Skocz do zawartości

Aliens: Colonial Marines HIT czy KIT?


Recommended Posts

Po aktualizacji gry obraz jest jakby zasniezony, niezaleznie  czy sa ustawienia minimalne czy maksymalne.

Sterownikow od karty graficznej nie moge zaktualizowac bo wywala mi blad "sterownik ekranu przestał dzialac ale odzyskał sprawnosc".

Spotkal sie ktos z takim problemem po aktualizacji ?

Link to post
Share on other sites
  • 5 tygodni później...

Mam pytanie odnośnie płynności gry => czy zdarzają Wam się w trakcie gry częste dropy i to zazwyczaj w określonych lokacjach. Mój sprzęt spokojnie spełnia wymagania gry, mam zainstalowane wydane patche. Na różnych rozdzielczościach odnotowuje dość częste spadki klatek, powiedzmy z 60 do 30 paru klatek, przy czym gra chodzi w większości płynnie. Zastanawia mnie natomiast fakt czy jest to wina optymalizacji gry czy może czegoś innego?

Link to post
Share on other sites

Jak tylko zobaczyłem ta grę na gamezilli od razu pisałem że nie dość że lipa to grafika w porównaniu do alien vs predator 2010 to jakieś nie porozumienie a wszyscy zobaczysz jak wyjdzie gra i co wyszła i lipa na masę, strzela się jak pistonami, nie ma ragdoll'a, bez radolla gra się jak by to była gra z 2001 roku.

Link to post
Share on other sites

Czekałem na tą grę wiele lat... przeszedłem 2 tygodnie temu... NIGDY tak się nie zawiodłem. Kwadratowe tekstury, kwadratowa krew, gość otwiera drzwi stojąc 2metry od konsoli i klikając na pustą ścianę... Boty głupie... Gra przycina. Zakończenie gry kitowe. 

Link to post
Share on other sites
  • 2 tygodnie później...

Mam pytanie odnośnie płynności gry => czy zdarzają Wam się w trakcie gry częste dropy i to zazwyczaj w określonych lokacjach. Mój sprzęt spokojnie spełnia wymagania gry, mam zainstalowane wydane patche. Na różnych rozdzielczościach odnotowuje dość częste spadki klatek, powiedzmy z 60 do 30 paru klatek, przy czym gra chodzi w większości płynnie. Zastanawia mnie natomiast fakt czy jest to wina optymalizacji gry czy może czegoś innego?

 

Przed aktualizacją gry na sprzecie z sygnaturki i geforce 9500 gt 1 GB DDR2 na maksymalnych ustawieniach mialem okolo 25 k/s - wszystko chodzilo o dziwo w miare plynnie bez zadnych dropow czy zaciec.

W miedzyczasie zmienilem grafe na radeona hd 6670.

Po wydaniu tych wszystkich ogromnych patchow mam na maksymalnych ustawieniach okolo 50 k/s i tak jak piszesz dropy w tych samych lokacjach do okolo 20 - 30 k/s.

Na ustawieniach minimalnych jest to samo.Gram bez v -sync bo jak wlacze to jest jeszcze gorzej.

Niby patche zwiekszaja rozdzielczosc tekstur ale chyba kosztem optymalizacji, ktorą pewnie schrzanili doglebnie.

Link to post
Share on other sites

Np. beznadziejne paskudne duże tekstury, których HDD nie jest w stanie wczytywać? Ja mam 90fps+ i przycinki wczytywania... Czemu? Bo tekstury robiły jakieś głąby ;p

Edytowane przez .daft
cytowanie
Link to post
Share on other sites

Moim skromnym zdaniem takie rwania w grze o których się tu i ówdzie wspomina są spowodowanego błędami gry, całkiem prawdopodobne że wspomnianymi teksturami wysokiej rozdzielczości - dlaczego? Analizowałem ten problem i zaskakujące jest dla mnie to że błędy - ściny występuję zazwyczaj w tych samych lokacjach - to nie jest przypadek że podczas przechodzenia jednej z misji za każdym razem rwania działy się w identycznym momencie, i takich miejsc z kilkanaście, może więcej wyliczyłem. Nie sądzę aby mój sprzęt generując w większości gry swobodne 50-60 klatek miał jakieś większe problemy z utrzymaniem płynności, zwłaszcza że owe dropy często działy się na otwartych i mało detalowych lokacjach. Wnioski nasuwają się same. 

Link to post
Share on other sites

No ja mam niby 90-150fps non stop (nie niżej) i czasami czuje tak, jak bym miał cztery karty w SLI... (Shuttering). Jest to imo irytujące. Czekać tyle lat na grę, i dowiedzieć się że ją spiepszono na wszystkie możliwe sposoby.

Edytowane przez .daft
cytowanie
Link to post
Share on other sites

Ja po dość długim analizowaniu gry i ostatecznym jej przejściu, przy pewnej dozie irytacji - dałem sobie spokój. Myślę że do zalet gry zaliczyłbym dającą radę fabułę - choć żadnego szału nie ma, dość dużą dawkę strzelania (bowiem jest do kogo postrzelać) i momentami klimat grozy. Wad niestety jest więcej, od wszelkiej maści problemów z grafiką na całej linii (brzydkie i denne tekstury, wychodzenie postaci poza tekstury i wreszcie denerwujące dropy itp) do irytującego momentami zachowania przeciwników i jego IQ. Tak w kilku zdaniach widzę na dzień dzisiejszy A:CM - dobrze że nie kupiłem gry, wydanie ponad 100 zł na taki shit mogłoby być bolesne. 

Link to post
Share on other sites
Gość
This topic is now closed to further replies.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...