Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

 

 

Ja naprawiam sam, was stać na serwis.

 

Zarobię więcej robiąc to co robię niż zaoszczędzę sam naprawiając auto i nie wydając na serwis.

Stary, 20 letni też będzie potrzebować napraw, remontów.

Cały czas odnoszę się do Twojego zdania "karton nie wytrzyma 100k" żadnego argumentu, faktu z Twojej strony nie było, było sporo pierdolenia.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

@AudiAWX mam Skodę która ma raptem 10 lat i 200k przebiegu. Salon polska, jestem drugim właścicielem. Zasadniczo młodsza niż twoja i z mniejszym przebiegiem (coś tam wspominałeś) przez ostatnie niecałe 4 lata i 40k km kiedy jestem właścicielem w samochód na naprawy i wymiany eksploatacyjne poszło 8500zł (liczyłem przed chwilą paragony) z czego zdecydowana większość zaraz po zakupie. Dwumas, rozrząd, jakieś uszczelniacze tu czy tam, klima, łożyska z piastami, sprężyny z przodu, łożyska nad tymi sprężynami, tarcze, klocki, drobne naprawy jak czujniki parkowania, guziki szyb no i oleje filtry itp, a do tego ostatnio 1400 w zawias, na łączniki, przeguby itp. 8500zł przez 40k km. Faktycznie nie trzeba pod maskę zaglądać, ale chyba tylko jak ktoś toleruje usterki, walące zawieszenie, lub wycieki. Ja nie. Samochód ma być w pełni sprawny i nic ma nie stukać, a nie tylko jeździć. Czyli powtarzam po raz trzeci - 8500 przez 40k, nie licząc opon. Dodo zrobił dwa razy tyle swoim "awaryjnym" - zapytaj się ile włożył.

Link to post
Share on other sites

"Zawsze wychodzi około 100koni z litra, czyli są podobnie wysilone. Dlaczego więc twoim zdaniem te małe są gorsze od tych dużych, skoro te drugie są tak samo wysilone?"

 

No tu akurat jest różnica. W 1.0 na trasie używasz powiedzmy 70km czyli 70% mocy silnika. W 3.0 ten procent będzie dużo mniejszy, a użyta moc bardzo podobna, przy niższych obrotach zakładając tą samą szybkość. Dlatego większy silnik zrobi większy przebieg.

Link to post
Share on other sites

Ok, tylko tu już następuje pomieszanie pojęć. To, że ktoś zajeździ 115konny silnik latając po 190km/h w trasie nie znaczy, że silnik jest do niczego, tylko, że ktoś kupił nieodpowiedni model do swoich zastosowań. Podobnie jak wychwalanie 300konnego motoru tylko dlatego, że dziadek kupił i tylko do kościoła jeździł.

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Ogólnie silnikom szkodzi wysoki moment obrotowy przy małej prędkości obrotowej, a wszyscy coś dążą do wysokiego biegu przy ok 1500 obr. min i nisko położonym wysokim momencie.

Ale ja się czepiam że mniejsza jednostka to wszystko cieńsze, mniejsze i gorzej odprowadza ciepło. Oraz że jadąc 140 ten mniejszy się męczy. I krócej żyje. Do tego miniaturyzacja powoduje często brak możliwości naprawy, i nie tylko moja stodoła miała z tym problemy, ASO też.

Link to post
Share on other sites

 

 

zy nie ma na rynku, bo są w ofercie od niecałego roku,

2 lata temu już były do zamówienia Skody Fabia 1.0TSI

 

Jednakże idąc dalej tym tokiem myślenia, mniejszy silnik trzeba wyżej kręcić aby wycisnąć z niego jak najwięcej, czyż nie mam racji?

wyżej kręcić silnik doładowany od wolnossaka? 

Jest jeszcze jedna zaleta małego silnika, znacznie szybciej się zagrzewa. 
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

1.0TSI 110KM ma lepsze przyśpieszenie niż Golf 1.6 TDI tej samej mocy (czy 2TDI VW 140KM) Więc nie, wcale nie męczysz silnika bardziej.

A Goni Cooper o pojemności butelki wody żywiec robi 100km/h w 7,8 sec, czy tak jak w przypadku Mazdy 6 2.5L benzynowym, o ile silnik VW daje po sobie poznać, że ma 3 cylindry tak w Mini byś się nie domyślił.

 

Kończę, bo nie bardzo jest z kim rozmawiać.

Link to post
Share on other sites

 

 

wyżej kręcić silnik doładowany od wolnossaka? 

Już mi się nie chce dyskutować na ten temat, serio :D 

Moje podsumowanie jest jedno, już wcześniej to pisałem, ale wkleję jeszcze raz : Ja wiem, że nie zdołamy przekonać siebie do swoich racji, więc po prostu zostańmy przy swoich racjach i tak będzie najlepiej, serio.. to tak samo jak odwieczna wojna apple kontra androidy, nigdy nie mogłem zrozumieć tej wielkiej wojny telefonów i udowadniania sobie, który jest lepszy. Niech każdy zwyczajnie wybierze taki jaki potrzebuje, dostosowany do niego. Po co na siłę udowadniać, że jeden model jest lepszy od innego, skoro każdy kupi to co będzie uważał za słuszne. Identycznie takie samo zdanie mam odnośnie samochodów i silników  :) 

 

Obawiam się, że gdybyśmy usiedli przy jednym stole i zaczęli dyskutować na temat silników to byśmy sobie skakali do gardeł :D 

Link to post
Share on other sites

 

 

Obawiam się, że gdybyśmy usiedli przy jednym stole i zaczęli dyskutować na temat silników to byśmy sobie skakali do gardeł
 

 

O mnie byś się nie musiał martwić, raczej spokojny ze mnie człowiek. Chociaż mówię dużo i głośno, to w życiu nie przyszło mi do głowy by "mechanicznie" udowadniać swoje racje.

 

Też już kończę dyskusję w temacie silników, bo faktycznie do niczego ona nie prowadzi. Starałem się jak najbardziej trzymać się faktów i konkretnych przykładów, a mimo to i tak cały czas widzę powielane stereotypy na temat nowych i mitologizację "starych i dobrych" nie poparte konkretami, tylko opiniami. Nie będę w tej sytuacji więcej produkował swoich wypocin na ten temat (bo chyba i tak za dużo mnie w tym temacie i moich "esejów") które zresztą jak już zauważył @Chudy nie wszyscy mają ochotę czytać. Tak, że pozdrawiam i liczę na jakąś produktywną dyskusję na inny temat.

Link to post
Share on other sites

 

 

  O mnie byś się nie musiał martwić, raczej spokojny ze mnie człowiek. Chociaż mówię dużo i głośno, to w życiu nie przyszło mi do głowy by "mechanicznie" udowadniać swoje racje.

Również mam takie podejście

 http://yadda.icm.edu.pl/yadda/element/bwmeta1.element.baztech-aaf55c5d-2a5d-4252-be6b-9b13132cfeed

Polecam w wolnej chwili przeanalizować :)  

Link to post
Share on other sites

1.0TSI 110KM ma lepsze przyśpieszenie niż Golf 1.6 TDI tej samej mocy (czy 2TDI VW 140KM) Więc nie, wcale nie męczysz silnika bardziej.

A Goni Cooper o pojemności butelki wody żywiec robi 100km/h w 7,8 sec, czy tak jak w przypadku Mazdy 6 2.5L benzynowym, o ile silnik VW daje po sobie poznać, że ma 3 cylindry tak w Mini byś się nie domyślił.

 

Kończę, bo nie bardzo jest z kim rozmawiać.

 

Mam sprostowanie co do mini  :D

 

Będąc na wakacjach miałem parking z dosyć stromym wjazdem . Leże na łóżku i słucham co to tak rzęzi - wyglądam a tam całkiem nowe mini kabrio się wspina . Myślę diesel , ale potem na parkingu jak odpalił zajarzyłem że to 3cyl benzyna . Zdecydowanie nie jest to ładny dźwięk i łatwo poznać . No może nie do końca prosto bo jednak z dieslem pomyliłem  :)

Link to post
Share on other sites
zajarzyłem że to 3cyl benzyna

 

Pod maskę? Mini nigdzie nie ma oznaczeń silnika.

Jak będziesz we Wrocławiu napisz, założę się z Tobą o 1k, że nie rozpoznasz 3 cylindrów jadąc i jednym i drugim. 

 

Edytowane przez dodo
Link to post
Share on other sites

Dobrze skonstruowany silnik 3 cylindrowy ma małe wibracje, np. ów Ecoboosty. 1.0 TSI ponoć* według bardziej kompetentych recenzentów (np. autogefuhl) też nie są za bardzo wibrujące. Przy 2000-2500rpm czyli daily użytkowaniu ciężko by rozpoznać...

 

A jest też wiele pojemniejszych wolnossaków, które brzmią dużo gorzej. Np. 2 litrowe jednostki VAGa wolnossące (rodzina ALT) itp. tak samo 1.6 czy 1.8 wolnossące. Darły jape jak zarzynana świnia - wiem z kilkuletniego doświadczenia jazdy nimi. 

Turbo też nie zawsze są super, np. starsze GDI Hyndaia.

Link to post
Share on other sites

Oj dodo, miałem, warsztat i miałem skode do roboty city go czy jak tam, porażka niemilosierna. Przyjechała lawetą i nią odjechała. Można było się bawić ale tylko na sprzedaż.

 

Wyrobiłeś sobie opinię na temat WSZYSTKICH silników o niskiej pojemności na podstawie JEDNEGO EGZEMPLARZA, który miałeś w warsztacie?

Przecież to jest myślenie na poziomie: "Widziałem jednego Niemca i był alkoholikiem, więc wszyscy Niemcy to alkoholicy"

Niestety 3 lata temu naprawa tego mpi nie była taka tania.

 

Naprawa dwumasowego koła zamachowego początkowo zapewne też nie była taka tania kilkanaście lat temu.

A jestem przeciwnikiem takich małych jednostek powyżej aut klasy B. Jak patrzę na nowe Octavie to się nóż w kieszeni otwiera. A pchają to wszędzie bez pojęcia.

 

Masz na to jakieś rzeczowe argumenty oprócz "jestem mechanikiem"? Bez urazy, ale bycie mechanikiem nie implikuje posiadania dużej wiedzy na temat konstruowania silników.

To był mpi, z fsi czy tfsi itp. jest dużo gorzej pod tym względem. Jeżeli znam przypadki 1.8 z bezposrednim które nie wytrzymują 100k, to na sobie nie mam zamiaru sprawdzać takich 1.0. Jak bym musiał to od 1.4 czy 1.5 bym kombinował.

 

Znam przypadki silników 3.0, 3.2, 5.0 a nawet 6.0, które okazywały się awaryjne. Wychodzi na to, że 4.0 to takie rozsądne minimum.

No tu akurat jest różnica. W 1.0 na trasie używasz powiedzmy 70km czyli 70% mocy silnika. W 3.0 ten procent będzie dużo mniejszy, a użyta moc bardzo podobna, przy niższych obrotach zakładając tą samą szybkość. Dlatego większy silnik zrobi większy przebieg.

 

Chwila, a od kiedy % używanej mocy jest wyznacznikiem, jaki przebieg zrobi silnik?

Natomiast sasiady tymi kartonami ciągle jadą do serwisu

 

Całkowita racja, za każdym razem jak jadę do serwisu to widzę pełno nowych aut stojących pod bramą.

Moje podsumowanie jest jedno, już wcześniej to pisałem, ale wkleję jeszcze raz : Ja wiem, że nie zdołamy przekonać siebie do swoich racji, więc po prostu zostańmy przy swoich racjach i tak będzie najlepiej, serio..

 

Tu nie chodzi o udowadnianie swoich racji, tylko o powielanie mitów, które nie mają pokrycia w rzeczywistości.

Niech każdy zwyczajnie wybierze taki jaki potrzebuje, dostosowany do niego.

 

Wystarczy pierwszy lepszy wyjazd na miasto, żeby ogarnąć, że ludzie nie wybierają samochód takich, jakie potrzebują.

 

Generalnie, mam wrażenie, że duża część wypowiadających się nieświadomie/świadomie nie zauważa istnienia zjawiska zwanego postępem technologicznym.

Link to post
Share on other sites

"Chwila, a od kiedy % używanej mocy jest wyznacznikiem, jaki przebieg zrobi silnik?"

 

Rozmowa była na temat podobnych silników o różnej pojemności, ale o takim samym stopniu wysilenia. Jadąc autostradą powiedzmy 140kmh 1.0 będzie bardziej obciążony pod każdym względem niż przykładowe 3.0.

Uważasz że ich maksymalne przebiegi będą podobne? Ja nie znam przypadków małolitrażowych silników z przebiegiem 700tyś-1mln, za to tych o pojemności powyżej 2.0 trochę się znajdzie.

Jedyny argument to jest taki że maleństwami mało kto robi dużo kilometrów.

Link to post
Share on other sites

Ja nie znam przypadków małolitrażowych silników z przebiegiem 700tyś-1mln, za to tych o pojemności powyżej 2.0 trochę się znajdzie.

 

No fakt, Ty nie znasz, więc zapewne takich nie ma. ¯\_(ツ)_/¯

Dowody anegdotyczne - to jest to, co lubię najbardziej. 

Jadąc autostradą powiedzmy 140kmh 1.0 będzie bardziej obciążony pod każdym względem niż przykładowe 3.0.

 

Osobiście nie słyszałem o zależności między % wykorzystywanej mocy jednostki a jej maksymalnym przebiegiem (zakładając, że obroty w obu przypadkach są podobne), więc chętnie poczytam na ten temat. 140 km/h na autostradzie to są warunki, które można spełnić praktycznie każdym samochodem i nie potrzeba wtedy ani ogromnych obrotów ani ciśnięcia gazu w podłogę.

Link to post
Share on other sites

Jakim cudem obroty mogą być podobne przy 140 w silniku 1.0 i 3.0 100km i 300km . Mniej teorii więcej praktyki .

 

Osobiście słyszałem, że obroty przy danej prędkości to nie kwestia silnika tylko przełożeń, ale chętnie wysłucham twojej wersji.

Sam dowodami nie operujesz , a wymagasz od innych .

 

Przede wszystkim, to nie ja wysnuwam tezy, że obecne małolitrażowe silniki są do bani, więc to nie na mnie spoczywa ciężar dowodu.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...