Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

Dlatego właśnie wolę mieć samochód o nie dużej mocy, który nie ma turbiny. Nie muszę się martwić kosztami :)

Każdy tak mówi a potem szuka auta sporo mocniejszego "bo nie idzie" ;)

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

Każdy tak mówi a potem szuka auta sporo mocniejszego "bo nie idzie" ;)

 

No to jestem hipsterem, bo do takich się nie zaliczam :) Mnie do szczęścia wystarcza 75-90KM przy masie samochodu 1,2-1,5 tony.

Edytowane przez CrisPell
Link to post
Share on other sites

Osiągi i trwałość można pogodzić. Trzeba tylko wybrać benzynowy silnik o sporej pojemności, bez żadnych turbin, zmiennych faz rozrządu i innych wynalazków które zwiększają koszty serwisu. Wadą jest wysokie spalanie ale to wybór pomiędzy zostawić więcej na stacji benzynowej albo u mechanika w serwisie. Ja następnego auta z dieslem na pewno nie kupię, tylko wolnossąca benzyna z pojemnością powyżej dwóch litrów i najlepiej w automacie. Tak żeby było do miasta na krótkie odcinki i na trasę bez ciągłego zamartwiania się o ilość nagaru w turbinie bo jak się za dużo zbierze to trzeba z tysiąca PLN'ów wyskakiwać i auto na tydzień do serwisu odstawiać. Już nie wspominając o problemach aby się do tego serwisu dostać gdy auto stawia zasłonę dymną i olej znika w tempie litra na kilka minut.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
bez ciągłego zamartwiania się o ilość nagaru w turbinie

 

Jeśli nie leją Ci wtryski, OCT nie zdał egzaminu to znaczy, że po prostu jeździsz ze zbyt lekką nogą na trasie lub pokonujesz tylko kilometry w mieście.

Mój turboklekot jeśli jest np dwa tygodnie w mieście tylko eksploatowany, to przychodzi weekend wieczór gdzie mało aut i wtedy rozgrzane autko na trasie dostaje w du**ę od 3ciego biegu wzwyż - nie ma zmiłuj.

Na mieście też lekko nie przyspieszam. Jeśli kupiłeś TDI bo ma niższe spalanie i robisz nim eco driving - to wybór silnika był dla Ciebie złym wyborem i mam nadzieję że tak nie jest :PA niestety podejrzewam że jeśli starcza Ci 80KM to tak jest.

 

Czy to smrodziuch czy doładowana benzynka - zasada jest ta sama by czasem dać trochę ''oddechu'' turbince :)

 

a następnego auta z dieslem na pewno nie kupię

 

Ja zapewne też nie. Będzie to 1.8 lub 2.0 - turbo rzecz jasna.

 

@down:

Faktycznie moje niedopatrzenie - rano i brak kawy ---> nie dobierać się do czytania :D

Edytowane przez vuodi
Link to post
Share on other sites

80KM mi starcza? To chyba ktoś inny pisał :-) Ja mam wersję 130KM z programem na 165KM i 350Nm. Też systematycznie staram się go przepalać i jeździć dynamicznie ale jazda miejska nie pozwala na wygrzanie turbiny na tyle aby dopaliły się sadze.

 

Link to post
Share on other sites

 

 

Nie ważne jaki samochód nie brałbym się nigdy za wyprzedzanie 2 ciężarówek, aż tak mi nie spieszno do grobu.

 

Czemu? :o  Skoro przed Tobą pusta droga? To jaki sens wyprzedzania jednej, skoro jedzie jedna za drugą ... 

Link to post
Share on other sites

Czemu? :o  Skoro przed Tobą pusta droga? To jaki sens wyprzedzania jednej, skoro jedzie jedna za drugą ... 

 

O jakiej drodze my mówimy autostradzie? Czy zwykła droga krajowa w środku nocy? (choć jeszcze nie widziałem dwóch ciężarówek jedna za drugą)

Jeszcze nie jechałem trasą, którą za dnia byłoby na tyle miejsca do wyprzedzenia 2 ciężarówek.

 

Tak mówicie, że wam wiecznie mało, a gdzie wy ten potencjał silnika wykorzystujecie? Na torze? Jedyna opcja to, że może autostradami każdego dnia.

Edytowane przez CrisPell
Link to post
Share on other sites

 

 

Jeszcze nie jechałem trasą, którą za dnia byłoby na tyle miejsca

To Ty chyba robisz 100km miesięcznie.

 

 

 

gdzie wy ten potencjał silnika wykorzystujecie

Na drodze. Żeby nie robić sztucznego tłoku, wlokąc się za dwoma ciężarówkami.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
Jeszcze nie jechałem trasą, którą za dnia byłoby na tyle miejsca do wyprzedzenia 2 ciężarówek.

 

Aż sobie przypomniałem jak jechałem z rodzicami na mazurki a tam dużo takich dróg jednopasmowych. Zabrałem się za wyprzedzanie 3 TIRów (trzymali się sztywno siebie bo z jednego kraju jechali), z naprzeciwka nic nie jechało więc redukcja i ogień. I co tu takiego w tym? Zupełnie NIC - to jest normalna jazda , nie będziesz chyba zamulał za naczepami cały czas? I do tego właśnie masz moc silnika by to sprawnie zrobić i szybko - a jakimś pikaczento byś się odważył ? Raczej nie.

 

Popieram przedmówcę - chyba za mało jeździsz autem.

 

@edit :

Czy komuś przypomniał się kolega 'kotecek' ? :D

Edytowane przez vuodi
Link to post
Share on other sites

Żeby tylko o tiry chodziło, zawsze znajdzie się jakiś spowalniacz który irytuje a z przeciwka coś jedzie albo zbliża się zakręt. Już nie mówiąc o dwu pasmowej ulicy gdzie ktoś wolno jedzie lewym pasem i trzeba go wyprzedzać prawym.
Albo start spod świateł, gdy siedze w subaru z  młodą żoną a na pasie obok coś niemieckiego..

Link to post
Share on other sites

Robię 600km miesięcznie. I nie widzę problemu wyprzedzić zamulaczy na drodze. Czasem nawet 3 osobówki pod rząd, a mam 75 KM. Ciężarówka się też nawinie, ale nigdy dwie naraz. I to mi wystarcza przynajmniej na najbliższe 4 lata, bo mnie głównie ceny utrzymania trzymają za portfel.

 

Zresztą każdy robi jak uważa i nic mi do tego.

Edytowane przez CrisPell
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Ja mam 98 kunia z 1.4 16v benzynka i daje rade. Jeżdżę głównie z dziećmi więc zgodnie z przepisami i bezpiecznie. Może dla tego mi wystarcza ta moc bo się za młodego wyszalałem. Z 98 kunia też da się wyprzedzać ale wiadomo jak by było więcej to pewnie lepiej i sprawniej by to szło. Tylko że trzeba się zdecydować albo ma więcej palić benzy albo mniej. Ja wybrałem wersję eco

Link to post
Share on other sites

192 kunie / 245 niutków, 2,5 R6 bez turbo - starcza, jak jadą zawalidrogi to redukcja i można i pięć aut wyprzedzić

Ale wiadomo, że by się chciało więcej, miało być 3.0 z 231 kuniami, zabrakło czasu i kasy :D

Wszyscy płaczą "ile to pali!", "ile to kosztuje!", a mnie to nie boli bo jest frajda z jazdy i mega wygoda.

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

A dla mnie obecnie 367km i 655nm to malo xD

 

Apetyt rośnie w miarę jedzenia, ja też jakbym miał kupić kolejne E39 to już albo 540i, albo M5. Fałeczka i fajny moment już jest.

Na 530i się przesiadać to szkoda zachodu :P 

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Czasami wkurza taka ilość kucy pod butem. W wyjątkowo zatłoczonym mieście chciałoby się więcej ale nie da się rozwinąć w pełni skrzydeł z tym co jest :D.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...