Skocz do zawartości

zakup dużo poniżej ceny rynkowej i sklep sie wycofał


Recommended Posts

pomimo tego że zapłaciłem. czy może to zrobić, czy mogę tego dochodzić. mianowicie zakupiłem kierownice thrustmaster t500rs za ok 100zl a normalnie chodzi po 2100. przyszedł mi automatyczny mail i dane przelewu. zaplaciłem i czekam. w sklepie pani powiedziala ze towaru nie mają. zobaczyłem mają w cenie 2100. to dzwonie jeszcze raz i ona mi mówi że to jednak ze zwgledu na złą cenę ale zadnego potwierdzenia mailem jeszcze nie otrzymałem. i też dostałem taki mail z programu obsługi kupujących, i nie wiem czy da sie tą kiere za 100 zl wychaczyc i pomylką obciążyc sklep, czy dac se luz.

Link to post
Share on other sites

nie chodzi ze okrasc, jest też cos takiego jak umowa kopna sprzedazy i to zaszło.pozatym zadnego maila o pomyłce. wiec jak ja zapłaciłem to albo towar do mnie albo chośby przeprosiny za pomyłkę i jakaś informacja o odstąpieniu od transakcji, wiec nie rób ze mnie złodzieja

Link to post
Share on other sites

Z tym że umowa kupna to i masz rację, ale raczej nie uda Ci się wychaczyć tego bo jakiś haczyk pewnie jest w regulaminie i tylko odzyskasz kase :(.

 

Chociaż jeżeli przyszedł Ci mail potwierdzający że mają na stanie i potwierdzają transakcje to możesz się kłócić.

Link to post
Share on other sites

Oczywiście, że jest coś takiego jak umowa, ale jest też regulamin sklepu, który zazwyczaj mówi o prawie do pomyłki w opisie/cenie produktu. Towar, który zdecydowanie ma cenę oodbiegającą od ceny właściwej produktu łapie się właśnie pod taki punkt. Ty ewidentnie to wiedziałeś i zamiast poinformować ten sklep o pomyłce, próbowałeś to zwyczajnie wykorzystać. Złodziejem Cię nie nazwę, ale swoje pomyślę.

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

Ja jestem bardzo za tym ze sklepy powinny odpowiadac za swoje bledy. Moze wtedy przestalyby zatrudniac pracownikow za minimalne pensje i moze wtedy tez czlowiek by sie nauczyl ze firmy to sie prowadzi po to zeby sie rozwijala nie na bledach ale na bezblednosci.

 

Po pierwsze regulamin. Jesli w regulaminie jest zapis ze cena jest wiazaca to taka wlasnie jest. Jesli nie ma tego zapisu to rownie dobrze mozna powiedziec ze sklep mogl sie pomylic i jest to dopuszczalne. Ogolnie adres sklepu powinienes nam tutaj podac bo dzieki temu mozna cos wiecej powiedziec. Wglad w regulamin jest konieczny.

 

A jesli chodzi o "absurdalnie niska cene" to w tym wypadku nie jest ona absurdalnie niska poniewaz kierownice za 100zl istnieja i osoba niezorientowana moze sie pomylic jesli na liscie kierownic pokaze sie jakas lepsza.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Czyżby ten sklep to morele.net? :D

Złodziejem Cię nie nazwę, ale swoje pomyślę.

Za pomyłki sklepu powinien odpowiadać właściciel tegoż lub pracownik, który ma obowiązek pilnować takich rzeczy (za co dostaje pensję) a nie klient.

Sam byłem w podobnej sytuacji w morelach i po konfrontacji Rzecznik Praw Konsumenta przyznał mi rację wiec jakby bardzo chcieć to sprawa jest do wygrania.

Link to post
Share on other sites

Sam byłem w podobnej sytuacji w morelach i po konfrontacji Rzecznik Praw Konsumenta przyznał mi rację wiec jakby bardzo chcieć to sprawa jest do wygrania.

 

 

nie jest to niestety morele net a w ich regulaminie jest też że

http://telby.pl/pl/s...min-sklepu.html

 

wiec jak ci sie wydaje. bo jest też coś takiego jak klauzule abuzywne, tzn, ze nawet jak podpiszesz że sie zgadzasz a jest to sprzeczne z prawem to nie jest ważne, tzn np ze juz samo zawarcie słownej umowy kupna sprzedazy jest wiążące i mozna tego dochodzic w sadzie. a tu sa dokumenty, tzn przeslany formularz zaplata wg obowiazujacej wtedu ceny

Edytowane przez Daniel Qoolik
Link to post
Share on other sites

Oczywiście, że jest coś takiego jak umowa, ale jest też regulamin sklepu, który zazwyczaj mówi o prawie do pomyłki w opisie/cenie produktu. Towar, który zdecydowanie ma cenę oodbiegającą od ceny właściwej produktu łapie się właśnie pod taki punkt. Ty ewidentnie to wiedziałeś i zamiast poinformować ten sklep o pomyłce, próbowałeś to zwyczajnie wykorzystać. Złodziejem Cię nie nazwę, ale swoje pomyślę.

 

robisz z siebie kolego mądrale, ale nie masz racji.W tym wypadku wiele osób wygrywało już takie sprawy. A po za tym regulamin nic nie znaczy przy przepisach umowy.

Link to post
Share on other sites

Będą się szarpać po sądach, które też mają co robić a nie zajmować się przekrętasami i ich wałkami na kierownice.

Weźcie się ****a do roboty a nie szukajcie dziury w całym - tamci ludzie też jedzą i też muszą mieć za co żyć, a to że wyskoczyła niska cena to nie jest promocja tylko pomyłka i tak powinno być to traktowane.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Za pomylki sie placi

To jest wymysł zajadłych i pazernych *********ów którzy nie potrafią uczciwie na swoje zarobić tylko żerują na cudzym nieszczęściu a potem kwiczą z radości jacy to oni przedsiębiorczy.

 

Każdy wie jak sklep działa - jest wartość, jest towar - cenę się płaci a towar dostaje.

Jak gdzieś w systemie coś się s*******iło to nie znaczy, że wartość towaru spadła - więc trzeba to wyjaśnić i wrócić do punktu wyjścia.

Kto tego nie rozumie zalicza się do kategorii osób opisanych powyżej.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Mst to tfuj chłopak czy jak?!

Dyskusyjny try-hard z upośledzonymi wstawkami - widzę, że zabrakło argumentów.

Jak chcesz utrzymać się na łódce ekonomiczno-etycznej dysputy to najpierw upewnij się, że masz coś do powiedzenia bo w tej chwili bezpowrotnie wypadłeś za intelektualną burtę.

A i od pieprzenia w bambus mamy tutaj gro lepszych specjalistów, więc z żadnej strony nie jesteś w stanie zabłysnąć - co za pech.

 

pozdrawiam,

sv

Link to post
Share on other sites

Tak długo jak nasz kraj (piękny) pełny będzie właśnie takich Januszy i Bogdanek dobrze nie będzie :( Nie będę oceniał bo sid sam widział że dziś miałem podobną sytuację. Nie mniej jednak tutaj sklep odstąpił od umowy i Twoje starania najprawdopodobniej nic Ci nie dadzą. Mentalność wykazujesz taką:

 

http://weknowmemes.com/wp-content/uploads/2012/02/i-steal-from-the-riches-and-give-to-my-bitches.jpg

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

No z tą różnicą, że u Ciebie produkt został nabity na kasie, wyskoczyła cena niższa, pytałeś czy słuszna - wszystko się zgadza no to cóż, oni mają burdel.

Sklep nie oponował, a Ty nie szarpałeś się jeszcze o rabat.

 

Natomiast w sytuacji OP, gdzie cena jest ewidentnie błędem systemu - no bo jak inaczej wytłumaczyć zejście z 2100 do 100z - a nasz chytry oportunista stara się zrobić sklep w wała, pomimo szybkiej reakcji ze strony obsługi na ten błąd, to jest to biedactwo i pospólstwo pierwszej kategorii. Januszostwo i Bogdanizm godne potępienia - I przyznaję rację, do póki tego się nie wyplewi tak w tym kraju dobrze nie będzie.

Link to post
Share on other sites

Fakt nie będzie lepiej dopóki Ty i tfuj chłopak się nie wyprowadzicie :-*.

http://i55.tinypic.com/aa9k6f.gif

 

Uwielbiam typowe polaczkowe podejście. Cwaniactwo i szukanie możliwości zrobienia wałka, gdzie tylko się da, a z drugiej strony całkowita znieczulica, gdy na ulicy banda oprychów kogoś katuje. Nie sądzę, by ludziom o takim podejściu udało się kiedyś założyć własny biznes, ale jak któryś z was przyjdzie kiedyś na kacu do pracy w osiedlowej Biedronce i źle ostempluje towary, to życzę wam klientów równie mocno walczących o "swoje prawa".

  • Popieram 4
Link to post
Share on other sites

...

 

http://i55.tinypic.com/aa9k6f.gif

 

Uwielbiam typowe polaczkowe podejście. Cwaniactwo i szukanie możliwości zrobienia wałka, gdzie tylko się da, a z drugiej strony całkowita znieczulica, gdy na ulicy banda oprychów kogoś katuje. Nie sądzę, by ludziom o takim podejściu udało się kiedyś założyć własny biznes, ale jak któryś z was przyjdzie kiedyś na kacu do pracy w osiedlowej Biedronce i źle ostempluje towary, to życzę wam klientów równie mocno walczących o "swoje prawa".

 

http://img19.imageshack.us/img19/5179/5884.jpg Edytowane przez KepasOM
Link to post
Share on other sites

Daniel Qoolik:

 

Jeśli chcesz znać prawną odpowiedź to zgłoś się do Rzecznika Praw Konsumenta. W każdym Urzędzie Miejski powinien być jego przedstawiciel i udzieli ci wyjasnień. Niezależnie jednak od odpowiedzi ja osobiście odstąpiłbym od kupna, by nie narażać na utratę być może miesięcznych zarobków pracownika, który nie dopilnował ceny. Sklep ntomiast powinien zaproponować ci jakieś zadośćuczynienie za takie odstąpienie od umowy: rabat, upominek itp. Przynajmniej ja tak miałem, gdy też trafiłem na dużo niższą cenę towaru wynikłą z błedu systemu.

Link to post
Share on other sites

no to czas zając stanowisko, do osób które mnie opluwały i równały z błotem; nikogo nie chciałem okraść wiec nim zaczniecie mnie obrazac spójrzcie najpierw na siebie, od umowy odstapiłem. tzn zadzwonilem do pani co sie tym zajmuje i poprosiłem o maila z odstapieniem od umowy. NIE DOSTAŁEM GO K>>>A!!!!! wiec ja OSZUST wyszedłem naprzeciw UCZCIWEMU SPRZEDAWCY i napisalem ze to ja odstępuje od zawarcia umowy. i UCZCIWY SPRZEDAWCA DO DZIS NIE ZWRÓCIŁ MI KASY. wiec krzykacze typu novaj ("Cwaniactwo i szukanie możliwości zrobienia wałka, gdzie tylko się da"),czy sid costam sie lepiej ogarnijcie i idzcie do tej pani z bombonierką bo ją skrzywdziłem

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...