Spalony zasilacz, naprawa i problemy z myszką i mikrofonem

[afros 0]

Witam wszystkich i od razu do rzeczy.

Jakiś tydzień temu padł mi zasilacz. Po oględzinach do wymiany dwa kondensatory. Przelutowanie na nowe, odpał PC, wszystko ok. Prawie...

Ucierpiała mysz (Razer Deathadder) i mikrofon (Media-Tech MT383) a przynajmniej tak mi się wydaje, że tylko te elementy.

Tu zaczynają się schody, ponieważ wyżej wymienione rzeczy działają normalnie zaraz po podłączeniu do PC. Z czasem jest tylko gorzej.

 

DEATHADDER: Mysz działa normalnie przez minutę może dwie. Po tej chwili, gdy lekko ją uniosę aby przenieść kursor trochę dalej mysz dostaje szału i lata jak chce. Po dłuższej chwili (może z 5min) zaczyna przerywać nawet bez unoszenia jej. Dodam że na początku zaraz po jej podłączeniu wszystko działa idealnie tak jak od nowości aż do zdarzenia z zasilaczem. Wygląda to tak, jakby się przegrzewała i dostawała szału.

 

MIKROFON: Tak samo jak mysz z tym, że jest podpięty do płyty głównej non stop. Posiada własny włącznik i np. podczas gry w CS:GO po jakimś czasie osoby z drużyny mówią mi, że słychać mnie, jakbym siedział w jakimś akwarium Dalej jest tylko gorzej, gdyż mikro całkiem przestaje działać. Też się grzeje?

 

Czekam na wszelkie sugestie dotyczące pomocy w tym temacie. Na życzenie mogę dodać zdjęcia bebechów Razera. 

 

ZASILACZ to Rasurbo GAP 656 o mocy 650Wat, z którym nigdy wcześniej nie miałem problemów.

Aha. Żadne z tych podzespołów nie posiadają już gwarancji

 

SPECYFIKACJA PC:

mobo: asus p5ql-e

cpu:    c2d e7300

ram:    2x2gb corsair xms 800mhz

gpu:    gigabyte gtx 460 oc

 + 2x HDD

[owoce morza 1320]

Nie możliwe żeby zasilacz uszkodził myszke lub mikrofon by najmniej ja się z tym nie spotkałem , raczej obstawiam uwalone usb .

Które zasila myszkę i mikrofon , na poczatek przeinstalowałbym sterowniki i włożył do innego usb , podzespoły.

[afros 0]

Mikrofon jest na jack 3,5mm. Mysz przepinałem we wszystkie złącza USB na płycie i to samo. Na innym kompie mysz zachowuje się tak samo nawet bez instalowania sterowników. Przeinstalowałem nawet system żeby to wykluczyć i zero poprawy. Możliwe że to wina USB na mobo ale o co chodzi z tym mikro to nie wiem. Czyżby płyta główna? Reszta podzespołów działa ok także nie wiem.

 

P.S Bardzo fajny poradnik o tych napięciach na zasilaczu. Aż ten swój przemierze. Może coś się w końcu okaże bo zaczyna mi brakować pomysłów

 

Edit: Napięcia zmierzone przy wtykach MOLEX i 24pin na mobo w normie przy czym +V3 jest przy maksymalnej górnej wartości i wynosi 3,46/3,47V w idle

Edytowane 17 Maja 2013 przez afros

[gepardmak 697]

ClearCMOS płyty głównej.

[afros 0]

Było robione wcześniej jak i teraz przy rozłożeniu pieca na części pierwsze i pomierzeniu jeszcze raz napięć. Wszystko ok. O co tu chodzi? Masakra

 

 

ClearCMOS płyty głównej.

Było robione wcześniej jak i teraz przy rozłożeniu pieca na części pierwsze i pomierzeniu jeszcze raz napięć. Wszystko ok. O co tu chodzi? Masakra

[owoce morza 1320]

Sprawdz na innym kompie myszkę i mikrofon jeśli masz taką możliwość , jeśli tak samo będzie  to zasilacz uwalił

[afros 0]

Myszka sprawdzona wcześniej na innym kompie (laptop) i te same objawy. O dziwo teraz działa trochę lepiej niż zaraz po zdarzeniu, tzn. mniejsze skoki po podniesieniu. Mikro sprawdzę dzisiaj (tj. sobota) u kumpla na skrzyni.Dziwne to naprawdę. Znam się na pecetach ale jeszcze się nie spotkałem z czymś takim. Zobaczymy. Wrażenia opisze.

[gepardmak 697]

Jeszcze się nie spotkałem, żeby peryferia ucierpiały w wyniku awarii zasilacza. Ale jak widać zdarza się. Skoro raz się zdarzyła taka awaria u Ciebie może zdarzyć się ponownie. Twój zasilacz spowodował, że na portach USB i  mikrofonu, pojawiło się za duże napięcie co w  konsekwencji uszkodziło peryferia. Musisz uważać na ten zasilacz. Sprawdź też czy płyta główna, ma prawidłowe napięcia na portach USB. Niestety może się okazać, że w niedługim czasie płyta również padnie, mnie taki przypadek się zdarzył u Ciebie może być ponownie. 

Edytowane 18 Maja 2013 przez gepardmak

[owoce morza 1320]

Sprawdź też czy płyta główna, ma prawidłowe napięcia na portach USB

Mierzenie samym miernikiem napięcia na porcie USB może być bardzo niebezpieczne. Można łatwo zrobić zwarcie i uszkodzić płytę główną.

[gepardmak 697]

Mierzenie jest proste jeśli się do tego dobrze zabierzemy. Nie proponuje wkładać sond miernika od razu do portu(100% że uszkodzimy port). Można kupić goły port usb taki jak ma pendrive np. w sklepie elektronicznym. Dolutować krótkie przewody do końcówek kupionego portu. Włożyć tak przygotowaną końcówkę do portu płyt głównej i dopiero zmierzyć napięcie portu. Można też wykorzystać np. stary kabel usb od nie używanego urządzenia . Obciąć kabel odizolować przewody i zmierzyć. Mam nadzieje, że akurat u kolegi afrosa jest wszystko w porządku, porty i napięcia są ok. W innym przypadku płyta będzie palić co jakiś czas nową myszkę, klawiature. Aż w końcu sama padnie.    

[owoce morza 1320]

 

W (USB) środku masz 4 przewody: Czerwony, czarny, biały i zielony. Czerwony podłączasz do czerwonego przewodu miernika a czarny do czarnego. Ustawiasz miernik na zakres 20V i już możesz mierzyć sobie napięcie na portach USB.

[afros 0]

Napięcie na portach USB jest ok (5,27V). A zmierzyłem to za pomocą kabla od walniętej myszki, ponieważ posiada na końcu wtyk wpinany w płytkę z elektroniką mychy. Kurde szkoda mi tego Deathaddera Może uda mi się go jakoś odratować, a jeśli nie to pozostaje kupno nowego.

[owoce morza 1320]

Gwarancji juz nie masz ?

[afros 0]

Nie nie. To pierwsza edycja tej myszki (1800dpi) a kupiłem ją chyba ze 4 lata temu.

[gepardmak 697]

Napięcie portu widzę ok. Zakres od 4,75-5,25 V się zgadza. Co do myszki. Jeśli są w niej jakieś kondensatory wymień wszystkie. Może to coś pomoże.  

[afros 0]

Napięcie portu widzę ok. Zakres od 4,75-5,25 V się zgadza. Co do myszki. Jeśli są w niej jakieś kondensatory wymień wszystkie. Może to coś pomoże.  

Właśnie myślałem nad tym ale czy to coś da? koszt niewielki także spróbować nie zaszkodzi. Wezmę się za to ale dopiero w poniedziałek i opisze efekty

 

edit: nie widać żeby te kondensatorki były spuchnięte albo wylane. Mam nadzieje że nie popsuje myszy bardziej bo są dosyć małe 

 

Witam ponownie.Tak jak wspominałem wcześniej, zabrałem się wczoraj za przelutowanie kondensatorków w Deathaderze i po całym dniu używania myszy mogę śmiało powiedzieć że mysz działa jak przed awarią czyli świetnie 

Dziękuje za wszelkie sugestie i pomocne rady. 

 

Dodam jeszcze, że kondensatory w moim DA zostały wymienione na następujące:

2,2uF 50v --> 2,2uF 63v

4,7uF 50v --> 4,7uF 63v

10uF 50v  --> 10uF 100v

 

Pozdrawiam.

Edytowane 21 Maja 2013 przez afros

[owoce morza 1320]

dobra robota miłej pracy na myszce życzę 

[gepardmak 697]

Lux ciesze się że mogłem pomóc.