Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

Też przerobiłem trochę jego filmów.

To się ładnie patrzy, ale takie jazdy 300+ to już nie dla mnie. Mi przy 200 robi się cieplutko. Za stary już jestem, ale popatrzeć lubię :)

 

Sam rzadko przekraczam dozwolone prędkości (znaczy w mieście to notorycznie, bo jak jest 50, co spojrzę na licznik a tam 70 - 80 :wariat:- ostatnio zacząłem w tempomatu korzystać bo nie chcę przypału), a na autostradzie to czasem jak wyprzedzam to docisnę na chwilę do 160 - 180 i po zakończeniu manewru wracam do 140 (ale też rzadko).

Edytowane przez Succubus
Link to post
Share on other sites

W przedostatnią niedzielę sobie skoczyłem do Gdańska na wycieczkę to rano można sobie było cisnąć ile się chce. Prawie nikogo nie było na trasie.

 

Szybka jazda to też kwestia przyzwyczajenia. Do dziś pamiętam jak pierwszy raz rozpędziłem się do 200kmh.

Cały się trząsłem, a dziś to jak jazda po bułki, nie robi żadnego wrażenia. No ale w trasie tak szybko teraz nie jeżdżę, za duży wir w baku i żona krzyczy.

Link to post
Share on other sites

 

 

Do dziś pamiętam jak pierwszy raz rozpędziłem się do 200kmh. Cały się trząsłem
 

W sumie gdy ja się rozpędziłem do 206, realnie pewnie trochę mniej, to nie czułem strachu. Przy tej prędkości to już trzeba mieć się na baczności. Bo przypierdzielenie w coś raczej kończy się całkowitą kasacją auta i człowieczka.

Też w sumie głupota to była bo to niedługo po tym jak kupiłem tego żeżota, nie znałem nawet jego stanu technicznego poza tym że przeszedł przegląd :D

Trzy razy przekroczyłem 200/h za trzecim razem było mi smutno bo jeden z nowych passatów w TDI mnie wyprzedził ;x a ja już nie mogłem więcej depnąć by go dogonić. 

Raz, że nie miał siły a dwa zakres obrotów zbliżał się pod czerwoną kreskę, na 95 wpierdzielał około 19l/100km a na 98 15/100h z czego to na 98 byłem w stanie go tak podgonić. Na 95 nie idzie więcej jak 194.

Link to post
Share on other sites

@Andrew 200kmh , 250 czy 160 kmh skończy się podobnie. Dlatego jadąc powyżej 160 tylko patrzeć żeby wyrobić na zakręcie.

 

Ile wam spalaja przy takiej prędkości? Moje mondeo mk3 2.0 TDDI przy 210 pali dokładnie 17.8 na 100

Link to post
Share on other sites

Mi zbiornik lpg (42l) starcza na 240 km w trasie jadąc za szybko  (merc c 1.8k ) , jak 160-180 to zrobię 300 , a tam gdzie drogie mandaty to okolice 400km +/-  czyli ograniczenie plus maks 20kmh . Ostatnio dla mnie to optymalne jest takie 160 , nie za częste tankowanie i szybko można dojechać na miejsce . U mnie o dziwo nie ma chwilowego spalania w kompie . 

 

Kiedyś pojechałem w trasę nowym takim mondeo jak twój tdci 130 to u sąsiadów spalał nam średnio 8 literków ropy przy przelotowej około 200 tam gdzie można było . W Holandii spadło nam do 6 litrów , jazda dużo wolniejsza . Maks co nim wyciągnąłem to 220 i 225 z górki .  

Link to post
Share on other sites

To tobie coś za dużo pali , jak na 2.0 d  . Poniżej 8 (lpg 10) to miałem jadąc 130-140 (średnia z trasy 102kmh) tylko ja mam prawie 220koni benzynę . Mam też alfę 1.9jtd  po programie jakieś 170-180 koni i maks co mi się udało uzyskać średnie to 8 litrów , a z reguły mam 7.5 , przy 120 to poniżej 6 bez problemu wyjdzie . Mój rekord minimalny to 4.4 .

Edytowane przez jakub1t
Link to post
Share on other sites

Tyle że ford ze mna , pełnym barkiem I tym co woze waży prawie 1.8 t (byłem na wadze specjalnie ) I stąd takie wyniki. Miasto to średnio 10 litrów.

Masz więcej mocy I pewnie niższe obroty , przez to mniej pali. Ja mam 116 koni i 285 Nm więc niewiele na taką masę

 

Edytowane przez assistant
Link to post
Share on other sites

A ja ani skodą, ani alteą, ani ibizą nigdy 200 nie jechałem. Najzwyczajniej w świecie nie ma po co, żadnego medalu za odwagę mi nikt za to nie przyzna, a tylko niepotrzebne ryzyko i katowanie auta zupełnie nieprzystosowanego do jazdy z taką prędkością. Normalna przelotowa 140-160 z okazjonalnym przyspieszeniem trochę szybciej jak na autostradzie trzeba wyprzedzić jadącego podobnie, a widać z tyłu, że ktoś lewym już się zbliża. Co innego 200 konne auto bujnąć w kilka sekund do tych 200, bo i tak ma zapas, a co innego takie auta które z fabryki wyjechały mając około 100 koni żyłować dla jakiejś świadomości, że 2 z przodu wyskoczyła. Powiedział bym w tej sytuacji, że dziwię się, że ktoś w ogóle próbuje tyle, no ale @@jakub1t, ma ponad 200 w mercu, więc pewnie żaden problem dla auta, a co do Cześka, to nie zaskoczy mnie chyba już niczym kiedy mowa o motoryzacji.

 

 

 

To u mnie najwięcej 230 albo 240 (już nie pamiętam) wskoczyło na blat,rzecz jasna na r6.

 

 

W R6 jest taka krótka skrzynia? U mnie w CBF też tyle mniej więcej, ale to bardziej turystyk gdzie przełożenia są nastawione pod elastyczność, tak, że od 60km/h właściwie można z 6 komfortowo przyspieszać. Myślałem, że R6 te 270-280 pogoni. 

Edytowane przez wojciechu15
Link to post
Share on other sites

@Assistant 

Tak czy inaczej za dużo , chyba ze te silniki starszej generacji tyle paliły .  Bo nawet bmw 5 3.0d tyle nie spali w trasie . Masa podobna .

Mój na pusto , trochę benzyny , trochę gazu waży 1470kg , te 8 litrów do 140 to auto zapakowane było pod dach (wyjazd wakacyjny ) .  Twoje spalanie jest bliskie temu co ja osiągałem w kiosku jakim jest ducato 3.0 160km . 

Edytowane przez jakub1t
Link to post
Share on other sites
Szanuję. Chociaż byłoby to w moim odczuciu i tak bezpieczniejsze niż próba przełamania 200km/h w przeciętnym aucie segmentu A/B/C z mocą poniżej 150km.
190 czyli vmax robiłem tym śmiesznym 1.6 100km w e36 xD
Link to post
Share on other sites

Trzy razy przekroczyłem 200/h za trzecim razem było mi smutno bo jeden z nowych passatów w TDI mnie wyprzedził ;x

 

Nie chcę nic mówić, ale każdy z "nowych" Passatów w TDI jest "trochę" mocniejszy od twojego Żeżota.

 

Raz, że nie miał siły a dwa zakres obrotów zbliżał się pod czerwoną kreskę, na 95 wpierdzielał około 19l/100km a na 98 15/100h z czego to na 98 byłem w stanie go tak podgonić. Na 95 nie idzie więcej jak 194.

 

Krótko mówiąc, benzyna 98 sprawiła, że twój samochód zyskał 10-15% mocy i przy okazji spalał o 20% paliwa mniej przy prędkości o 12 km/h wyższej. Zastanawiałeś się nad pisaniem fantastyki?

Nie chcę być niemiły, ale w tym momencie wykazałeś swój elementarny brak wiedzy, bo benzyna 98 nijak nie powoduje wzrostu mocy (ani spadku spalania) w samochodzie, którego silnik nie jest do niej dostosowany. Na podane przez Ciebie różnice (bez urazy, ale ich rzetelność też jest IMO niska) można znaleźć wiele znacznie lepszych wytłumaczeń:

- inna prędkość i kierunek wiatru,

- inne nachylenie terenu,

- inna temperatura i wilgotność powietrza,

- inna faza księżyca.

 

PS Prędkościomierz nie pokazuje rzeczywistej prędkości samochodu, a jego wskazania są zawsze zawyżone.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...