Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

Zmiany, zmiany...

 

Co do "wypadania z krzaków" - ostatni taki manewr miałem gdzieś w 90tych (i to chyba na początku - nie pamiętam). Tu można się obawiać, bo zdarzają się miejsca, gdzie jest ograniczenie prędkości z np 90 do 60, a np po 100 metrach mamy znów 90. Z tego wynika, że widzimy znak ograniczenia - hebel w podłogę i redukujemy do dopuszczalnej prędkości - no bo jak?

Edytowane przez Succubus
Link to post
Share on other sites

 

 

Co do "wypadania z krzaków" - ostatni taki manewr miałem gdzieś w 90tych
 

 

W życiu dostałem 3 mandaty za prędkość. Wszystkie 3 zatrzymania były na "wyskok z krzaków". Za każdym razem 100zł, więc dużo nie przekroczyłem ale zawsze pochowani byle gdzie. Raz nawet przejechałem, bo w takim miejscu na łuku mi wyskoczył w ostatniej chwili, że chyba bym musiał dachować żeby zjechać z tej skarpy za którą byli schowani. 

Link to post
Share on other sites

Ja mijam 2x w tygodniu policję w krzakach. Mi to w sumie nie przeszkadza. Bo jeśli jedziesz szybciej niż przepis pozwala to robisz to na własne ryzyko. Stanie w krzakach czy nieoznakowany radiowóz z kamerą to w sumie to samo jeśli chodzi o ukrywanie się. Ostatnie 12 lat udaje mi się bez mandatów jeździć (ale przez pierwsze 8 to się na mnie uwzieli :) ) Ewentualnie jakieś pierdoły, 50 zł, 100 zł. Na teraz 0 punktów.

Link to post
Share on other sites

Mi na wakacjach ze 3 lata temu właśnie wlepili 50 zł za 19 kmh. Byłem zły do momentu usłyszenia kwoty mandatu. Nie wiedziałem że jestem na terenie zabudowanym i w dodatku wyprzedzałem ( czyli miejscowi wiedzieli :) ) Policja w 95% stoi na terenie zabudowanym i tam po prostu zwalniam. Od tego momentu przestałem dostawać mandaty no i yanosik też pomaga.

Link to post
Share on other sites

Ja też nie przesadzam w zabudowanym. Wszystkie mandaty w miejscach typowo nastawionych nie na poprawę bezpieczeństwa, tylko na nabijanie monety. Raz w Poznaniu na Niestachowskiej na dwupasie - 30 metrów dalej była 80 postawiona, wczesniej do krzyżówki niby 50 i na wysokości samego znaku jak już przyspieszałem mnie z krzaków zaatakowali. Raz w miejscowości gdzie cały teren zabudowany ciągnie się kosmiczne 50 metrów i jest jeden dom i raz na wylocie z miejscowości, gdzie od 100 metrów nie było już zabudowań. Zawsze z krzaków wyskakując w ostatniej chwili. 

Edytowane przez wojciechu15
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...