Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

Chyba muszę sprzedać moje auto do Boru, bo ja przywaliłem przy podobnej prędkości i o jakimkolwiek uszczerbku na zdrowiu nie było mowy %-)

 

Ja Giuliettą wylądowałem na dachu - wszyscy wyszli z samochodu bez potrzeby naklejania nawet plasterka :).

Link to post
Share on other sites

pasażer z przodu ma złamaną kość udową, to coś chyba jest nie tak.

 

Borowcy nie muszą zapinać pasów i pewnie tak było, że nie miał. 50km/h to chyba miał podczas odbicia od przeszkody, bo w Audi A8 to by nawet tego nie poczuł. Oczywiście są równi i równiejsi, a Pana z Sajczekłento pewnie zmotywowano odpowiednio do przyznania się do winy.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Nie śledzę tematu ale za spowodowanie kolizji jest chyba stała stawka pińćset i szyść (:P). O ile oczywiście nikt nie jest hospitalizowany ponad tydzień.

 

Ale nie wiem czemu wydaje mi się że za dużo słyszę o gościu z fiata żeby skończyło się na mandacie.

Link to post
Share on other sites

Borowcy nie muszą zapinać pasów i pewnie tak było, że nie miał. 50km/h to chyba miał podczas odbicia od przeszkody, bo w Audi A8 to by nawet tego nie poczuł. Oczywiście są równi i równiejsi, a Pana z Sajczekłento pewnie zmotywowano odpowiednio do przyznania się do winy.

 

No jak by nie patrzeć, coś jest z procedurami nie tak - bo ze złamaną kością udową miałby marne szanse, żeby czemukolwiek zapobiec w trakcie zamachu.... Sami sobie pomyślcie - instytucja, która kosztuje rocznie grube miliony, a rozwala ją koleś w Seicento - gdyby miał gnata i plan zamachu, zwyczajnie wyszedłby z samochodu i palnął Pani Szydło w łeb.

Link to post
Share on other sites

To i ja się pochwale swoim garażem:

 

http://imge.pl/p/196227/n/1962279401125.jpg

 

Honda Hornet 600 2005 dużo modyfikacji, mogę opisać jak kogoś interesuje:)

 

http://imge.pl/p/196227/n/1962279401128.jpg

 

CBR600F3 1996. Kupiony Anglik używany w Polsce, lecze bardzo niezadbany. 12 tygodni ciężkiej pracy i remontu i śmiga, docelowo torówka.

 

http://imge.pl/p/196227/n/1962279401129.jpg

 

Najlepsze co może być czyli służbowy z opłatą za użytkowanie prywatne:) Cruze kombi LTZ+ 2.0 D z turbo:) Tak wyglądał jak dostałem, teraz również dobrze wygląda ale w serwisie, przy 136 tys. km zaszwankowała prawdopodobnie uszczelka pod głowicą, flota unika naprawy bo w kwietniu dostaje nowe.

Edytowane przez Looke85
  • Popieram 5
Link to post
Share on other sites

Nie mam dzisiaj weny, ale skoro myłem samochód, to wrzucam rezultat 'testu' Marolexa Axel i Prickborta.

 

Tak nakłada się piana za pomocą Marolexa:

 

Reszta w spoilerze

 

 

 

Brud na aucie widać na początku filmiku, było mocno zabrudzone, część była zaschnięta, część jeszcze z dzisiaj.

 

Po nałożeniu piany:

 

http://i.imgur.com/PtiyQpb.jpg

 

http://i.imgur.com/p0K6ZDE.jpg

 

Po spłukaniu:

 

http://i.imgur.com/rLx9KcD.jpg

 

http://i.imgur.com/nABZQAv.jpg

 

Prickborta kupiłem z powodu:

 

http://i.imgur.com/1nR4Jlz.jpg

 

http://i.imgur.com/eqWHgrS.jpg

 

Takie coś miałem na całym prawym boku, dachu i trochę po lewej stronie.

 

Działanie Prickborta:

 

http://i.imgur.com/kRcaHsq.jpg

 

http://i.imgur.com/RXf130S.jpg

 

http://i.imgur.com/MumYJ9J.jpg

 

Efekt po:

 

http://i.imgur.com/Vg7Jo6F.jpg

 

 

 

 

 

Podsumowując.

Marolex działa całkiem nieźle, dzięki swoim 3l pojemności pozwala na 1. umycie dwóch samochodów za jednym wlaniem wody z pianą, 2. dłuższe działanie na jednym napompowaniu.

Piana wychodzi ładna i gęsta, długo utrzymuje się na samochodzie. Używałem najmniej pieniącej końcówki. 

Minusem jest dysza o kącie 45°. Jest bardziej precyzyjna, daje gęstszą pianę, ale strumień jest zbyt wąski do komfortowego użytkowania. Ja zaopatrzę się w dyszę 110°, która była montowana do pierwszej serii tej pianownicy (http://allegro.pl/dysza-wachlarzowa-rs-mm-03-firmy-mmat-i5958496011.html).

Dodam, że kiedy jeszcze myłem samochód na myjni bezdotykowej, to zawsze na lakierze zostawała brudna warstwa, której nie dało się zmyć myjką. W domu mam słabą myjkę Parkside, myjąc samą wodą również nie da się domyć brudu. Przy zastosowaniu aktywnej piany zszedł prawie cały brud, więc przy późniejszym myciu ręcznym nie ma obaw o uszkodzenie lakieru jakimiś drobinami piasku czy błota.

 

Pricbort

Działa świetnie, pryska podobnie jak płyny do mycia szyb. Po chwili zaczął rozpuszczać asfalt/smołę z lakieru. Co ciekawe, nie musiałem domywać brudu ręczne, po spłukaniu myjką lakier był już czysty. Szczerze polecam jak nie chce się wam bawić z benzyną czy, co gorsza, masłem :D

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

@up

Czyli mówisz, że po spłukaniu piany i wyschnięciu lakier jest czyściutki jak w nowiutkim aucie z salonu? Chyba muszę sobie to sprawić :)

 

Do tej pory korzystam z myjni bezdotykowej i zawsze muszę później bawić się z woskowaniem przez godzinę, bo brud zostaje. Taki urok czarnego samochodu.

Edytowane przez CrisPell
Link to post
Share on other sites
Woskujesz na brudne auto?

Może źle to ująłem. Jak przyjadę z myjki i jak już wyschnie to zostaje mi osad tam gdzie był mokry i wtedy używam wosku regeneracyjnego, który to niby:

usuwa odbarwione (utlenione) warstwy lakieru oraz zapieczone zabrudzenia
Edytowane przez CrisPell
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...