Czy zasilacz wytrzyma, czy lepiej kupić "markowy" ? (delikatna sprawa)

[SEDNO 0]

Witam

 

Mam następujący dylemat:

 

Sprzedaję komputer osobie z rodziny, więc zależy mi na tym żeby nie było rozczarowań .

 

Komputer będzie służył do standardowych zastosowań: przeglądanie internetu, oglądnie filmów(możliwe że monitor + telewizor), obsługa MS Office, drukarka, skype itp, żadnych gier ani wymagających aplikacji.

 

Dobrą zaletą byłoby gdyby był stosunkowo cichy .

 

Nic w nim nie będzie podkręcane, ewentualnie mogę do niego włożyć lepszy procesor, teraz lub za jakiś czas!

 

Podzespoły, które sprzedaję:

 

Zasilacz: Super Flower SF-530K14A(3 stopniowa regulacja prędkości obrotowej wentylatora, działał bezproblemowo jakieś 3-4 lata)

Płyta: ASUS P5W DH

Procesor: E6400 (możliwe że dokupię im Q6600 od razu albo może za jakiś rok-dwa)

Grafika: x1900XTX(wiem, że starocie, ale obsługuje 2 monitory, a obciążana będzie jak zintegrowana, więc wystarczy )

RAM: 2x2GB Kingston Hyper X 800MHz

HDD: 1 sztuka WD green 500GB SATA2(może jakiś SSD na system)

napęd: 1 sztuka nagrywarka DVD ATA lub SATA(zobaczymy)

chłodzenie procka: standard

 

 

Peryferia, które musi pociągnąć na USB i nie tylko:

-klawiatura, mysz, kamerka, drukarka, tablet(podpis elektroniczny), może jakiś tuner DVB-T i inne pierdoły

-może jeszcze kilka cichych wiatraków chłodzących obudowę.

-jakiś zestaw głośników 2.1 lub 5.1

-mikrofon, słuchawki(muzyka, filmy, skype)

-1 monior LCD(nie wiem jeszcze jaki zamówić), możliwe że oprócz niego podłączony będzie też telewizor

 

 

 

 

No i teraz kilka pytań i wątpliwości...

 

-zasilacz przez te kilka lat mnie nie zawiódł, ale mam trochę obawy, bo jak wspominałem sprzedaję komputer osobie z rodziny i zależy mi na bezawaryjności...dodatkowo jest trochę głośny jeżeli nie ustawi się go na najwolniejsze obroty wentylatora...niby komputer będzie mniej obciążany niż gdy ja go używałem, ale nigdy nic nic nie wiadomo...ZOSTAWIĆ ZASILACZ CZY KUPIĆ JAKIŚ MARKOWY?

 

-zastanawiam się nad wstawieniem tam Q6600 od razu lub za jakiś czas i tu pytanie co do zasilacza, czy sobie poradzi, oraz co do chłodzenia...Żaden z procków nie będzie podkręcany, ale czy nie rozsądniej będzie do takiej grzałki jak Q6600 lub nawet do tego E6400 dokupić jakieś pasywne lub ciche aktywne chłodzenie procka? (byłoby ciszej i spałbym spokojniej )

 

-Co myślicie o karcie graficznej, pod względem obsługi 2 monitorów(do filmów) i jej chłodzenia...Leży sobie od dłuższego czasu w szafce i nie pamiętam także jak głośno pracuje(może podłączę i sprawdzę ), ale przy testach wiatraków podczas włączania kompa pamiętam, że "wyła" niemiłosiernie, nie pamiętam jak podczas normalnej pracy...może da się "w razie czego" jakoś tanio wymienić tam chłodzenie na cichsze i efektywniejsze lub w ogóle na pasywne?

 

 

Największy dylemat mam z tym zasilaczem, bo jeżeli wstawię tam jakiś inny to będę musiał kombinować jak pozbyć się swojego, ale z 2 strony chcę spać spokojnie .

Pozostałe problemy też mnie trochę nurtują, jak coś mi się jeszcze przypomni to dopiszę .

 

Pozdrawiam i liczę na pomoc .

Edytowane 30 Kwietnia 2012 przez SEDNO

[Sn1PeR 678]

-1 monior LCD(nie wiem jeszcze jaki zamówić), możliwe że oprócz niego podłączony będzie też telewizor

drukarka

Tak dla ścisłości to one mają własne zasilanie (z gniazdka).

 

Zasilacz jest markowy, a firma jedną z lepszych więc nie powinno być problemów.

[Nowaj 61941]

Miałem przez 3 lata X1950XT - podczas startu i pod obciążeniem suszarka, ale podczas zwykłego użytkowania nie było go słychać. Moim zdaniem do zastosowań, które wymieniłeś nie ma sensu zmieniać procka, a SSD do takiego kompa to fanaberia.

[SEDNO 0]

Tak dla ścisłości to one mają własne zasilanie (z gniazdka). Zasilacz jest markowy, a firma jedną z lepszych więc nie powinno być problemów.

2 ironie w 1 wypowiedzi... król normalnie...ja nie mówię o obciążeniu prądowym, tylko o ewentualnych aplikacjach, które te urządzenia wykorzystują obciążając kompa i ilości wykorzystywanych USB i innych złącz......dodatkowo obsługa 2 monitorów obciąża dodatkowo grafikę, która może sobie poradzić lub nie i ewentualnie pracować pod większym obciążeniem

 

Napisałem wszystko "jak krowie na miedzy" żeby uniknąć zbędnych późniejszych pytań, więc proszę się nie śmiać, że niektóre szczegóły, które podałem są wręcz "absurdalne"...

 

 

Miałem przez 3 lata X1950XT - podczas startu i pod obciążeniem suszarka, ale podczas zwykłego użytkowania nie było go słychać. Moim zdaniem do zastosowań, które wymieniłeś nie ma sensu zmieniać procka, a SSD do takiego kompa to fanaberia.

 

Dlatego te fanaberie opisałem w nawiasach, bo to raczej można ewentualnie wymienić za rok-dwa lub później gdy wymagania ewentualnie wzrosną

 

Tak serio, co z tym zasilaczem?

Edytowane 30 Kwietnia 2012 przez SEDNO

[voxcordi 294]

Nie widzę potrzeby wymiany CPU. Do przewidywanych zastosowań będzie adekwatny.

Zasilacz powinien posłużyć jeszcze parę lat. Wymiana nie ma uzasadnienia.

Autor nie wspomina o ilości RAM. By PC służył jeszcze trochę, warto zainwestować w łącznie 3 GB, jeśli to Win XP. Usprawni to procesy jednostki.

GPU. Można pokusić się o nieco nowszą konstrukcję w zależności od budżetu i opłacalności takiego upgrade.

HDD bym zostawił. Ewentualnie dokładając drugi HDD na (backup, dokumenty, media). IMO SSD nie ma racji bytu.

Pozdrawiam.

[SEDNO 0]

No dobra, skoro nie wiele się dzieje w temacie, to dorwałem się dzisiaj tego zasilacza, rozkręciłem go wyczyściłem na tyle ile było to możliwe i sfotografowałem, więc może dla rozjaśnienia sytuacji wrzucę fotki owego zasilacza:

 

http://obrazki.elektroda.pl/5439146500_1335897722.jpg

http://obrazki.elektroda.pl/3876041400_1335897722.jpg

http://obrazki.elektroda.pl/3211478200_1335897723.jpg

http://obrazki.elektroda.pl/5249545300_1335897723.jpg

http://obrazki.elektroda.pl/6279085200_1335897723.jpg

http://obrazki.elektroda.pl/7805027300_1335897724.jpg

http://obrazki.elektroda.pl/4635937600_1335897724.jpg

http://obrazki.elektroda.pl/4461515100_1335897724.jpg

 

 

Mam się tego pozbyć na allegro i kupić coś markowego, czy jednak jakoś on sobie poradzi z komputerem, który opisałem w 1 poście?

 

Pytam osób, które już się wypowiedziały, czy podtrzymują swoje zdanie i innych, którzy mogliby dodać coś od siebie .

 

Dziękuję już z góry i czekam na rzeczowe opinie i rady .

Edytowane 1 Maja 2012 przez SEDNO

[Sn1PeR 678]

Niektórzy się sprzeczają, że Super Flower robi lepsze zasilacze od SeaSonic (czyli najwyższa półka), więc problemów nie powinno być, ale niestety nigdzie nie ma testu tego PSU.

[SEDNO 0]

Niektórzy się sprzeczają, że Super Flower robi lepsze zasilacze od SeaSonic (czyli najwyższa półka), więc problemów nie powinno być, ale niestety nigdzie nie ma testu tego PSU.

Wyszperałem, że nowe modele Super Flower mają standard sprawności 80+, więc całkiem nieźle, ale mnie interesują najbardziej użyte tam zabezpieczenia, bo o ile jak sam zasilacz się spali/zepsuje, to nie będzie tragedii, jeśli spali razem ze sobą cały komputer, to już trochę szacunku w rodzinie mogę utracić .

 

PS: Myślałem, że w tym zdaniu: "Zasilacz jest markowy, a firma jedną z lepszych więc nie powinno być problemów. " sobie ze mnie kpisz, bo wielu kazało mi ten zasilacz wyrzucić na śmietnik .

 

Nowe modele tej firmy faktycznie są niezłej jakości(zerknąłem na stronę producenta), ale nie zapominaj, że ja swój kupiłem chyba ze 4 lata temu, a każda firma z małym budżetem zazwyczaj zaczyna od produkcji badziewia .

Edytowane 1 Maja 2012 przez SEDNO

[Sn1PeR 678]

Firma istnieje od 91r. więc to już raczej coś porządnego i zabezpieczenia powinien mieć.

 

Wyszperałem, że nowe modele Super Flower mają standard sprawności 80+, więc całkiem nieźle

Te nowe mają sprawność 80+ Platinum, więc najwyższa półka.