Skocz do zawartości

Kart dźwiękowa do słuchawek - gry i muzyka


Recommended Posts

Cześć default_smile.png

 

Szukam karty dźwiękowej, która:

 

1. Zastąpi mi X-FI Xtreme Music z zauważalnym skokiem jakościowym

2. Napędzi mi słuchawki Edifier H880 - nic innego niż słuchawki nie będzie podłączane.

 

Zastosowanie to gry oraz muzyka.

Budżet jest powiedzmy elastyczny, z zachowaniem rozsądnego kompromisu. Może być wewnętrzna, może być zewnętrzna, może być używana.

 

Mocno brałem pod uwagę np używane AIM SC8000e Ewentualnie Audiotrak Prodigy HD2

Proszę o pomoc :)

Link to post
Share on other sites

Budżet jest elastyczny w granicach sensownego kompromisu. Co do PCi - nie planuję na razie zmiany płyty, właśnie sprawdziłem i gdy obecny GTX 970 zacznie konkretnie nie domagać w grach (a jak na razie starzeje się z godnością), nadal będę mógł uderzyć w RTXa 2060, czym na jakiś czas się znów ustawię.

 

AIM SC8000 - spodziewać się dużego skoku jakości dźwięku w stosunku do Xtreme Music? Wg recenzji powinna być dobra synergia z basowymi słuchawkami, jakimi H880 są. A jak wypadną SC8000 vs Cube?

 

I dziękuję za pomoc, cooger :)

 

Updejt - OK, kupiłem SC8000, opinie są tylko pozytywne, szczególnie w zestawieniu z kartami Creative. Za 119zł z wysyłką to szkoda było nie spróbować.

Edytowane przez Silu00
Link to post
Share on other sites
AIM SC8000 - spodziewać się dużego skoku jakości dźwięku w stosunku do Xtreme Music?

Jakość zdecydowanie lepsza ale naprawdę duży skok, to dopiero z AIM SC808 tez jest druga sprawa indywidualne podejście do sygnatury brzmienia, no i 3 synergia.

A jak wypadną SC8000 vs Cube?

Podobna jakość ze wskazaniem na AIM.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dzięki adivxv :) O SC808 też myślałem, ale zdaje się, że trudno ją dostać, obecnie nie ma żadnej sztuki na popularnych portalach. Poza tym doszukałem się sporo informacji o problemie z niewykrywaniem karty przez system na wielu egzemplarzach. Nie wiem, czy to samo dotyczy SC8000.

Link to post
Share on other sites

Sc8000 i hd2 to ten sam poziom. Cube je goni. Problem z niewykrywaniem sc808 byl opanowany przez serwis wiec jak karta z oficjalnego kanału to powinna być już zmodyfikowana. Trzeba pytać sprzedawcę.

 

Za 119pln to na pewno warto.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Miałem w ciągu kilku lat 3 egzemplarze AIM SC808, jedna z nich miała problem z zanikaniem tj. ta ostatnia kupiona w połowie 2016 roku. Oddałem ją do serwisu na naprawę, gdyż minęła gwarancja. Za 50zł pozbyłem się problemu. Gra do dziś ;)

 

SC8000 ma charakterystykę zbliżoną do SC808, miałem kiedyś obydwie, jednak ostatecznie wróciłem do SC808 ze względu na złącze PCIe. SC8000 za 119zł to bardzo ciekawa pozycja, niska cena, ale chyba nie ma karty X-Fi o tej jakości. Niestety stare złącze sprawia, że karta mało przyszłościowa.

 

W każdym razie SC8000 ma moc :)

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Ok, dzięki panowie :) Podzielę się wrażeniami i porównam z Xtreme Music :)


Jeszcze żeby podywagować - czytając opinie o karcie natrafiłem na parę typu: jeżeli tylko do muzyki, bierz SC8000, jeżeli do gier, bierz xxxx (jakiś Creative, Xonar i inne). Z czego to wynika? Poprawcie mnie jeżeli czegoś nie ogarniam, ale na logikę - jeżeli karta dobrze brzmi w muzyce, to dobrze też będzie brzmieć w grach? Jeżeli ktoś podłącza zestaw surround - OK, jeżeli potrzebuje wejścia na mic - OK, jeżeli nie może żyć bez sprzętowych bajerów typu Crystalizer, CMSS-3D - OK. Ewentualnie potrzebuje "dobrze słyszeć kroki", bo gra w fpsy online (chociaż nie wiem, czy SC8000 jest w tym gorszy od choćby mojej Xtreme Music, tak czy siak nie gram w takie gry). Ale jeżeli potrzebuje po prostu dobrego, soczystego dźwięku w rozrywce, to czy polecanie "gamigowych" kart to nie jest trochę złapanie się na marketing?

Edytowane przez Silu00
Link to post
Share on other sites
Z czego to wynika?

Temat rzeka. Na ogół z przyzwyczajania do pewnych rozwiań i brak większego obeznania w świecie audio. Niedrogie karty dźwiękowe generują bardzo ubogi dźwięk przestrzenny ,to dopiero domena droższych sprzętów, więc się posiłkują programowymi opcjami, które jednak degradują dokładność pozycjonowania ale na tańszych zestawach ,w jakimś sposób się to sprawdza,narzucanie dodatkowego echa,pogłosów, itp.

 

Dodajmy do tego słabe słuchawki gamingowe, z mikrofonem ale drogie jak koka u murzyna i mamy zestaw muzycznej tandety, której ratujemy się tymi polepszaczami.

 

Mam w planach zrobienie testów karty dźwiękowego vs wzmacniacze słuchawkowe.  Wynik tego starcia jest jasny nawet w grach ale jestem ciekaw ile jeszcze brakuje tym 1 do ideału.

 

Jeśli chodzi o moje doznania żadną karta Creativa, a miałem ich sporo czy Asusa nie miała tak dokładnego dźwięku wielokierunkowego w grach i tak dynamicznego jak dawno temu wzmacniacz Hlly SMK2 .Creative X-FI Titanum HD ładnie podziękował, Asus Essence ST również ,a to były topowe wówczas karty. Dziś jestem ciekaw jak się sprawują na czipach Sabre 9028 itp.

Link to post
Share on other sites

czytając opinie o karcie natrafiłem na parę typu: jeżeli tylko do muzyki, bierz SC8000, jeżeli do gier, bierz xxxx (jakiś Creative, Xonar i inne). Z czego to wynika?

 

Z braku doświadczenia albo ludzkiej głupoty.

 

Poprawcie mnie jeżeli czegoś nie ogarniam, ale na logikę - jeżeli karta dobrze brzmi w muzyce, to dobrze też będzie brzmieć w grach?

 

Tak właśnie jest.

 

Jeżeli ktoś podłącza zestaw surround - OK, jeżeli potrzebuje wejścia na mic - OK, jeżeli nie może żyć bez sprzętowych bajerów typu Crystalizer, CMSS-3D - OK. Ewentualnie potrzebuje "dobrze słyszeć kroki", bo gra w fpsy online (chociaż nie wiem, czy SC8000 jest w tym gorszy od choćby mojej Xtreme Music, tak czy siak nie gram w takie gry). Ale jeżeli potrzebuje po prostu dobrego, soczystego dźwięku w rozrywce, to czy polecanie "gamigowych" kart to nie jest trochę złapanie się na marketing?

 

Crystalizer, CMSS-3D to softwarowe przetwarzanie sygnału. Ogólne założenia CMSS-3D to poprawa właściwości przestrzennych nagrania/sygnału bez wprowadzania zakłóceń. W praktyce jednak te zakłócenia występują. Miałem Audigy 2 ZS i grałem z tym algorytmem CMSS-3D, bo wydawało mi się lepiej grać. Potem kupiłem dobre słuchawki, wyłączyłem wspomagacze sztuczne i miałem przez chwilę problem zanim nie przyzwyczaiłem się do poprawnych dźwięków :D Po jakimś czasie, jak odpaliłem znów CMSS-3D to dopiero słyszałem, jak wiele złego wprowadzał ten algorytm, w dwóch słowach "mulący dźwięk". Czy da się z tym grać? Da się. Jak bardzo pomaga? Nie wiem, bo bez tego mi się świetnie gra, a i z tym też wydawało się dobrze do czasu ;D

 

Marketing sprzętu gejmerskiego był, jest i będzie i dzięki niemu to wszystko się sprzedaje i ma się dobrze, a dzieciaki czy inni mniej ogarnięci się na to łapią.

Link to post
Share on other sites

Nie zaprzeczasz, czyli moje rozumowanie, że karta dźwiękowa dobrze brzmiąca w muzyce również dobrze zabrzmi w grach jest poprawne.

 

Edit// ok, FeX rozwiał wątpliwości ;)

 

Mnie osobiście kompletnie nie zależy na pozycjonowaniu, bo nie gram w sieciowe FPSy. Zależy mi na dobrej jakości dźwięku z efektownym, kinowym zacięciem. Stąd zdecydowałem się na Edifiery H880, które zastąpiły mi ISK HP580, a wcześniej SL HD681.

 

Jeżeli chodzi o Xtreme Music i jej bajery, nie była to zła karta. Była kupowana pod głośniki 5.1 i po przesiadce z integry (ALC 888, nie takiej notabene tragicznej) pierwsze wrażenie to było takie, że na integrze dźwięk leciał z 5 stron, za to na Creative poczułem głębię surround. Crystalizer był beznadziejny na 5.1 i słuchawkach. CMSS-3D (słuchawki) włączany tak jak się powinno go włączać, strasznie zniekształcał dźwięk. Mówimy tu oczywiście o grach. Fakt, że mocno rozszerzał scenę i dawał imponujący efekt tylnych głośników, ale kosztem utraty całej masy detali. Po przeczytaniu różnych wątków ustawiałem go więc w panelu jako głośniki 2.1 + surround/5.1 w ustawieniach gry. To dawało bardzo dobry kompromis, nie zniekształcało dźwięku, nie odejmowało detali, a mocno dodawało przestrzeni kosztem słabszego efektu dźwięku dobiegającego z tyłu. Ogólnie używałem, ale nie we wszystkich tytułach.

 

Muzyka to był Audio creation mode z zafajkowanym bit-matched playback. Ale to dopiero na Edkach, Iski i Superluxy wcześniej lepiej mi brzmiały wsparte trybami typu Entertainment mode. Edifiery H880 generalnie trochę nauczyły mnie odsłuchu, dzięki nim zauważyłem jak crapersko brzmią moje stare Geniusy 5050v2 podłączone pod TV oraz ponownie przeleciałem przez ustawienia korektora zestawu Bose w aucie ;)

 

Przy okazji przyznam, że nie do końca rozumiem jaką przewagę daje wzmacniacz słuchawkowy w SC8000, skoro Edifiery wydawały się dostawać dostatecznie dużo mocy od X-fi Music, ale czytając opinie widzę, że to ważny atut tej karty, więc chętnie usłyszę to na własne uszy.

Edytowane przez Silu00
Link to post
Share on other sites

Swego czasu Xtreme Music nie miała alternatywy po prostu, więc siłą rzeczy była wtedy dobra.

 

Pamiętam, jak na 18-tkę kupowałem głośniki G500 (które służą mi do dziś tj. 14 lat xD) i było bardzo trudno Xtreme Music kupić, a że w komputroniku nie mieli dostępnej to obyłem się smakiem.

 

Potestuj sobie sam te karty, wtedy też usłyszysz różnice albo i nie usłyszysz xD

Link to post
Share on other sites

O, widzę temat, który mnie interesuje, to się coś może dopytam.

 

Mam w sumie podobny dylemat jak kolega @Silu00, czyli potencjalnie szukam zamiennika dla mojej obecnej dźwiękówki.

 

W budzie siedzi obecnie Xonar DX, ale ze względu na jego kompletny brak wzmocnienia mikrofonu (każdy jeden jest ultra cichy), a na ALC 892 mam ten sam problem, bo to w końcu Realtek, szukam zamiennika. Generalnie jakość i charakterystyka grania samego DX'a jest przyjemna, bo nie tłamsi środka, bas jest przyjemnie punktowy i relatywnie dokładny, a wysokie są mniej więcej takie, jakie lubię, czyli zaakcentowane, jednak bez tego wkurzającego i czasami bolesnego "trzaśnięcia" np przy cow bellu czy hi-hat'cie, chociaż na tym polu istnieje możliwość poprawy.

Oczywiście nie używam żadnych polepszaczy dźwięku typu EAX, Dolby, czy inne 5.1.

 

Szukam czegoś o relatywnie naturalnej, może nawet chłodnej charakterystyce brzmienia, najlepiej na PCI Express, bo mam już wystarczający śmietnik w kablach za i pod biurkiem. W ostateczności USB, ale KONIECZNIE musi mieć wejście mikrofonowe z choćby minimalnym wzmocnieniem.

 

Obecnie (przez zewnętrzny wzmacniacz) emiterem dźwięku są: Hyperx Cloud Revolver, Superlux HMC 631 (za tę kasę po prostu urywają du**ę) oraz Microlab Solo 7c. Planuję jednak zakup DT 770.

Gram w gry FPS, Xonar nie rozczarowuje w zakresie sceny i pozycjonowania (względem tego ALC 892), ale póki co nic lepszego nie miałem. Do tego słucham różnych odmian cięższego metalu, typu melodic death, metalcore, deathcore.

 

Preferuję zakup sprzętu używanego, taki zbieracz jestem :D Tak do 200-250 zł może by się coś znalazło?

 

Czy macie jakieś sugestie?

Link to post
Share on other sites

@slo1q - jeśli chodzi o mikrofon to najlepszym rozwiązaniem może okazać się zakup mikrofonu na USB.

Miałem 2 mikrofony na USB, jeden biurkowy i jeden na wysięgniku. Jakość (szczególnie tego drugiego, jakiś chińczyk neewer albo coś) była świetna, ale jest to dla mnie cholernie niewygodne, dlatego też mam słuchawki "dla graczuf", z mikrofonem. Po prostu jest to dla mnie wygodniejsze, a wygoda jest dla mnie zdecydowanie najważniejsza.

 

Obecnie mam jakiś tam poskładany na szybko przedwzmacniacz z części znalezionych w szafie, ale jest dość kapryśny. A i wolałbym ograniczyć plątaninę kabli.

 

Podobno Prodigy Cube Black ma przedwzmacniacz mikrofonowy. Tyle, że jego dostępność na rynku wtórnym jest marna, a i cena odpowiednia. A nie mam zamiaru się znowu tłumaczyć lepszej połówce, ile zapłaciłem za kolejne rzeczy " do kąkutera"

Edytowane przez slo1q
Link to post
Share on other sites

W sumie to już padło na to, że będę polował na Prodigy Cube Black lub taniej zwykłe Cube, ale z wymianą opampa na muses 8920.

Już pogodzę się z kolejnymi kablami, bo faktycznie kart na PCI-express nie znajdę w tej cenie.
A że Cube ma preamp do mikrofonu, to spełnia moje oczekiwania. Brzmieniowo pewnie też, ale czy ktoś posiada wiedzę, jak ma się do Xonara DX?

Link to post
Share on other sites

Ok, od wczoraj testuję AIMa SC8000. Notabene przyszedł jako kompletny golas, bez pudełka, instrukcji, płyty czy adaptera na jack. Nie to, że tego potrzebowałem, adapter zachowałem z Edifierów, a sterowniki mam z internetu. Wersja pod Windows 8, patrząc na daty plików, to sięgają 2012 roku, ale zainstalowały się bez problemu na Windowsie 10. Wszystko działa włącznie z panelem sterowania karty.

Od razu uprzedzam, nie jestem audiofilem, nie umiem pisać o dźwięku, choć będę się teraz starał ;)

Pierwsze odpalenie. Przesłuchałem sobie 2 utwory na starej karcie tuż przed podmianką, by mieć w miarę świeże porównanie. Wrażenie - hm, właściwie nie słyszę różnicy. Ok, bas jest może nieco głębszy, ciut mocniejszy, ciut niżej schodzi, bardziej punktowy, mniej rozlazły, mniej bułowaty. Ogólnie lepiej, no ale nie, że deklasacja.

No dobra, to jakaś gra, Doom Eternal. Do tej pory byłem zawiedziony stroną audio, była dość nijaka, wydawała się taka trochę płaska. Dużo się tam dzieje i odczucia miałem trochę jakby ktoś na raz puszczał mocno skompresowane głośne sample, które wzajemnie się zalewają. Z resztą nawet pojedyncze dźwięki, np strzały z broni wydawały mi się mało wyraziste, jakby wycofane, bez mocy i mięcha, którego można by się spodziewać od tego tytułu. Odpalam i... o kurcze. Ale po kolei: Wybrzmiewa mocny, niski i niezwykle przyjemny bas ambientu, który mnie informuje, że poziom się załadował. Ok, to, że karta bardzo dobrze dogaduje się z Edifierami H880 jeżeli chodzi o niskie tony już wiemy, zaczynam rozumieć też, czemu Audiofanatyk określił H880 jako symulator zestawu 2.1. Gram, już po chwili mam okazję wejść w akcję.

Deklasacja.

Separacja dźwięków, dynamika, mięsistość, szczegółowość, imersja. Ten Doom to ma jednak świetną oprawę audio!

Następnego dnia z wypoczętym uchem wracam do muzyki. Pracując zdalnie, katuję Pandora Radio minimum 8 godzin dziennie, testy z poprzedniego dnia mogły okazać się niemiarodajne. Puszczam muzykę, nie jest to jakość bezstratna, ale gra OK. H880 też nie są audiofilskimi słuchawkami studyjnymi, ale przecież nie są złe. Zmieniam zdanie, to nieprawda, że prawie nie słychać różnicy w stosunku do X-Fi. W muzyce różnica nie jest aż tak wyraźna jak w grze, ale jest. Separacja instrumentów, separacja stereo, detale, scena - wszystko na plus. Nigdy nie słyszałem na przykład, by spokojniejsze sekwencje na gitarze akustycznej brzmiały tak dobrze. Dzięki wspomnianych detaliczności, scenie i separacji, Rocka i Metalu słucha się fajnie. Dzięki masującemu mózg basowi, rap/reggae grają też bardzo dobrze. Dodatkowo teraz słyszę, że na Creative był lekki kocyk, który teraz jest zdjęty.

 

Podsumowując, nie jest to może odkrywanie utworów na nowo, ani nie jest to opad szczęki w grach, w końcu X-Fi Xtreme Music była swojego czasu niezłą propozycją, która kładła na łopatki ówczesne integry. Ale jest to solidny upgrejd, i w kwocie, którą wydałem, rewelacyjny stosunek opłacalności. A to wszystko dzięki temu postowi użytkownika @adivxv http://forum.benchmark.pl/topic/290889-słuchawki-po-isk-hp-580/?p=2681978;)

 

Jeszcze tylko słowo o "bajerze" z panelu, czyli 7.1 Virtual Speaker Shifter. Podchodziłem z dystansem, przecież kartę trzeba sprzedać też "gejmerom, dodatkowo wiedziałem jak patent Creative, czyli CMSS-3D Headphone masakrował dźwięk w muzyce. Tymczasem okazuje, że to naprawdę działa i to w muzyce właśnie. Nawet "audiofile" z innego forum ciepło wypowiadają się o tej technologii i jej wpływu na odbiór muzy. Efekt jest jednocześnie subtelny i zauważalny. Zdecydowanie poszerza scenę, przy czym nie dodaje efektu hali i koca. Jeszcze wczoraj mi się wydawało, że po prostu brzmi lepiej właściwie bez minusów, dziś jednak na świeżo słyszę, że zabiera nieco detali, szczególnie np ze wspomnianych kawałków z gitarą akustyczną i gitarą ogólnie, przez co tak sobie nadaje się wg. mnie rocka i metalu. Akustyk, który normalnie masuje uszy przyjemnym plumkaniem, z zafajkowanym 7.1 VS oddala się, na czym lekko cierpi odbiór instrumentu. Przez to oddalenie zmniejsza się też separacja stereo, o którą zbudowane są niektóre utwory np. Metallici czy Nirvany. Ale mimo wszystko strata jest na tyle mało odczuwalna, że dzień wcześniej jej nie wyłapałem, może się więc sprowadzać się właściwie do kwestii gustu, ewentualnie do posiadanego sprzętu lub słuchanej muzyki. Np. może dobrze współpracować ze słuchawkami o natywnie wąskiej scenie. Ja po testach odpuszczam używania tego w muzyce, ale jeszcze testuję w grach.

 

Na koniec, powiem, że prawdą się okazało, że Edifiery H880 robią się bardziej basowe z mocniejszym źródłem. AIM SC8000 maja wzmaka słuchawkowego z prawdziwego zdarzenia i faktycznie musiałem leciutko skorygować niskie tony w APO Equalizerze, pomimo tego, że jestem basolubem :) Z korzyścią dla innych pasm.

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

SC8000 to nie jest jakiś muzyczny cud świata ale na pewno lepszy jak Xonar DX .Bardziej poziom Xonara D2, z innym kolorytem brzmienia.Ja dopiero tych efektów się pozbyłem, wraz z kupnem z Essence ST. To dopiero zaczęło grać z jakąś tam słabą przestrzenią :rotfl:. W zasadzie dopiero po wymianie opków można by to nazwać w miarę sceniczno -przestrzenny układ. 

Link to post
Share on other sites

Nie oczekiwałem muzycznego cudu świata za 120zł + przesyłka, ale z pewnością to dobrze wydane niewielkie pieniądze :) Nie bez powodu był swojego czasu okrzyknięty mistrzem budżetówki. Nie obsługuje surround, nie ma wypaśnego panelu kontrolnego z milionem różnych polepszaczy i opatentowanych technologii jak Creative, nie ma nawet wyjścia na mikrofon, ogólnie jest bardzo mocno wykastrowana. Ma po prostu napędzać słuchawki i źródła stereo i robić to dobrze. Gdzieś czytałem opinie, że gra podobnie do niemodowanego AIMa 808, co jest chyba niezłą rekomendacją. O ile to prawda, musiałby się więcej wypowiedzieć @FeX, bo wspominał, że miał obie. Modowanie to nie do końca moja bajka z resztą, chyba, że bym już takiego gotowca zakupił.

 

Gdy nie będę już miał gdzie podłączyć karty na PCI w przyszłości, albo pójdę w używkę AIM808, albo dla wygody w Daca na USB, np Dragonfly Red albo Sabaj Da3, który chodzą opinie, że gra jeszcze lepiej mimo że jest tańszy.

 

Tak czy siak dziękuję wszystkim za pomoc :)

Edytowane przez Silu00
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...