Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

Hankook także robi bardzo dobre opony. Jedyny zarzut o którym słyszałem to taki, że dość szybko się zużywają. Do tego jest jakaś zależność od miejsca produkcji. Nie pamiętam co i jak. Ale kiedyś robiono je w rodzimym kraju a później odpalili produkcje gdzieś jeszcze i opony z tego drugiego miejsca były sporo gorsze. Lepiej tego nie wytłumaczę.

Link to post
Share on other sites

To powiem inaczej. Nie jest to powód do chluby, ale po zakupie auta latałem zimę na Hankookach, wtedy jeszcze nie wiedziałem, że mają ponad 10 lat. Te ponad 10. letnie Hankooki lepiej trzymały niż roczne Dębice ;)

 

Na mokrym fakt - są tragiczne (raz przy hamowaniu Kią miałem wrażenie, że sunę jak po lodzie), ale na śniegu sprawują się dobrze. :)

Link to post
Share on other sites

Osobiście wybrałbym 2 komplety bo robię przebiegi 25-30k km rocznie.

 

Rodzice zrobią max 5k km rocznie. Przy takim zużyciu całoroczne to chyba najlepszy pomysł. Jeśli kupię dwa komplety to prędzej guma się zestarzeje i straci właściwości. 

Link to post
Share on other sites

 

 

prędzej guma się zestarzeje i straci właściwości

 

Jeśli są prawidłowo przechowywane to nic im nie będzie.  

 

Całoroczne ogumienie to najlepsza opcja np jeśli jeździmy tylko po mieście bez zaśnieżonych tras. 

 

Na oponach nie należy oszczędzać. Kupujesz najlepsze na jakie Cię stać.

Link to post
Share on other sites

No popatrz, a u siebie w Grandzie 6 lat jeździmy/jeżdżę na całorocznych Maxxis Bravo AT771 i problemów z przyczepnością brak. Następne będą kolejne całoroczne Maxxis'y albo BFGoodrich.

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

To się tylko tak mówi. W sytuacji podbramkowej może być już nieciekawie. Przerabiałem temat opon całorocznych u matki w aucie i wiem, że to szajs. Co jest do wszystkiego jest do niczego. Pewnie są wyjątki ale i tak opona dedykowana do danych warunków będzie zdecydowanie lepsza.

Edytowane przez mesiah1989
Link to post
Share on other sites

Chyba nikt mnie nie zrozumiał  :rotfl:

Czy ja napisałem, że chcę  zaoszczędzić? i kupić lipne całoroczne nalewki?

Dobrze wiem, że opony, zawias, heble to podstawa w aucie. I nawet do starej 20 letniej hondy kupowałem opony za 2tys zł.  

Patrzę tylko na najwyższe modele czołowych firm, ale po prostu nie uśmiecha mi się zakładanie zimówek po to żeby przejechać 2tys km... 

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Ja Cię rozumiem. Nikt o jakichś nalewkach nie pisał bo to już zupełny żart i akcesorium dla samobójców. Skoro twierdzisz, ze przebiegi zimą są znikome spróbuj całorocznych ale dobrych. Z tego co widzę w ostatnim roku-dwóch jest wysyp takich wynalazków z wyższej półki. Nie wiem tylko w dalszym ciągu czy ma to sens. Musisz sam to przemyśleć.

Edytowane przez mesiah1989
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

@up właśnie, bezpieczniej będzie na zimowych latem niż całorocznych zimą, i to jest chyba najlepsze rozwiązanie, kupić zimówki i jeździć 3-4 lata, w lato pojedziesz a zimą masz święty spokój.

 

A to już zależy - spróbuj jechać przez dłuższy czas ze 180 km/h autostradą na zimówkach w 32C :). Ja już widziałem, jak to się kończy...

Link to post
Share on other sites

@up właśnie, bezpieczniej będzie na zimowych latem niż całorocznych zimą, i to jest chyba najlepsze rozwiązanie, kupić zimówki i jeździć 3-4 lata, w lato pojedziesz a zimą masz święty spokój.

Skąd bierzesz informacje na ten temat? Miałeś/jeździłeś na jakiejkolwiek oponie całorocznej?

 

@Paweł

http://m.auto-swiat.pl/zdjecia,vbwlqt

 

Przejrzyj sobie i wyciągnij wnioski. Poszukaj jeszcze innych testów i będziesz miał pogląd na sytuację.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

My w pracy mamy dwa bydlaki do wożenia i jeden cywilny.

Cywilny to nowy Trafic, a dwa woły robocze to VW Crafter w wersji Long (bardzo fajnie i wygodnie się nim jeździ, a pływający fotel... mmm... bajka :D ), a drugi wół to VW LT35 można rzec do zarzynania. LT35 jeździ jakby chciał a nie mógł, głośny, telepie się w nim wszystko, ale do celu dojedzie. Niby 2.5L TDI 109KM ale muł kompletny.

Link to post
Share on other sites

Macie jakiś pomysł, jak na zimę zabezpieczyć auto przed korozją? Na wiosnę mamy z ojcem zabezpieczyć podwozie w Hondzie (m.in. wyczyszczenie rdzy i malowanie farbą do statków), ale myślę, co zrobić na te parę miesięcy, więc nie chcę wydawać zbyt dużo. Z nadwoziem w sumie sam nie wiem, co zrobić. :/

Link to post
Share on other sites

Skąd bierzesz informacje na ten temat? Miałeś/jeździłeś na jakiejkolwiek oponie całorocznej?

 

@Paweł

http://m.auto-swiat.pl/zdjecia,vbwlqt

 

Przejrzyj sobie i wyciągnij wnioski. Poszukaj jeszcze innych testów i będziesz miał pogląd na sytuację.

 

No dobra. Patrząc na to, że mama porusza się po mniejszym mieście, nie zawsze odśnieżonym na czas. Zrezygnowałem z całorocznych.

Zamówiłem sprawdzone Michelin Alpin 5 205/55/16.

Zrobię niespodziankę ojcu  :P

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...