Skocz do zawartości

FILMY - warte obejrzenia


Recommended Posts

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Greyhound

 

Nie jest to poziom Dunkierki w realizacji filmu i tematyki wojennej ale kilka scen walki wilczego stada na otwartej wodzie robiło duże wrażenie i trzymało konkretnie w napięciu. Warto zobaczyć.

Link to post
Share on other sites
Dunkierki

 

Muszę obejrzeć. Niedawno oglądałem Przełęcz Ocalonych. Szczerze? Film oparty na faktach, jeśli dobrze pamiętam, ale kompletnie mi nie podszedł. Jakieś takie to było mdłe, bez emocji totalnie. Oglądałeś? Pod względem audiowizualnym też szału nie ma, porównując na przykład do Cienkiej Czerwonej Linii wypada bardzo mizernie.

Edytowane przez adi777
Link to post
Share on other sites

 

 

kompletnie mi nie podszedł

Tak jak mi Dunkierka. Zobaczymy co Greyhound będzie miał do zaoferowania. Brakuje mi drugowojennych marynistycznych klimatów.

Link to post
Share on other sites
Tak jak mi Dunkierka.

 

Podejrzewam, że u mnie będzie podobnie. Jest jeszcze 1917, podobno wizualna uczta, trzeba obczaić. Mam jednak wrażenie, że i ten obraz, pod tym względem, nie zrobi na mnie takiego wrażenia jak Cienka Czerwona Linia.

Edytowane przez adi777
Link to post
Share on other sites

Akurat Dunkierka i 1917 to filmy, które ciężko miałem strawić.

Dunkierkę to przez montaż.

W pewnym momencie już mnie irytowały obrazy nieba, gdzie z każdym jednym ujęciem było inne, raz bezchmurnie, raz burzowe chmury a między ujęciami minęła chwila.

Dodatkowo lot samolotem bez silnika.

Facet leci wzdłuż wybrzeża, silnik nie działa a on ma morze raz z lewej strony, a raz z prawej.

Byłem w szoku, że film za takie coś dostał oscara.

Dodatkowo film o drugiej wojnie światowej be z Niemców. Byli Naziści, był wróg, ale nie Niemcy.

 

1917 z kolei jak dla mnie najnudniejszy film o wojnie. W sumie nawet nie wiem czy to film o wojnie, bo tej wojny tam nie widziałem. Zdaje sobie sprawę, że wojna to nie tylko spektakularne bitwy, ale oglądając ten film nie czułem, że bohaterowie to żołnierze.

Film bardzo dziwny dla mnie, nie czułem tych emocji, o których tyle pisali "znawcy" a wręcz z każdą minutą rosła we mnie irytacja i czekałem tylko by wyjść z kina.

 

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
Zdaje sobie sprawę, że wojna to nie tylko spektakularne bitwy

 

W takim stylu Stanley Kubrick zrobił bardzo dobry film ''Ścieżki Chwały''. Moim zdaniem bardzo dobry film, ale takie kino trzeba lubić.

Edytowane przez adi777
Link to post
Share on other sites

 

 

Akurat Dunkierka i 1917 to filmy, które ciężko miałem strawić.

 

I ja tych filmów nie strawiłem. Dunkirk jak Dunkirk, ale 1917 jak się skończył to zapytałem sam siebie... to już koniec tego wychwalanego arcydzieła? Kino nie dla mnie, wszystko jakieś takie sterylne, nie przypominające realiów wojny, ale i fabularnie tego nie kupowałem. Dla odmiany proponuję po tych 2 filmach obejrzeć Pluton, Ofiary wojny, Cienka czerwona linia, Szeregowiec R albo Das Boot. Będzie widać różnicę.

Link to post
Share on other sites

W 1917 podobało mi się to jak obraz wojny był przedstawiony inaczej, tak z drugiej strony tego co normalnie jest w filmach o tej tematyce ukazane. Genialne zdjęcia całego ogromu piekła wielkiej wojny i udźwiękowienie.

Link to post
Share on other sites
  • 3 tygodnie później...

https://www.imdb.com/title/tt6048922/?ref_=nv_sr_srsg_0

 

Z całkiem niezłego trailera niestety nic fajnego nie wyszło. Film nudny jak cholera. Dużo rzeczy wypada mało wiarygodnie, a podkład dźwiękowy towarzyszący ubotom brzmi jak dźwięki walenii... wtf? Jeszcze trochę było takich rzeczy, po których śmiechłem. Jakikolwiek rozwój postaci chyba nie istnieje. Film bez jakiegoś sensownego wstępu, czasu na poznanie bohaterów i zakończenia. Dużo takiego sobie CGI. Się zastanawiam kiedy aktorzy przejdą do lamusa, bo komputerowo zrobić będzie taniej.

Link to post
Share on other sites

@up

Ja nie oceniałbym tak surowo. Ostatnie filmy "wojenne" mocno podniosły poprzeczkę, szczególnie ten Mela. Samo starcie i taktyka bitwy na morzu może to mało, ale nie pamiętam innego filmu, który pokazał to ciekawiej.

Link to post
Share on other sites

 

Ostatnie filmy "wojenne" mocno podniosły poprzeczkę
No ja to widzę zupełnie inaczej.Ostatnie wojenne jakie oglądałem to Dunkierka, 1917 i Midway.Dwa pierwsze mi nie siadły zupełnie, monotonia i nuda, ostatni to komputerowy gniot. Już lepszy był Pearl Harbor z 2001roku. Sceny walki w powietrzu, cały atak na bazę i rajd na Tokio Doolitte'a, oglądało się to świetnie.
Link to post
Share on other sites

Imo jak na ostatnie wojenne kino to Przełęcz była dobra, może tylko i aż tyle jednak jako taki poziom trzymała. Choć oczywiście jak to w filmach zostało wszystko odpowiedni podkolorowane i napompowane, a czytałem kiedyś o tym kolesiu artykuł i pewnie gdy było to zanim widziałem film to by mi się aż tak nie podobał.

 

 

Wczoraj na Netflixie obejrzałem film, o nic nie mówiącym tytule: "Platforma". Jak ktoś twierdzi, że "Piła" ryła mózg, to ja powiem, że "Piła" przy tym filmie to bajka na dobranoc. Żona nie dała rady oglądać.


Niezłe kino dające do myślenia ale finał dosyć biedny, nie tego się spodziewałem.

Edytowane przez buszi
Link to post
Share on other sites

 

 

IDŹ I PATRZ

 

Oglądałem jakiś czas temu, i powiem szczerze, że nie do końca rozumiem, dlaczego ten film jest określany przez wielu jako wyjątkowo brutalny, straszny, i przerażający. 

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
No konkretne kino.Na mnie działa.

 

Bez wątpienia. Dobry film, warto obejrzeć, ale żeby od razu straszny, okropny, i tak dalej, i tak dalej, nie wiem...

Swoją drogą, czytałem recenzję, albo opis jakiegoś filmu wojennego o japońskim żołnierzu, podobno makabra, muszę sobie przypomnieć tytuł, i obejrzeć.

 

Pożary na równinie (1959) - to chyba ten film.

Edytowane przez adi777
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
W tej tematyce (wojna, Japonia) polecam "Laboratorium diabła".Tam to już jest prawdziwa makabra.

Jest jeszcze jeden film o Jednostce 731. To "Man Behind The Sun" w Polsce chyba był tytuł "Jednostka 731" lub "Oddział 731"

Wg mnie bardziej drastyczny niż "Laboratorium Diabła".

Oglądałem je oba, jeden po drugim, gdzie Laboratorium było drugim filmem, więc może nie jestem obiektywny, może pierwszy wyznaczył poziom i drugi odebrałem jako łagodniejszy.

 

Edytowane przez marik81
Link to post
Share on other sites

Rozumiem, że kiedyś to było... ale od Pearl Harbor 2001 to lepsze jest chyba wszystko. Przypomniałem sobie ostatnio Czas Apokalipsy - komentować nie ma co, każdy musi sobie sam wyrobić opinię tj. trzeba obejrzeć.

Edytowane przez d i l
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...