Skocz do zawartości

Błąd przy uruchamianiu systemu


Recommended Posts

Nagle dziś rano komputer nie włączył się normalnie, tylko włączył narzędzie do naprawy, nie pomogło, wczytanie kopii zapasowej sprzed tygodnia, również nie pomogło, ogólnie wszystkie opcje z tego narzędzia windowsowego nie podziałało, usuwanie ostatniej aktualizacji nawet nie chciało się włączyć bo jakiś tam błąd, cofnięcie ustawień do zera z plikami czy bez, również nie chciało się nawet włączyć.

Zacząłem czytać o tym w necie żeby popróbować jakieś bardziej zaawansowane rzeczy, kilka poradników z wierszem poleceń, ale również nie zadziałało, po tylu nieudanych próbach stwierdziłem, dobra, to pozostaje najprostsza metoda, format, ależ nic bardziej mylnego, BIOS nie chciał mi się włączyć, tylko ekran typowy przy starcie komputera i "pik", i w tym momencie powinien wskakiwać BIOS, ale żaden z guzików który go otwiera nie działał, więc nie mogłem ustawić opcji bootowania, tylko to narzędzie do naprawy się włączało i tak w kółko. Na jakiś innych forach mówili żeby próbować włączyć bios z wyłączonym dyskiem, ale również to nie działało. Czytałem dalej i dalej i znowu ktoś mówił o resecie płyty głównej, stwierdziłem , że nie mam nic do stracenia bo i tak nie działa to a niech będzie, wyjąłem tę bateryjkę z płyty głównej i miałem 3 piny, na 1 2 taki bolec co to łączy i kazali przepiąć na 2 3 na minute i wrócić, tak zrobiłem, włączam komputer i teraz jest tylko ten ekran początkowy, a do narzędzia windowsa itd nie przechodzi nawet, tylko pozostaje czarny ekran. Da się to jakoś jeszcze uratować i czego to może być wina? Mobo to p7h55m (wiem, że staroć jak i cały pc i stawiam, że nadszedł jego kres )

 

Ekran początkowy wygląda tak: https://www64.zippyshare.com/v/r9gG8dLW/file.html , te dwa szerokie białe paski są cały czas widoczne na ekranie, nawet wcześniej były, kiedy uruchamiało się to narzędzie windowsowe.

A no i narzędzie Windowsa pokazywało Critical procces died i coś tam w logach.txt, ale nie umiało znaleźć w czym problem, jak odnajdywałem ten plik przez wiersz poleceń.

 

Proszę o szybką odpowiedź i czy warto to diagnozować i naprawiać?

Link to post
Share on other sites

Spróbuj jeszcze go rozłożyć dokładnie i złożyć. Procesor też...

Zrobione i nic nie pomaga

 

Te artefakty sugerują raczej problem z grafiką. System nie startuj bo uszkodzony sprzęt na to nie pozwala. 

A to nie jest tak, że bez karty graficznej i tak można uruchomić system, chociaż w trybie awaryjnym czy cokolwiek?

 

 

Jakieś pomysły jeszcze jak uruchomić bios, albo zbootowac pc z cd/pendrive? Może ten windows na nowo coś zdziała :D

Link to post
Share on other sites

Zasilacz do wymiany zanim narobi większych szkód [co prawda to nie taki morderca jak seria Feel, ale najwyższych lotów to to nie jest]. 

Twój procesor ma wbudowaną grafikę więc podłącz monitor do gniazda na płycie głównej i sprawdź czy są te artefakty. I przede wszystkim zmień zasilacz.

Link to post
Share on other sites

Zasilacz mam z 10lat i nie było żadnych problemów, nic nie palił, nic się nie działo, jedyne co zmieniłem w tym kompie to hdd na sdd bo już mega wolno chodził, ale niech będzie :D

I to nie artefakty są aktualnie problemem, tylko to, że wcale komputer się nie uruchamia dalej, oprócz tego zdjęcia które wysłałem.

 

EDIT

podłączyłem HDMI z płyty głównej i nie ma obrazu, jest jeszcze jakieś drugie wejście z śrubkami jak przy grafice, ale nie nie wchodzi do tego kabel, (pewnie jakieś starsze wejście, mam nadzieje, że wystarczy z HDMI się wpiąć i byłby obraz, a nie z tego :D ) i gdy jest tak wpięty to pika dwa razy i pc się wyłącza, wiem, że to pikanie, sygnalizuje błąd czegoś, więc może to dość istoty szczegół.

Edytowane przez hagje
Link to post
Share on other sites

Sprawdzałeś na podłączonym monitorze do wyjścia grafiki na płycie gł.?

 

Tak, do grafiki i tym HDMI. Na monitorze jest guzik do zmiany skąd ma czytać obraz. Na Analog pokazuje tylko ten ekran co na zdjęciu w początku tematu, a na HDMI nic

Link to post
Share on other sites

Twój procesor ma wbudowaną w siebie kartę graficzną. Jeżeli podłączysz monitor do gniazda nie znajdującego się na Radeonie tylko na płycie głównej to ona będzie odpowiedzialna za wyświetlanie obrazu. 

Link to post
Share on other sites
Na monitorze jest guzik do zmiany skąd ma czytać obraz.

Podłączając monitor do wyjścia na płycie kabel od Radeon hd4870 masz oczywiście odłączony? Sprawdź jeszcze zachowanie płyty przy wymontowanej pamięci RAM. Czy płyta poinformuje piknięciami jej brak. na screenie, który wrzuciłeś masz komunikat o szukaniu urządzeń więc któryś z podzespołów niedomaga.

Edytowane przez lonialomax
Link to post
Share on other sites

Podłączając monitor do wyjścia na płycie kabel od Radeon hd4870 masz oczywiście odłączony? Sprawdź jeszcze zachowanie płyty przy wymontowanej pamięci RAM. Czy płyta poinformuje piknięciami jej brak. na screenie, który wrzuciłeś masz komunikat o szukaniu urządzeń więc któryś z podzespołów niedomaga.

tak właśnie próbowałem i brak obrazu. A na wypięcie ramu prawidłowo informuje piszczeniem :D

Link to post
Share on other sites

Samo podłączenie monitora do karty zintegrowanej nie da obrazu jeśli nie uaktywnisz tej grafiki w bios, ewentualnie by obraz się tam pojawił musisz wymontować kartę siejącą artefakty z gniazda PCI-X. Co do zasilacza koledzy Ci tu dobrze radzą, ten sprzęt to tykająca bomba i nie znasz dnia ani godziny. Przy zakupie nowej grafiki pomyśl również o zasilaczu. 

Link to post
Share on other sites

Artefakty nie pojawiają się bez przyczyny elektronika również się starzeje, czasem da się jeszcze taką kartę odratować wymieniając na niej elektrolity, poprawiając niektóre luty, tylko czy warto to robić, pracy przy tym więcej niż aktualna wartość tego sprzętu. 

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...