Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

 

 

uuu Panie, w początku lat 90 -
 

 

Do tego zmierzam. Ostatnio autem bez ABS jechałeś w czasie kiedy ja nie potrafiłem wydukać z siebie "mama siku", ale przez kilka poprzednich wpisów zdawałeś się sugerować, że bardzo potrzebna by była nauka hamowania bez tego systemu. 

 

 

Zawsze jestem za tym by powiększać swoje kompetencje, nawet tylko "dla sportu" ale gdzieś jest ta granica za którą kompletnie nie mogę doszukać się logiki. 

 

 

 

Ktoś, kto ma auto bez ABS sam powinien zadbać o to, aby nauczyć się nad nim jakoś panować.
 

 

To natomiast jest trafna uwaga. Stąd też wcześniej zasugerowałem, że czasami warto udać się na kurs własnym autem. Z jednej strony można pewnie przyoszczędzić, a z drugiej uczysz się tym, czym jeździsz. 

Link to post
Share on other sites
zdawałeś się sugerować, że bardzo potrzebna by była nauka hamowania bez tego systemu

 

Przyznam, mam ciężkie pióro. Łatwiej się ze mną rozmawia, niż mnie czyta (przynajmniej tak mówią znajomi). W zasadzie nigdy nie piszę wprost, daje czytelnikowi pole do zastanowienia się, ale w warunkach forum nie jest to najlepszy sposób. On się świetnie sprawdza przy felietonach, artykułach (ale to temat na zupełnie inny czas :) ).

 

Starałem się nawiązać do tego, że nigdy nie wiadomo co się przydać może w życiu.

 

Muszę jeszcze sprostować odnośnie kiedy jeździłeś autem bez ABS - to co napisałem powyżej tyczy się moich prywatnych puszek, ale zdarzało się (jeszcze nawet niedawno), że trzeba było podjechać gdzieś starym dostawczakiem i innym gruzem służbowo (a tam różnie z tymi nowinkami technologicznymi bywało).

Edytowane przez Succubus
Link to post
Share on other sites

Dostawczaki to zupełnie inna para kaloszy. W firmie mam iveco i wiem że ma abs fizycznie, bo cały czas się lampka świeci ;)

Polecam we własnym zakresie znaleźć sobie bezpieczne miejsce i potrenować hamowanie w trudnych warunkach, z omijaniem przeszkód itp.

Żonie kiedyś zrobiłem taki kurs. Podcinałem jej auto hamulcem ręcznym, a ona próbowała opanować auto.

 

Muszę jej to powtórzyć jak spadnie śnieg.

Link to post
Share on other sites

 

 

Parking pod tesco to średnio bezpieczne miejsce
 

 

@@Biafra, nie bez powodu o tym wspomniał, myślę, że ze sporą dozą sarkazmu. Chyba wszędzie na świecie parkingi pod hipermarketami część domorosłych drifterów-kaskaderów upodobała sobie jako najlepsze miejsce do ćwiczeń i zabłyśnięcia przed publiką. U nas jest przy Tesco akurat taka dość znaczna szykana układająca się w kształt litery S, by dojazd ominął stację benzynową. Krawężniki są tak zmasakrowane, że pewnie niejedna wypłata w wulkanizacji została wypłacona za samo prostowanie felg ze śladami krawężnika zdobytymi w czasie okazjonalnego pałowania przez pryszczatego skur$%synka wiozącego kumpli po wódę w drodze do klubu.

Link to post
Share on other sites

 

 

Żonie kiedyś zrobiłem taki kurs. Podcinałem jej auto hamulcem ręcznym, a ona próbowała opanować auto

haha robiłem podobnie i byłem miło zaskoczony, że spokojnie potrafiła opanować auto na śniegu.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Ja ze swoją żoną nie jeżdżę jak ona prowadzi. Życie to mi jeszcze miłe.

 

pewnie niejedna wypłata w wulkanizacji została wypłacona za samo prostowanie felg ze śladami krawężnika zdobytymi w czasie okazjonalnego pałowania

 

Dopóki się nie nauczy pływać, dopóty mu się w uszy nie naleje. %-)

 

 

 

 

Ha ha, coś na poprawę humoru:

 

 

Jeśli nie kumacie, to streszczę w telegraficznym skrócie. Dziennikarka mówi o poprawkach wprowadzonych do przepisów dotyczących pieszych i zachowania kierowców wobec pieszych. O dostosowaniu prędkości przed przejściami, przepuszczeniu pieszych itd

 

a jak to się potoczyło ... :rotfl: (znaczy normalnie jak na tamtejsze warunki - że się w ogóle zatrzymał :P )

Edytowane przez Succubus
Link to post
Share on other sites

 

 

Decydując się na takie szkolenia warto szukać ośrodków szkolących na Waszych własnych autach.
 

 

Tylko i wyłącznie na własnym aucie.

 

Wtedy uczymy sie na aucie, ktore znamy, ktore mamy wyczute.

Przeniesienie wyuczonych zachowan do innych aut potem staje sie znacznie prostsze, robienie takiego kursu na nieznajomym pojezdzie jest imo bezsensu. (Pisze to jako osoba, ktora m.in. ukonczyla wszystkie etapy szkolen w SJS - Szkola Jazdy Subaru)

 

Rowniez polecam SJS - szkolenie na wlasnym aucie. Jezeli macie troche ekstra srodkow to polecam opcje indywidualnego szkolenia.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dzisiaj mogę się pochwalić zachowaniem na drodze. Chłopakowi przed rondem zgasł silnik i nie mógł ruszyć. W sumie to nie zajarzyłem odrazu o co chodzi, tylko zobaczyłem w lusterku wstecznym kobieta wykonuje jakieś dziwne ruchy rękoma, gość jeszcze dalej trąbi, i gość przedemną też zaczął trąbić. To zostawiłem samochód na ręcznym i poszedłem zapytać co się stało. Normalnie kulturalnie bez nerwów. Przepchaliśmy samochód, parę minut to trwało i problem się rozwiązał.
Taki morał, żeby hamować emocje bo można wyjść na prostaka. Ja już się staram tak do wszystkiego z dystansem podchodzić..

Edytowane przez leto87
  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

 

 

Dzisiaj mogę się pochwalić zachowaniem na drodze.

 

Wypada mi Cię tylko pochwalić.

Powiem szczerze, że takich różnych przygód miałem już wiele, ale nie traktuję ich jako zrobienie coś dobrego, raczej - tak właśnie powinno być normalnie i nie powinno nikogo to dziwić.

 

Taki morał, żeby hamować emocje bo można wyjść na prostaka. Ja już się staram tak do wszystkiego z dystansem podchodzić..

 

Ja wychodzę z założenia - przykozaczę, to zaraz i mi przykozaczą. Ja dziś się śmieję - jutro płakał będę. Dlatego nie rozumiem tego bandyckiego zachowania niektórych kierowców, które ogląda się czasem np w "stop cham".

 

Cóż, wypada wstawić:


 

 

Dane nt. kradzieży aut za 2018 roku.

 

Jedna skradziona FSO-Warszawa :(   - kolekcjoner jakiś, jeśli jeszcze garbata to już w ogóle.

Edytowane przez Succubus
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...