Mysz do pracy

[Danicen 3]

§  Budżet: 100-200zł choć bardziej podoba mi się ta niższa granica. Jeśli ktoś mnie jednak przekona że będzie warto to łyknę

 

§  Jakiej myszki obecnie używasz: SteelSeries Rival 100

§  Jaką masz obecnie podkładkę: Natec 800x400mm

§  Z jakich wartości DPI korzystasz: 1000

§  Ile cm przejeżdżasz myszką aby wykonać pełny obrót – cm / 360° w grach FPS: Nawet nie mam jak sprawdzić. Nie gram zbytnio

§  W co grasz (gatunki oraz konkretne tytuły): AutoCAD, programy obliczeniowe... Czasem pogram sobie w stare tytuły - Mass Effect, czasem liga

§  Ile przycisków używasz w myszce: Wszytkie. A czym więcej, tym lepiej.

§  Chwyt: Palm grip

§  Jakie jest Twoje ułożenie palców na myszce (1+2+2 czy 1+3+1): 1+2+2

§  Wielkość dłoni (cała dłoń i od czubka palca środkowego do kciuka: +/- 20cm/14cm

§  Dlaczego chcesz zmienić mysz: Zepsuła się moja obecna i nie mam 

§  Uwagi (wygląd, liczba przycisków, waga, materiał myszy): Dwa przyciski z boku to minimum. Im więcej pod ręką tym lepiej, mogę sobie pobindować różne funkcje. Do tego mam cieśń nadgarstka więc byłoby miło jakbym położył sobie na niej całą dłoń.

Bardzo fajnie pracowało mi się na pożyczonej A4 Tech Ocar XGame X-748k.

Jakaś opinia? Byłem dziś zmacać wystawkę w RTV Euro i nic nie wpadło mi w oko.

Jest sens kupować 10 letnia myszkę od A4Tech o której wspominałem? Bardzo wygodna budowa, choć nie wiem jak się nazywa

[Leminairre 515]

Najsampierw propozycją była "Intellimouse Pro", jednak jej kwota przyprawia o gangrenę.

Intellimouse to prekursor najbardziej rozchwytywanego kształtu, zapoczątkował między innymi linię "EC" Zowie tudzież "Deathadder", inkorporować można wszelakie wyroby adaptujące kontury, w tym również wspomnianego przez Ciebie X-748K.

Budżetowym erzacem, jest "Intellimouse Classic" - erzacem, gdyż sensor "BlueTrack" zdatny jest wyłącznie do "casualowego" zastosowania.

Zaletą obu modeli, jest optyczny enkoder - rejestracja skoków odbywa się z pomocą wiązki z diody DIP - LED, nieprawdopodobnie żywotne rozwiązanie, pozostawione wymarciu.

Szczeble są dosadne, "scrollwheel" terkocze, nie jest to jednak ohydny hałas produkowany przez rolki modelu MX518 - ubolewam jednak nad niskim osadzeniem, osoby o dużych dłoniach muszą nienaturalnie zginać palec.

Mysz dostępna jest w okolicach stu złotych, akceptowalna kwota - mysz jest świetnie wykonana.

 

Ten wątek, zawiera "Glorious Model D", mysz dzierżąca kształt serii "EC" Zowie, doprawiony niską wagą - jakość wykonania nie będzie goryczą, jednakże nie jest ona godna aprobaty z mojej strony. 

Niska waga przezwycięża jednak wątłą budowę, szczególnie gdy cierpisz na "Carpal Tunnel".

Zmiennikiem Intellimouse, jest również podlinkowany w wątku Rival 600.

 

Cieśń nadgarstka jest wynikiem wielu przyczyn, przede wszystkim postawy.

Brnąc przez nieodpowiednią pozycję i wysokość biurka, powinieneś również przemyśleć niższą czułość, jeżeli pracujesz wyłącznie nadgarstkiem, by wymusić ruchy całą ręką.

Kołem ratunkowym, mogą okazać się myszy wertykalne.

[Danicen 3]

Najsampierw propozycją była "Intellimouse Pro", jednak jej kwota przyprawia o gangrenę.

Intellimouse to prekursor najbardziej rozchwytywanego kształtu, zapoczątkował między innymi linię "EC" Zowie tudzież "Deathadder", inkorporować można wszelakie wyroby adaptujące kontury, w tym również wspomnianego przez Ciebie X-748K.

Budżetowym erzacem, jest "Intellimouse Classic" - erzacem, gdyż sensor "BlueTrack" zdatny jest wyłącznie do "casualowego" zastosowania.

Zaletą obu modeli, jest optyczny enkoder - rejestracja skoków odbywa się z pomocą wiązki z diody DIP - LED, nieprawdopodobnie żywotne rozwiązanie, pozostawione wymarciu.

Szczeble są dosadne, "scrollwheel" terkocze, nie jest to jednak ohydny hałas produkowany przez rolki modelu MX518 - ubolewam jednak nad niskim osadzeniem, osoby o dużych dłoniach muszą nienaturalnie zginać palec.

Mysz dostępna jest w okolicach stu złotych, akceptowalna kwota - mysz jest świetnie wykonana.

 

Ten wątek, zawiera "Glorious Model D", mysz dzierżąca kształt serii "EC" Zowie, doprawiony niską wagą - jakość wykonania nie będzie goryczą, jednakże nie jest ona godna aprobaty z mojej strony. 

Niska waga przezwycięża jednak wątłą budowę, szczególnie gdy cierpisz na "Carpal Tunnel".

Zmiennikiem Intellimouse, jest również podlinkowany w wątku Rival 600.

 

Cieśń nadgarstka jest wynikiem wielu przyczyn, przede wszystkim postawy.

Brnąc przez nieodpowiednią pozycję i wysokość biurka, powinieneś również przemyśleć niższą czułość, jeżeli pracujesz wyłącznie nadgarstkiem, by wymusić ruchy całą ręką.

Kołem ratunkowym, mogą okazać się myszy wertykalne.

 

Starałem się znaleźć podaną przez Ciebie Intellimouse w wersji pro, jednak dostępna jest tylko w sklepie o nieznanej mi renomie (a staram się takich unikać, patrząc po dotychczasowym bezstresowym obcowaniu ze sprzętem elektronicznym utwierdzam się w przekonaniu że jest to postępowanie słuszne) - dlatego chciałbym uniknąć zakupu z takiego źródła. Zapoznałem się również z wersją classic, będę ją trzymał gdzieś z tyłu głowy - postarałem się jednak poszperać samodzielnie.

 

Wybrałem po dwóch kryteriach na których się osobiście znam - cena i ilość przycisków które mogę użyć do przypisywania funkcji. Dodatkowo - starałem się żeby kształtem przypominały tą X4 od A4Tech'a. Co siedzi w środku - nie wiem, dlatego chciałbym się zwrócić z prośbą o jakąkolwiek opinię.

 

1. Tanioszka od A4 Tech - https://www.x-kom.pl/p/269871-myszka-przewodowa-a4tech-bloody-blazing-a90.html - patrząc na opinie można znaleźć pochwały sensora, do tego duża ilość przycisków choć sam nie wiem na ile będą one wygodne w użyciu.

 

2. Kompletny "no-name" wedle mojej wiedzy - Sharcoon Skiller - https://www.x-kom.pl/p/499556-myszka-przewodowa-sharkoon-skiller-sgm1.html - wygrywa ilością przycisków na myszy, choć nie wiem nic więcej na jego temat.

 

3. Fajna promka z Asus ROG - https://www.x-kom.pl/p/506238-myszka-przewodowa-asus-rog-gladius-ii-core-czarny.html - Rzucił mi się również w oczy ten gryzoń, przeceniony o 80zł. Co prawda jedyne zalety które widzę to kształt oddający mysz, którą tak ładnie określę "wzorcową" i mało krzykliwy design.

 

Co do całego schorzenia zwanego ładnie cieśnią nadgarstka - u mnie na szczęście nie jest to przypadek tak bardzo doskwierający. Niestety pracowałem zwykle na dosyć małej i niewygodnej myszy, która pomimo odpowiedniej postawy za biurkiem (a w tym kontekście jestem prawdziwym maniakiem, inaczej moja wydajność bliska jest zeru) dawała spore negatywne efekty. Dopiero przejśćie na SteelSeries'a, którego dorwałem można powiedzieć z przypadku dała ulgę razem z możliwością oparcia całej dłoni na myszy.

Niestety, mysz pionowa nie jest rozwiązaniem. Nie potrafię się do niej przyzwyczaić.

Znalazłem jeszcze takiego gryzonia, chyba przekonuje mnie nawet bardziej niż propozycja Microsoftu: https://www.euro.com.pl/myszy/genesis-krypton-800.bhtml

[Leminairre 515]

Proshop to duński sklep, który wkroczył na nasz rodzimy rynek relatywnie niedawno - bez obaw.

 

Asus ROG Gladius II Core, prezentuje się najowocniej.

Pod przyciskami głównymi, znajdziesz D2FC-F-K o deklarowanej żywotności 50 milionów kliknięć - powinny zapewnić akceptowalny klik, w zdecydowanej większości modeli, są niestety ponadprzeciętnie głośne.

Asus implementuje w swoich myszach mechanizm wymiany mikro-przełączników, bez konieczności lutowania - fenomenalne rozwiązanie.

Uzupełniające zabawę, D2F-01-F - zawarte w pudełku - mam taką nadzieję, to wersja produkowana w Japonii, bardzo wyrazisty, "głośnawy" i chrupki klik, pomimo niewielkiej żywotności - datowane na 1 milion kliknięć, przeżywają wiele mikro-przełączników serii D2FC-F-7N, produkowanej w Chinach.

Mikro-przełączniki Kailha w miejscu przycisków bocznych, powinny zapewnić bezproblemową eksploatację, niestety nie jestem w stanie przybliżyć ich faktycznej charakterystyki.

Enkoder "scrollwheela", to wielbiony ALPS - konkretnie zaakcentowane stopnie, świetny "feeling", mam nadzieję, iż jego implementacja w tym modelu, nie zawiedzie.

Żywotność jest zmorą, po kilku latach zapewne będzie wymagał gruntownego czyszczenia i dozy smaru, aluminium się odkształca, powodując wypłowiały "feeling".

Nieprzyjemne w użytkowaniu, mogą być przyciski; zmiany DPI i "scrolla" - Tactile.

Dostarczają ospałego "feelingu", również od razu po zakupie, mogą nie reagować natychmiastowo, bądź gubić aktywację przy delikatnym naciśnięciu.

Pogodzić będziesz musiał się z niewygodnym przewodem, era gumowych kabli w oplocie, odeszła w niepamięć, radziłbym również nie trzymać go na krawędzi biurka, łatwo go rozwarstwić.

 

Nie mogę znaleźć stosownej recenzji modelu "Core", niemniej PMW3327 winien zapewnić zupełnie wystarczającą wydajność.

Recenzja poprzedzającego modelu: https://bit.ly/2UM0WvX

Przeżyłem krótki epizod z ów modelem, wierny substytut Deathaddera, jednak prawa krawędź głównego przycisku, była dla mnie niewygodna - traktuj to poglądowo, rozpieszczony kształtem G400, trzymam ostatnie palce wyprostowane - żadna mysz dla chwytu palm-grip, nie była dla mnie tak wygodna jak Logitech.

 

Mając do dyspozycji tak charakterny model jak Gladius, zupełnie darowałbym sobie produkty-krzaki typu Genesis.