Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam, pół roku temu spaliła mi się karta graficzna ATI HD 3650.

Kupiłem ją kiedyś na allegro za niewielkie pieniądze i z rok działała na moim drugim PC.

 

Pewnego dnia otrzymałem drugiego PC i przełożyłem grafikę + pare innych podzespołów i stworzyłem sobie jednostkę lepszą i słabszą.

 

Karta ta siedziała w lepszej jednostce, podczas instalacji Windows XP komputer zawiesił się na amen.

Zresetowałem i potem nie było obrazu, lecz wiatraczek chłodzący kartę obracał się.

Wsadziłem starą kartę i było ok także HD 3650 uległa zniszczeniu.

 

Czy mogę jakoś o własnych siłach przywrócić kartę do życia? Piekłem ją w piekarniku i to nic nie dało.

Jest sens oddawać ją gdzieś do serwisu?

Link to post
Share on other sites

Nie ma kompletnie sensu jej gdziekolwiek dawać do serwisu. Jeśliby nawet ją naprawili to wyniesie Cię to mniej więcej tyle co kupno używanej np. 9800GTX+/GTS250 (Jeśli nie więcej)

Edytowane przez stachoo86
Link to post
Share on other sites
Gość usunięty

Do autora - kolegoo, sprawdź jeszcze, czy przypadkiem nie masz w tym pc zasilacza z czarnej listy bo może okazać się, że i kolejne karty ci padną... ulegną awarii... spalą się ;)

Link to post
Share on other sites

Zasilacz był z czarnej listy, jakis czas temu w burze pojawiło się przepięcie czy coś takiego i stary uległ uszkodzeniu. Teraz mam Fortrona 400 W. Kolejne karty się nie spalą bo to była jednorazowa operacja inwestowania w złącze AGP :)

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
Gość
This topic is now closed to further replies.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...