Komputer raz się włącza, a raz nie.

[soda 387]

Witam, mam pewien problem z komputerem. Tak jak w temacie, naciskam przycisk na obudowie i komputer się uruchamia tzn. wentylatory się kręcą, co ma się świecić to świeci, ale monitor się nie uruchamia i widać, że windows się nie ładuje, bo dioda od dysku prawie w ogóle nie świeci i kierownica się nie kręci a powinna podczas ładowania systemu. Przycisk reset na obudowie nie działa ( a działał), a ten na płycie raz działa raz nie. Wyłączam go przyciskiem power i włączam ponownie i za którymś razem zaskoczy i wszystko działa normalnie. Innym razem włączam normalnie komputer i wszystko działa jakby nigdy nic.

 

Ktoś ma jakiś pomysł co to może być? Baterię na płycie wymieniłem na nową i komputer włączył się normalnie, ale chciałem wejść do biosu, ponowne uruchomienie kompa i zonk, nie odpala.

 

Komputer to już dziadziuś, ale od lat nic się z nim nie działo:

 

I5 3570K

MSI GD-55

8GB RAM Kingston DDR3 1600 MHz CL9

MSI GTX 970

dyski SSD Goodram IRDM 120 GB, WD Blue 1 TB

Zasilacz jakiś wiekowy Chieftec 650W, ale z nim także nigdy żadnych problemów.

Obudowa NZXT LEXA

[BlackCoffe 13517]

No właśnie problem może być w tym starym zasilaczu, warto by było gdybyś go podmienił na inny do testów. 

[soda 387]

Hmm nie mam innego, ale spróbuję pożyczyć. Wczoraj było promocja na Seasonici i tak rozmyślałem czy by nie kupić, no i nie kupiłem

[BlackCoffe 13517]

Zrób jeszcze coś takiego, wyjmij swoją grafę, a monitor podłącz do gniazda na płycie głównej. Sprawdzimy czy przy integrze też będzie ten problem [zasilacz będzie mniej obciążony, nie, że podejrzewam twoją grafę o robienie tego problemu].

[majster klepka 86]

Sprawdż zasilacz to najszybszy i pewny sposób aby wyeliminować jego wadę a jeśli to nie wina zasilacza, przyczyną będzie winna płyta główna. Chociaż w mojej długoletniej karierze z komputerami raz zepsuła mi się kość ramu. A tak przeważnie albo zasilacz albo płyta padała nigdy procesor czy karta graficzna

Edytowane 20 Sierpnia 2020 przez majster klepka

[janek20 1251]

Zasilacz jakiś wiekowy Chieftec 650W, ale z nim także nigdy żadnych problemów.

 

rozkręć zasilacz na srodku jest    maly napuchnety 10v ok 2000 mikro kondensator do stanby,to on robi problemy

 

Po stronie wtórnej  penie tez moga.Co napuchniete to do wymiany

po skosie od  niebieskiego kabla

Edytowane 21 Sierpnia 2020 przez janek20

[soda 387]

Dzięki wszystkim za rady, jutro podjadę do kumpla do serwisu z całym kompem i zobaczymy co z tego wyjdzie.

[BlackCoffe 13517]

Myślę, że zmiana zasilacza pomoże. Tylko nie na Akygę, Feel'a, Logic'a i Banditta!