Skocz do zawartości

[MULTI] Wiedźmin 3: Dziki Gon


  

225 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy warto zagrać/kupić (opinie graczy)?

    • trzeba zagrać, tytuł zasługujący na miano gry roku
      63
    • solidna pozycja, zapewnia świetną zabawę na długie godziny, posiada minimalne błędy
      6
    • ciekawa pozycja ale sporo jej jeszcze brakuje do ideału
      0
    • można zagrać ale niekoniecznie, pozycja skierowana głównie do fanów gatunku/klimatu
      3
    • zdecydowanie nie, gra nie miała prawa wyjść
      0


Recommended Posts

Trochę info z niemieckiego magazynu Gamestar

 

 

- Wiedźmin nie jest klasycznym przykładem gry z otwartym światem (jak Skyrim, czy GTA) z non stop otwartymi granicami, gdzie możesz przemieszczać się z jednego końca mapy na drugi.

 
- Zamiast tego to kombinacja oddzielnych regionów
 
- Według Petera Gelencsera powodem takiego podejścia jest ogromny dystans dzielący lokacje (przedostanie się z Novigradu na wyspy Skellige zajęło by co najmniej 1 dzień) I niemal niemożliwe byłoby wypełnienie tego obszaru i czasu wartościowym conentem.
 
- Jak dokładnie będzie można się przemieszczać z obszaru do obszaru nie jest jeszcze ustalone, ale twórcy eksperymentują z różnymi rozwiązaniami.
 
- Jednym ze sposobów przełączania się między regionami jest szybka podróż (oczywiście jeśli wcześniej odwiedziliśmy daną lokację).
 
- Nie wszystkie regiony będą dostępne od razu.
 
- W3 zaczyna się w mniejszej lokacji z kilkoma godzinami tutoriala.
 
- Peter Gelencser zapewnia, że tutorial nie będzie polegał na “wciśnij W by iść do przodu”, pierwsza lokacja będzie tutorialem w sensie poznania umiejętności Geralta i przetestowania ich, ogarnięcia jak decyzje wpływają na świat i na eksplorowaniu otoczenia – tak jak będzie się to potem robić w większych lokacjach.
 
- Novigrad i okolice mają powierzchnie ok 72,25 kilometrów kwadratowych.
 
- Archipelag Skellige – 64 km kwadratowych.
 
- Tylko te dwie lokacje już dają razem 136 km kwadratowych, co przebija 41 kilosów w Skyrimie.
 
- I jeśli odliczyć dwa kilometry pierścienia widocznego, ale niemożliwego do eksploracji terenu dookoła tych dwóch regionów wciąż mamy 78 km kwadratowych na tylko dwa regiony.
 
- Novigrad z okolicami i wyspy Skellige to dwa z kilku regionów do eksploracji, i nawet jeśli pozostałe regiony są widocznie mniejsze, to świat w Wiedźminie trzecim wciąż jest bardziej rozległy niż obiecane "20% więcej od Skyrim".
 
- Novigrad i NML są częścią tej samej lokacji.
 
- Według Petera Gelencsera ogromne drzewo które widać na gameplayu kiedy Geralt odzyskuje głos Johnny-ego jest wysokie na 10 pięter.
 
- Granice między regionami są zazwyczaj naturalne – jak większy zbiornik wody, czy niemożliwe do przekroczenia rzeki, albo góry.
 
- Na dnie jezior można znaleźć ciekawe znaleziska, jak na przykład części pancerza wiedźmińskiego (zakładam, że chodzi tu o schematy), które Geralt może wykuć u kowala, albo zrobić sam.
 
- Geralt nie może pływać wszędzie, szczególnie na Skellige wody są za zimne nawet dla niego.
 
- Geralt może pływać w morzach, ale nie powinien kiedy nadchodzi sztorm, co mogłoby być dla niego zabójcze.
 
- Jeżeli morze jest zbyt wzburzone, Geralt może wypaść z łodzi.
 
- Nie będzie potworów blokujących poszczególne partie świata jak miało to miejsce w Gothicu.
 
- Sekcja “polecanych mikstur” w UI odpala się, kiedy śledzimy potwora - którego wcześniej spotkaliśmy - za pomocą zmysłu wiedźmińskiego.
 
- Południce pojawiają się tylko w południe. (cpt obvious)
 
- Nie ma symulacji faz księżyca.
 
- Kule błota rzucane przez Wodną Babę (wiedźmę?) powodują efekt „zamazania” na ekranie, kiedy Geralt zostanie przez nie trafiony.
 
- Igni-miotacz ognia może trafić w kilku przeciwników jednocześnie (Jeśli ulepszymy ten znak).
 
- Znani nam wiedźmini są dostępni to “zatrudnienia” wraz z postępem historii (trzeba ich przekonać, by walczyli po stronie Geralta).
 
- Peter Gelencser mówi o kilku możliwych sposobach obejścia blokad (ustawionych przez Nilfgaard?):
 
a) Geralt napotyka po drodze farmera w okolicznej wiosce, który przeszukując piwnicę odkrywa system tuneli i jaskiń (zapełniony przez nieumarłych) dzięki któremu można ominąć blokadę.
 
b) Geralt może porozmawiać z ludźmi czekającymi przy blokadzie, i przekonać ich – dając im zapasy – by ruszyli na przeszkodę i ją zniszczyli
 
c) Geralt może wyświadczyć przysługę strażnikom pilnującym blokady.
 
- Regiony są odblokowywane jeden po drugim poprzez wykonywanie zadań w określonych lokacjach.
 
- Geralt może powrócić do odwiedzonych wcześniej regionów w każdym momencie, czasami nawet będzie to konieczne.
 
- Nie ma komentarza na temat stopnia, w jakim gra jest ukończona – co oznacza, że mechanika i niektóre elementy są wciąż zmieniane/rozważane.
  • Popieram 6
Link to post
Share on other sites

Bardzo interesujące informacje ! Właśnie byłem ciekaw jak zostanie rozwiązane kilka nurtujących mnie kwestii i już wiem, dzięki rafał :)

 

Szczerze powiedziawszy nie podoba mi się, że gra jednak nie będzie takim otwartym światem jakim jest np. Skyrim czy GTA. Wytłumaczenie, że przejście z jednego końca mapy do drugiego zajmuje jeden dzień, to słabe wytłumaczenie, bo ja chciałbym nawet taki cały dzień poświęcić na wędrówkę w tym Wiedźmińskim świecie. 

Granice między regionami są zazwyczaj naturalne – jak większy zbiornik wody, czy niemożliwe do przekroczenia rzeki, albo góry.  

Czyli jednak istnieją niewidzialne ściany. Tylko, że troszkę ładniej nazwane i zrobione.  Geralt może pływać, ale do rzeki nie wejdzie.. rozumiem, że może być wartki nurt, ale i tak mi się to nie podoba. 

Boje się, że z tych obietnic z otwartym światem może zostać tyle co z obietnic przy drugiej części. Wielki świat owszem, ale wygląda na to, że otwarty on nie będzie. 

 

Na samym już gameplayu było widać, że quest jest tak na prawdę liniowy, oby cała gra się taka nie okazała. Mam nadzieję, że w grze nie będę nigdzie pośpieszany przy wykonywaniu zadań, bo to zabrałoby cały urok temu ogromnemu światowi. 

 

I jeszcze informacja o zamkniętych regionach... szkoda, że zostało to tak rozwiązane. Zanim zacząłbym tak na prawdę główną linie fabularną, chciałbym trochę pozwiedzać, a tak ?

 

Pozwiedzać albo pojechać do Novigradu, odwiedzić karczmę, napić się piwa i pogadać z krasnoludami, zagrać z nimi w gwinta albo powalczyć na pięści. Szkoda, bo byłoby całkiem fajnie. 

Edytowane przez Antiax
Link to post
Share on other sites

Mi się ogólnie tych sześć pierwszych pauz z informacjami bardzo nie podoba. Redzi na początku zapowiadali, że będzie full open world i będzie sobie można go swobodnie zwiedzać nie napotykając niewidzialnych ścian. A tu wychodzi zupełnie co innego, okazuje się że ściany będą tyle że w postaci wody czy góry oraz nie wszystkie regiony będą dostępne od razu. Czym bliżej premiery tym na świat dzienny wychodzą coraz to bardziej niepokojące informacje. Oby nie było tak jak z W2 jak wspomniał Antiax, tam była masa zapewnień, ciekawostek jak choćby te słynne polowania na potwory a wiemy jak wyszło finalnie - kot jako rentgen. xD

Link to post
Share on other sites

Właśnie tak miało być w/g założeń twórców. Najwidoczniej  porwali się z przysłowiową motyką na słońce i teraz okazuje się że nie wszystkie obietnice da się spełnić. A to już trochę nie fair bo najpierw się zapewnia jaka ta gra będzie cudna a teraz powoli, po cichu zaczyna się ją kastrować. 

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

Hmm, pływanie, skakanie no fajnie, ale trochę takim arcade zalatuje.

Tunele, krypty zapowiada się powrót do części pierwszej, gdzie akurat te lokacje miały swój nieoceniony charakter. :)

 

Co do otwartego świata. Czy rzeczywiście musi w 100% taki być? Dla mnie nie, dlatego, że w realnym świecie też są pewne blokady, gdzie człowiek nie przejdzie, lub bardzo jest trudno to zrobić. Nie chciałbym jednak aby było tak, jak w poprzednich częściach gry. (np w W1 nieraz trzeba było ominąć jakieś wzniesienie, aby móc dopiero w "odpowiednim miejscu" na niego wejść itd. ).

  • Popieram 5
Link to post
Share on other sites

W dwójce i tak jest o niebo lepiej pod tym względem. W jedynce mnie ogarniała wręcz furia momentami przez niewidzialne ściany. Tu nie przejdę, bo brzeg za wysoki, choć sięga kostek. Tutaj Geralt się nie zmieści, choć kikimora by przeszła. Między drzewami troll by usiadł, ale wiedźmin skądże, nie przejdzie. 

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Szczerze powiedziawszy nie podoba mi się, że gra jednak nie będzie takim otwartym światem jakim jest np. Skyrim czy GTA. Wytłumaczenie, że przejście z jednego końca mapy do drugiego zajmuje jeden dzień, to słabe wytłumaczenie, bo ja chciałbym nawet taki cały dzień poświęcić na wędrówkę w tym Wiedźmińskim świecie.

Ale swiat ma byc wypelniony, a nie po prostu byc. Gra to nie realne zycie. W realnym zyciu wiedzmin mogl przez kilka dni isc i sie nudzic, a Ty bys chcial tak w grze? Nie. W grze musza byc jakies wydarzenia, zadania, ciekawostki itd a zeby oni tak ogromny swiat tym wszystkim wypelnili to gra by powstawala tak dlugo ze kilka razy by musieli silnik nowy robic, bo poprzedni bylby juz stary...

Poza tym w Wiedzminie czeste byly blokady drog i wtedy ksiazkowy Geralt tez nie mogl przejsc.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Sami sobie wysoko poprzeczkę postawili. Szkoda mi ich, chociaż sam nie powiem żebym z informacji które powoli dopływają był zadowolony. Obawiam się że w kwestii dewelopingu i projektowania wiele się nie zmieni - za mało czasu do końca żeby przebudowywać całość. Trzymam kciuki, ale z wielkim niepokojem...

Link to post
Share on other sites

Kurde, a na niektórych stronach aż wrze, takiego hejtu i rzucania gówn** dawno nie widziałem. 

Wystarczy wejść na stronę "pssite.com", otworzyć artykuł o Wiedźminie, w którym mowa, że gra nie będzie prawdopodobnie działać w 1080p i zobaczyć masę komentarzy, fanbojów Sony i konsoli PS4 piszących, że CDPR wzięło kasę od Microsoftu, aby gra gorzej działała i wyglądała, że się sprzedali, że są najgorszymi deweloperami, że gra nie wygląda nawet jako pełnoprawny "next-gen" (hah) itd. 

Komentarz pozostawiam wam. 

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Peasantami nie ma co się przejmować - czy to z M$ czy Sony :D Tutaj nie chodzi o grę, tylko o ideologię :P 

Liczy się produkt ostateczny, tyle że w przypadku ostatniego Wiedźmina każda moja osobista nota poniżej 10/10 będzie rozczarowaniem.

Rozumiem że nie wszystko da się zrobić, czy to ze względów technologicznych, czy to biznesowych, czy fabularnych, tylko po jaka cholerę robić nadzieje i siać zamieszanie. Lepiej mile zaskoczyć niż rozczarować. Tym bardziej że preordery można odwołać bez jakiś większych konsekwencji...

  • Popieram 6
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...