Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

Ma rację na mokrym trzeba na nich bardzo uważać, zachowują się bardzo dziwnie, nieprzewidywalnie. Miałem je prawie dwa lata w kebabie i z moim dawnym bocianim śpiewem zjadałem bokiem rondo w deszczu :rotfl:. Miałem nówki Zeetex HP102+.

Link to post
Share on other sites

Prawie każda opona daje radę minimum dostatecznie na suchym (nie liczę hałasu i oporów toczenia). Wszystko wychodzi właśnie w deszczu. Robiłem dwa podejścia do super chwalonych chińczyków i sobie darowałem. Szajs i tyle. Na Zeetex nie jeździłem i nie mam zamiaru.

Edytowane przez mesiah1989
Link to post
Share on other sites

Aczkolwiek na suchym przy słabym serduchu były bardzo dobre i trzeba było się namęczyć by zmusić je do jakiś wygibasów, zamknąłem w trasie na nich kiedyś szafę... kleiły się do asfaltu zupełnie jak Dunlopy sp sport a były przy tym sporo cichsze.

Link to post
Share on other sites

@up

 

co to jest ten sleeper ? A ja na razie w opony nie inwestuje jak i całe auto - gdyż idzie na złom, moje pierwsze auto które zajeździłem , beż wymiany olejów, płynów etc. Tłumik się oderwał  z kawałkiem zawieszenia - czekam na kasę i kupuję coś nowego. 

Link to post
Share on other sites

Trzeba mieć porównanie do czegoś lepszego niż 10 letnich opon bieżnikowanych fiend :D

Uniroyal Rainsport 3 chociażby to całkiem inna klasa :) Świetne na mokrych nawierzchniach, jak ktoś ma 14/15" to też kosztują śmieszne pieniądze.

Na razie robię sprawy techniczne w swoim aucie, później wlecą jakieś 17" z letnimi oponami więc na razie wystarczy, że jest guma na kołach :D Chociażby brak ABS to aktualnie #1 na liście, bo brak kontroli trakcji jeszcze idzie przeboleć.

Edytowane przez fiend_
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Jak obiecałem dodaję fotki , jak u mnie wygląda wydech i jak ledwo się trzyma - na słowo honoru do potęgi 10000. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[spoler]https://i.imgur.com/aCiUHfc.jpg

 

 

Tu chyba nawet MacGyver nie pomoże. Nie warto tego naprawiać. 

Link to post
Share on other sites

@up - a co myślisz, że inne nie gniją? :D
Miałem Ka, też rocznik 2000 i to jest 1.3.

Oprócz rudego, to nie miałem temu autku nic do zarzucenia a raczej moja dziewczyna, która nim śmigała.

4 airbagi, klima, wspomaganie, ABS...

Niestety rdza to była największa bolączka tego auta :/

Mechanicznie nie było specjalnie nic do roboty, przez cały okres posiadania czyli jakieś 8 lat.

Jedyne co, to łączniki stabilizatora się zużywały na naszych równiutkich dróżkach.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Tu chyba nawet MacGyver nie pomoże. Nie warto tego naprawiać. 

 

Oj tam oj tam, dociąć element i wyspawać. Czytając jednak dalej, że to jest KA to obawiam się, że auto ma znacznie większe problemy z rudą - przyjrzyj się punktom mocowania tylnego zawieszenia do budy.

Link to post
Share on other sites

 

 

przyjrzyj się punktom mocowania tylnego zawieszenia do budy

 

Sam napisał że nawet oleju i płynów nie zmienia a auto idzie na złom więc szkoda się rozwodzić nad tematem. Z każdym autem, a zwłaszcza starym, działa chłopskie przysłowie "jak kto dba, tak ma".  

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...