pomysłałem że z moją jest coś nie tak ) no i po