Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

Jak na razie zastanawiam się nad tym zakładem:

Na ich stronie są 3 rodzaje renowacji i z tego co widziałem jest wszystko w jednym - piec, proszek i natrysk.

Ten zakład polecił mi nawet facet z salonu samochodowego jako jeden z najlepszych w okolicy.

Link to post
Share on other sites
@up Bo to jest jeden z "tych dobrych" samochodów tej marki, podobnie jak wspomniane wyżej 205. Później było już tylko gorzej.

 

Bullshit wręcz przeciwnie bym powiedział.

Coraz więcej osób wybiera Peugeoty bo mają coraz lepszą opinię i też dzięki temu, że stereotypy odchodzą w zapomnienie ludzie się na nie decydują (widać to też na drogach)

 

Obecnie mam 307 Polift ostatni rocznik jaki był produkowany. Usunięto w nim wszystkie błędy wieku dziecięcego czyli to co działo się w pierwszych autach. (np. wadliwe ESP gdzie auto potrafiło się nawet zapalić)

Autko ma charakter, z zewnątrz prezentuje się jak taki agresywny kociaczek :D W środku optycznie bardzo dużo miejsca, deska jest w miarę nowoczesna ale nie ma przerostu formy nad treścią tak jak teraz w nowych autach. Chodzi mi tu o robienie wnętrza w stylu bardzo futurystycznym, najczęściej wygląda to jak syf i jest niepraktyczne.

 

Jeździ się wygodnie oraz prowadzi bardzo pewnie, nie jest to jakiś mocarz bo to tylko 1.6 16V ale da się rozpędzić i to w miarę przyzwoitym czasie.

Jak na razie nie ma żadnych problemów z silnikiem czy elektryką a jeżdżę już nim prawie pół roku. Zrobiłem 10k km + dwa wypady do Warszafki kolejne w drodze,

 

@up.

Jest ich trochę, ale najczęściej są one zaniedbane. Stare, tanie i na rozwałkę, najczęściej tak je młodzież traktuje. 

bumbel widać, że dba o te autko i jeszcze długo mu posłuży. No chyba, że będzie chciał się przesiąść na coś nowszego. 

Edytowane przez Andrew
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Bullshit wręcz przeciwnie bym powiedział.

Coraz więcej osób wybiera Peugeoty bo mają coraz lepszą opinię i też dzięki temu, że stereotypy odchodzą w zapomnienie ludzie się na nie decydują (widać to też na drogach)

 

Obecnie mam 307 Polift ostatni rocznik jaki był produkowany. Usunięto w nim wszystkie błędy wieku dziecięcego czyli to co działo się w pierwszych autach. (np. wadliwe ESP gdzie auto potrafiło się nawet zapalić)

Autko ma charakter, z zewnątrz prezentuje się jak taki agresywny kociaczek :D W środku optycznie bardzo dużo miejsca, deska jest w miarę nowoczesna ale nie ma przerostu formy nad treścią tak jak teraz w nowych autach. Chodzi mi tu o robienie wnętrza w stylu bardzo futurystycznym, najczęściej wygląda to jak syf i jest niepraktyczne.

 

Jeździ się wygodnie oraz prowadzi bardzo pewnie, nie jest to jakiś mocarz bo to tylko 1.6 16V ale da się rozpędzić i to w miarę przyzwoitym czasie.

Jak na razie nie ma żadnych problemów z silnikiem czy elektryką a jeżdżę już nim prawie pół roku. Zrobiłem 10k km + dwa wypady do Warszafki kolejne w drodze,

 

@up.

Jest ich trochę, ale najczęściej są one zaniedbane. Stare, tanie i na rozwałkę, najczęściej tak je młodzież traktuje. 

bumbel widać, że dba o te autko i jeszcze długo mu posłuży. No chyba, że będzie chciał się przesiąść na coś nowszego.

 

 

Pug 307 fajne auto  , wspominałem że dziadek ma 2004r. przebieg 60tyś km i jest jak nowe . Ale jak chciałem kupić dla brata to same zużyte śmietniki był . Pożary powodował nieszczelny  ABS bo sam jeździłem na dwie akcje serwisowe (u dziadka nie było esp)  

Z zewnątrz prezentuje się raczej jak rodzinne kombi . Wiem że to co mamy to chwalimy ale nie ma co przesadzać .

 

Odnośnie felg to jeszcze można hydrografiką załatwić . 

 

Bumpel odnośnie 306 nie zamienił byś na niemca ? ja pewnie też , ale alfa 147 to już coś innego ma to coś co 306 tylko robi to wiele lepiej . 

 

No ale za każdym razem piszę że każdy lubi coś innego i nie ma co namawiać na siłę , ważne że komuś się coś podoba . Ja mam z tym problem bo miałem już ze 30 aut i nie mogę znaleźć takiego z którym mógłbym zostać na dłużej . Każde mi się nudzi po pół roku i szukam czegoś lepszego . 

Link to post
Share on other sites

Jest ich trochę, ale najczęściej są one zaniedbane. Stare, tanie i na rozwałkę, najczęściej tak je młodzież traktuje. 

bumbel widać, że dba o te autko i jeszcze długo mu posłuży. No chyba, że będzie chciał się przesiąść na coś nowszego. 

Niestety takich egzemplarzy jak mój jest bardzo mało tym bardziej w wersji XSI. Kupiłem go z dobrych rąk i znam jego historię z ostatnich 5 lat. Na wyposażeniu jest nawet klima i to całkowicie sprawna. Szyby oryginalne, zero szpachli. Staram się o niego dbać jak tylko mogę. Na pewno ciężko będzie mi się z nim rozstać.

 

 

Mam styczność z 307 i 508 oba z 2.0 hdi. Z żadnym nie ma problemów. 307 robi za woła roboczego 140tys km zrobione bez większych awarii. 508 mnie jakoś nie pociąga, trochę wieje nudą w czasie jazdy. Pewnie dlatego, że młody jestem i cisza oraz wygoda nie jest w moich kryteriach przy wyborze auta  :menda:. Był też 308 1.6 benzyna 120km, ale sprzedany. Ten silnik to według mnie porażka, ani to dynamiczne, ani oszczędne, a do tego lubił olej łyknąć.

 

Dla 307 i 308 należy się duży plus za przestronność w środku.

 Bumpel odnośnie 306 nie zamienił byś na niemca ? ja pewnie też , ale alfa 147 to już coś innego ma to coś co 306 tylko robi to wiele lepiej . 

Alfa 147 jak najbardziej, ale nie widzę tam silnika dla siebie. Za Twin Sparka podziękuję, a diesla nie chcę.

Link to post
Share on other sites

Kolega ma Lagunę, mówił mi że wykorzystał złą opinię o tym aucie i kupił bardzo tanio. Zrobił co było trzeba i jeździ do dziś bezawaryjnie :D


 

 

Pożary powodował nieszczelny  ABS bo sam jeździłem na dwie akcje serwisowe (u dziadka nie było esp) 
A faktycznie, to mógł być ABS

 

Dla 307 i 308 należy się duży plus za przestronność w środku.

Yup :D Tył w hatchbaku nawet nadaje się do niektórych rzeczy  :menda:  


 

 

Mam styczność z 307 i 508 oba z 2.0 hdi.

 

2.0 HDi to niezawodna jednostka, aczkolwiek bardzo często jest problem z Recyrkulacją spalin, auto traci moc itp. Trójnik się blokuje albo elektrozawór przestaje działać. Czasem trzeba też przeczyścić wężyki podciśnienia. 

Link to post
Share on other sites

 

 

Alfa 147 jak najbardziej, ale nie widzę tam silnika dla siebie. Za Twin Sparka podziękuję, a diesla nie chcę.
 

 

Możesz mieć trochę racji , sam mam diesla mimo że ich nie lubię (już trzecia alfa). Twin sparki są podobno trochę uciążliwe , nigdy nie miałem (przez strach do wydatków). 

Ale przez zasłyszaną opinię kupiłem zamiast alfy 147 1.6  ,audi a3 2000r. z podobno niezniszczalnym silnikiem 1.6 , jedno z gorszych aut jakie miałem  . Silnik po wymianie oleju zaczął palić niesamowite ilości oleju (wcześniej to chyba był zalany samym motodoktorem ) , po pół roku padła uszczelka pod głowicą , mały remoncik za 2200 zł  , oleju brał tyle co wcześniej ale nie kopcił ( jeden plus) , sprzedałem padło ze stratą 70% po roku .  Wiem że trafiłem kiepski egzemplarz , ale w większości przypadków było to auto gorsze od alfy . Może jak bym miał sprawne  1.8t to bym mówił co innego , ale znów to nie ten budżet .

Link to post
Share on other sites

Myślałem nad A3 8l, ale jakoś mnie nie przekonuje. Pozycja za kierownicą mi odpowiada, ale nic poza tym. Do tego przednie drzwi słabe pod audio (jak to w Audi), a na tym też mi zależy. Dziwne, bo w Volkswagenach wstawiali drzwi, które można porządnie wygłuszyć.

Link to post
Share on other sites

Dobra guma. Pełnoletnia? :rotfl:

Roczna  ;)

 

 

Ja miałem trochę lepsze audio 4 głośniki  i subwoofer , ale i tak była lipa totalna

 

No lipa lipa, ostatnio robiłem budżetowe audio w takiej. Wygłuszenie drzwi i boczków + mały sub w bagażniku. Jedyny plus, że nie trzeba ciągnąć kabla zasilającego przez ścianę grodziową.

 

8z2evSx.jpg

 

 

@edit

Paweł, muszę sprostować, rok produkcji 2017. Przejechane 8tys km na niej. Na tyle Falkeny 205/45 dwa lata starsze.

Edytowane przez bumbel123
Link to post
Share on other sites

@Up

 

Nie jest to auto na tor ale to jest też naturalnie aspirowany silnik więc moc masz dostępną wysoko i okazuje się nagle że mimo 165 koni na autostradzie musisz zbijać bieg na trójkę przy 100km/h żeby wyprzedzić szybciej tira. Mimo tej sporej mocy auto ma 11s do setki więc jest dość biednie nawet na tle słabszych uturbionych silników. Dlatego właśnie zdecydowałem się na 2,5l ze 195 koni. Nadal moc jest wysoko a moment nawet nie ma podjazdu do mojej starej alfy 159 ale jednak czujesz już bardziej komfortowy zapas mocy. Duży wpływ na to ma też przyzwyczajenie. Przesiadka z turbo diesla czy turbo benzynki to spory szok przy naturalnie aspirowanym silniku ale jak już się człowiek przyzwyczai to takie liniowe, długie dostaczanie mocy i rewelacyjna plastyczność tych silników może się spodobać. Mimo prawie 200 kuni nie doświadczysz tu jednak wbijania głowy z zagłówek. Autko ma być rodzinne więc nie rusza mnie to specjalnie a obecne ~8,5s do setki w zupełności wystarcza. 


 

 

poszło na zwrot
 

 

Napisałem pare zdań w CoK na ten temat. Nie wiem co się podziało. Nie dostarczyli go mimo że to było auto poleasingowe niby dostepne od reki. A ze dwa tygodnie temu sprzedawca zadzwonił że jest obsuwa z dokumentacją i może to zając do dwóch kolejnych miesięcy. Więc zrezygnowałem z zakupu. A taka była ładna... kupiata ;)

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...