Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

Chyba faktycznie się posłucham porad..... Pierdziele informacje z instrukcji i salonu i gdzieś mam te 5 lat gwarancji.

A tak na poważnie - czy ktoś w ogóle wie jak wygląda w poszczególnych autach (bo nie jest on taki sam w każdym) okres docierania.

Ja na szczęście wiem jak to wygląda w przypadku mojego samochodu. Inne mnie nie interesują. Trzymam się wytycznych producenta.

Link to post
Share on other sites

Z tego co mi wiadomo olej powinno się wymienić po 1 tyś km. No, ale rób jak uważasz ;)

 

Nie zgubiłeś, aby jednego zera? Co 1 tyś km? What?

Link to post
Share on other sites

Po 1tys czyli po dotarciu silnika, a pozniej co 10k, max 15.


Przecież po dotarciu silnika jak zlewasz olej to aż się mieni xD a ludzie na tym jeżdżą 30k XD 100zł banka oleju, 30zł filtr. No chyba że ingeruje to za bardzo w warunki gwarancji i np. mogą anulować to niech siadają na butli.

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

Jeśli chodzi o gwarancję to kolega w VW (wymiany co 30tyś.) zmienia olej co 15tyś . Raz w serwisie , raz samemu i nie ma problemu z gwarancją . Kupić filtr w serwisie i nie ma opcji aby zauważyli samodzielną wymianę . Pamiętajcie że sporo producentów nie zaleca wymian oleju w skrzyniach , a potem automaty padają po 200tyś km . 

Kiedyś jeździłem na torach wyścigowych i niewiele wiedziałem o zmianie oleju i robiłem to co 15tyś . Po 25tyś km panewki przestały istnieć .

 

No i jak mówi Imiemichal , jeśli nie będziesz trzymał go długo to co najwyżej zrobisz prezent kolejnym kupującym , 10tyś do wymiany oleju to już nie 30-40 tyś jak w innych autach .

 

I jeszcze mi się przypomniało , wujek kiedyś zlecił w serwisie wymianę po tysiącu km . Nie było z tym problemu .

Edytowane przez jakub1t
Link to post
Share on other sites

Nie będę wymieniał oleju po 1k km jazdy (jak emeryt) zgodnie z instrukcją bo... "mnie tak panie w internetach napisali".

Producent zaleca swoje. Rozmawiałem z serwisantami i byłem tam już kilka razy pytać i montować różne akcesoria - sprawdzali płyny eksploatacyjne - zero uwag i propozycji. Internety swoje. Problem taki, że internety w życiu nie śmigały tym samochodem i cały czas niektórzy ludzie żyją w czasach golfa jedynki. Troszeczkę się pozmieniało od tego czasu.

Nie jestem ekspertem od samochodów, ale o moim akurat coś tam wiem. Wcześniej miałem także nowego i30 prosto z salonu i widziałem jak wygląda pierwszy przegląd i co się w nim robi.

Przykładowo - olej silnikowy o którym mowa - choćbyś wlał dzień wcześniej 5l nowego - procedura serwisu wygląda tak, że go zleją i wlewają nowy choćbyś nawet prosił i błagał.

Kolejny przykład - "normalne i30" ma wymianę oleju po chyba (jeśli dobrze pamiętam) 20tyś przebiegu, a ta wersja 10k.

Producent uwzględnił tutaj moc i zużycie i dlatego jest mniejszy okres. Nie bez podstawy jest 5 lat gwarancji z uwzględnieniem nawet torów rajdowych, nawet codziennie.

Na jedynym forum N ludzie którzy wymieniali olej po 3k, ale to są ludzie którzy śmigali już po torach rajdowych bawiąc się swoim autem i to dość często, twierdzili, że nie było takiej potrzeby bo wyglądał dobrze, ale chcieli wlewać coś bardziej markowego, aby żyłować swój wóz. Jak ktoś ma już chip, zmienioną chłodnicę i wydech to sam bym olej wymieniał 2x częściej niż producent zaleca.

Link to post
Share on other sites

Wczoraj pożegnałem się z lewą tylną oponą przy 120 km/h na ekspresówce... Myślałem, że efekt jest bardziej spektakularny, bo rozpruło cały bok :(. Dobrze, że przy zamawianiu samochodu dopłaciłem do dojazdówki (pierwsza opona, a prawko mam od 21 lat). A teraz czeka mnie wydatek na komplet nowych zimówek :(. Mam nadzieję, że nie na felgę.

Link to post
Share on other sites

 

 

Nie będę wymieniał oleju po 1k km jazdy (jak emeryt)

Żal Ci 150-200zł na wymianę oleju? Dziwne podejście.

W serwisie to normalne podejście, że nie zalecają. Lepiej zmieniać olej jak producent nakazuje i w późniejszym okresie można skasować klienta za wymianę gratów w silniku. Jak nie planujesz trzymać auta x lat to olewasz sprawe i zrzucasz temat na kolejnego właściciela.

 

VW przy sławetnych 1.4TFSI też nie zalecał zmiany łańcucha rozrządu a wiadomo jak to się skończyło. Podobnie sytuacja wygląda ze skrzyniami - nie zalecają wymieniać oleju a później płacz, że się rozleciało.

  • Popieram 4
Link to post
Share on other sites

Ja juz swoja sluszna ilosc KM zrobilem, i jak moge to sam serwisuje swoje samochody, po prostu to lubie. 

I jezeli masz samochod, czy nowy, czy uzywany, i chcesz go trzymac dluzej, przynajmniej kilka lat, to na plynach sie nie oszczedza. 

Jest to najmniejszy mozliwy koszt utrzymania samochodu. 

 

Np, mam Lexusa IS300, z 2005 roku, mozna by rzecz przejechalem nim swiat wzdloz i w szerz, samochod dobija 500 tys km.

Ale, zalecany olej jest 5W30, i leje albo taki, albo wymieniam olej zaraz przed latem na 15W40, i zaraz przed zima na 0W20. czyli wymiana min 2 razy w roku, niewazne czy samochod zrobil 3 tys km, czy 10 tys km. 

Generalnie staram sie nie przekraczac 8-10 tys na oleju. 

Ale silnik pracuje tak ze samym jego dzwiekiem mozna by chleb smarowac. 

 

Do tego tam jest automat, oczywiscie "producenci zalecaja" nie wymieniac wogule olej, a tak jak ktos napisal, szkrzynia padla przy 200 tys i jest placz, ze samochod do du*y.

W automacie wymieniam olej co 1-2 lata i nie wyglada mi na to ze wymiana oleju w automacie mi go "psuje"

 

Do tego w wspomaganiu, chlodzeniu i plyn hamulcowy co 2-3 lata. 

 

Plus sprawdzanie kazdego z poziomu tych plynow przynajmniej 2 razy w roku. 

 

Przy regularne wymianie plynow, i standardowych czesci serwisowych, mozna zapobiec wielu awariom, albo zlapac je w wczesnych fazach, co spowoduje naprawy serwisowe, o wiele tansze, niz naprawy powaznych awarii. 

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

 

Np, mam Lexusa IS300, z 2005 roku, mozna by rzecz przejechalem nim swiat wzdloz i w szerz, samochod dobija 500 tys km.

Ale, zalecany olej jest 5W30, i leje albo taki, albo wymieniam olej zaraz przed latem na 15W40, i zaraz przed zima na 0W20. czyli wymiana min 2 razy w roku, niewazne czy samochod zrobil 3 tys km, czy 10 tys km.

 

15W40?!

Link to post
Share on other sites

Producenci sztucznie wydłużają interwały wymian oleju. Auto nie ma jeździć 20 lat tylko 10 albo mniej, a przez złą eksploatację i wierność beznadziejnym mechanikom ciężko nawet dotrwać do końca okresu gwarancji.

 

Duże koncerny chwalą się interwałami powyżej 30tys i twierdzą, że silniki są na to przygotowane.. Bzdura. Każdy kto ma chociaż niewielką ilość szarych komórek potrafi zrozumieć, że olej się starzeje. Zarówno przez ilość pokonywanych kilometrów jak i wiek. 

Temperatura i katowanie również przyspiesza proces utraty jego właściwości. Taka ciekawostka to w samochodach wyścigowych wymienia się olej co kilka wizyt na torze. 

 

@Ivan911, 15w40 do 2JZ-GE to słaby pomysł. Poza tym bardzo dobre podejście do użytkowania samochodu ;)

500tys to dopiero ledwo dotarty :D Mój ma 189tys, ostatnio jeździłem kolejną generacją ( is350 ) i nie widzę potrzeby zmiany. 8-)

Edytowane przez pawel123t
Link to post
Share on other sites

W Solarisie jak spuszczali oliwę po 5 tysiącach przejechanych kilometrów to dużo opiłków było i w ogóle jakiegoś syfu. W nowym silniku. Właściwie to w szoku byłem jak mi mechanicy pokazali co tam pływa i jak wygląda filtr. Niby ten cały syf by pewnie opadł na dół michy ale strach z tym zrobić - powiedzmy dalsze 15 tyś. km. Dramat to mało powiedziane.

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

10W40 to ja leję do luźno spasowanego silnika z rodowodem z lat 50-tych :).

Przykro mi, ta sa madrosci mechanikow ktorzy twierdza ze jak ma samochod 200 tys to trzeba juz lac mineralny etc. 

 

Raczej niekoniecznie, np do BMW M3 2006-2013, V8-ki leje sie 10W60, poniewaz samochod jest cisniety przez uzytkownikow. 

A silnik ten ma spasowanie jak malo ktory. Wiec to nie jest prawda ze geste oleje ida tylko do silnikow z "luzami"

Jednak, ten sam olej wlany do tego silnika, i jezdzony w srogo zime moze doprowadzic nawet do uszkodzenia silnika. 

Tak tez sie zdarzalo. 

 

Olej sie dobiera do typu samochodu, ale przede wszystkim do stylu jazdy i najwazniejsze to temperatur w jakich przebywamy. 

Samochody sprzedawane na polnocy maja fabrycznie wlewane rzadsze oleje, od tych sprzedawanych w krajach goracych. 

Nawet plyny chlodnicze fabrycznie nalewane moga sie roznic. 

 

Sprawdzilem, to jest 10W40, tego uzywam na lato. 

https://www.fcpeuro.com/products/10w-40-motor-oil-semi-synthetic-5-liters-liqui-moly-lm2043?ads_cmpid=1586103033&ads_adid=62588326769&ads_matchtype=&ads_network=g&ads_creative=298122218785&utm_term=&ads_targetid=pla-295576408259&utm_campaign=&utm_source=adwords&utm_medium=ppc&ttv=2&gclid=EAIaIQobChMIiN6yj_rb3wIVAY_ICh1ODg77EAQYAiABEgLOpPD_BwE

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

 

Ten jest ok, ale 15w40 to byłoby zabójstwo.

5w i 10w są podobne, jednak pomiędzy nimi, a 15w różnica jest już spora.

 

Z resztą wypowiedzi się zgadzam.

Edytowane przez pawel123t
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...