Skocz do zawartości

Pecet zawiesza się i nie można go wyłączyć/zrestartować


Recommended Posts

Nie do końca jestem pewien czy do tego działu mój temat najbardziej spasuje ale spróbuję. Do sedna.

 

Dziwna sytuacja. W ciągu 1 tygodnia wydarzyła się aż dwa razy. Używam komputera i gdyby nigdy nic ekran gaśnie, lampka monitora przechodzi w standby, komputer chodzi ale nie idzie nic zrobić poza wyłączeniem zasilacza z pstryczka. Nie reaguje na reset ani na przytrzymanie power. Po włączeniu tego pstryczka w zasilaczu i ponownym włączeniu komputera wszystko jest w normie. Nie sądzę, że jest to wina płyty głównej ani procesora gdyż na płycie są LED informujące o tym czy coś się dzieje z płytką, prockiem albo pamiątkami i wszystkie chwilę po ponownym włączeniu gasną, czyli wszystko jakby OK z tymi podzespołami, bynajmniej według płyty głównej.

Dla zasady, mobo to ASUS X470 Strix F-Gaming, procek Ryzen 1700X, a grafika Vega 56.

 

Czy to początki końca zasilacza? W jaki sposób mogę to zdiagnozować? Komputer działa 2 lata praktycznie 24/7 non stopi nigdy nic podobnego wcześniej przez ten okres się nie wydarzyło.

Edytowane przez bl00keRs
Link to post
Share on other sites

Nie zaszkodzi najpierw zaktualizować sterowniki do płyty głównej, grafiki i ew. BIOS. Sprawdź tez aktualizacje Windows - ostatnio znowu coś namieszali.

 

Zasilacza bym nie winił, ale i w świetnej serii RMx może się trafić felerna sztuka - tu na szczęście masz jeszcze sporo gwarancji.

Link to post
Share on other sites

Co do aktualizacji BIOS to nie będę sobie nią w ogóle głowy zawracał. Komputer działa na ostatniej wersji 5204, bodajże z lipca zeszłego roku, która nie upośledza tego już w miarę starego procesora i nie jest przez ASUS sztucznie ograniczona na rzecz nowych Ryzen 3000 i nowych płyt. Chłopaki na forum ROG mi napisali, że ta wersja jest najlepszą ostatnią wersją BIOS do tego procesora. Zresztą na każdej poprzedniej wersji BIOS, a aktualizowałem go chyba z 5x od początku, nie było nigdy żadnych problemów. Nie rozumiem dlaczego po 8 miesiącach używania komputera na tym BIOS nagle miały by jakieś problemy powstać?

 

Warto dodać, że zauważyłem również dwie inne rzeczy, o których nie napisałem. Jak komputer dostaje tego kompletnego freeza to lampka od aktywności dysków jara się i nie mruga oraz to, że niedawno zmieniłem grafę z GTX 970 na Vega 56. Odinstalowałem sterowniki stare, przeczyściłem CCleaner i ponadto programem RegScanner ręcznie wywaliłem większość wpisów w rejestrze, które zawierały słowo "NVIDIA", prócz wpisów z tą frazą, która również ma AMD w sobie lub nawołuje do sterownika nie NVIDIA.

 

Windows 10 aktualny, błąd krytyczny jest ale nie ma żadnych informacji zawartych tzn. żadnego kodu nie ma. Jest informacja o tym, że system Windows dnia 2020-02-06 o godzinie 00:27 nie został poprawnie wyłączony/nastąpił niespodziewany restart. Coś w tę deseń, nie mam systemu po polsku. Sterowniki karty graficznej w miarę aktualne 20.2.1 ale AMD co kilka dni wypuszcza nowy sterownik i już mi się odechciało co kilka dni je aktualizować.

Link to post
Share on other sites

W pierwszej kolejności to się resetuje ustawiania bios(Clear CMOS), likwidujemy wszelkie OC itp. rzeczy, bo mogą wpływać na stabilność sprzętu. Aktualizacja bios jest wskazana, może naprawiać problemy z kompatybilnością sprzętową i usuwać rozpoznane dotąd usterki.

Link to post
Share on other sites

O jakich usterkach piszesz? 8 miesięcy na tej wersji BIOS i na żadnej wcześniejszej ani jednego problemu nie miałem. Skąd ma się on niby wziąć, z nieba? Dajcie sobie z siana z tymi aktualizacjami tego czy tamtego. Im więcej aktualizuję tym gorzej wszystko chodzi. Czy to Windows czy urządzenia z Androidem. Co druga aktualizacja partoli coś i jeszcze gorzej chodzi wszystko. Takie czasy mamy i nagonki na aktualizacje wszystkiego bo to, bo tamto, bo Cię wirusy zjedzą.

Edytowane przez bl00keRs
Link to post
Share on other sites

A przeczytałeś chociaż co wnosi nowy bios ? Ja też jak nie widzę potrzeby, to tego nie robię, ale czytam, bo może to być ważna aktualizacja, likwidująca dość częste problemy sprzętowe na windows 10. To samo robią czasami aktualizacje systemu, o których też możesz poczytać. Ty masz system po angielsku?

Link to post
Share on other sites

A przeczytałeś chociaż co wnosi nowy bios ? Ja też jak nie widzę potrzeby, to tego nie robię, ale czytam, bo może to być ważna aktualizacja, likwidująca dość częste problemy sprzętowe na windows 10. To samo robią czasami aktualizacje systemu, o których też możesz poczytać. Ty masz system po angielsku?

 

Tak, również i ja czytam. Zazwyczaj głębiej w temat wchodzę, a nie tylko dyrdymały, które producent pisze. Interesują mnie przede wszystkim doświadczenia użytkowników, którzy użytkują/użytkowali i mają do powiedzenia cokolwiek więcej niż "tak", "nie" albo krzyczą "zaktualizuj", bo tak się przyjęło. Nowa wersja BIOS, właśnie po 5204 na której siedzę wnosi usunięcie wsparcia PCI-E 4.0 dla nowych Ryzenów na tej płycie głównej. W przyszłości jak płyta nie padnie mam zamiar wymienić obecnego 1700X na 3800/3900 (na tej wersji BIOS ma działać ten procesor, z wsparciem dla PCI-E 4.0), gorsze i mniej stabilne OC dla pamięci i starszych Ryzenów, do 5204 dla Ryzen 1gen i chyba oczko wyżej albo dwie wersje wyżej dla 2gen ale nie wiem bo nie mam 2gen Ryzen i mnie to nie interere, oraz nowa wersja AGESA. Jakby co to obecny procesor bez OC w pełni stabilny w OCCT/Linpack/Prime/RealBench. Grafika to samo.

 

Poza tym drugim razem gdy sprzęt złapał kompletnej i dziwnej zawieszki w ciągu tygodnia nic się nie dzieje i nigdy nic czego bym nie chciał nie działo. Nigdy. Zazwyczaj coś się dzieje jak ruszam i aktualizuję. Jak coś działa to się nie tyka. Aktualizujesz firmware swojego HDD, jak jest, czy nie tykasz przed obawą, że stracisz dane, bo np. nie wyciągasz deklarowanych 200MB/s R/W tylko 180? Chore są dla mnie te naciski z wymuszaniem aktualizacji, czysta głupota. Jak coś działa to działa i będzie działać, no chyba, że sam spartolisz i masz do tego zdolności i jedyne słuszne dla Ciebie rozwiązanie to format /c. Twój komputer, Twoja wola. Ja lubię się pomęczyć ale dowiedzieć co było przyczyną.

Edytowane przez bl00keRs
Link to post
Share on other sites
  • 3 tygodnie później...
i mają do powiedzenia cokolwiek więcej niż "tak", "nie" albo krzyczą "zaktualizuj", bo tak się przyjęło

 

owszem, ale sam przyznasz, że wypadałoby od razu podać więcej info. Musiałem prosić o markę zasilacza, o aktualnym Win 10 i sterownikach piszesz dopiero później (jako reakcja na aktualizacje).

Ogólnie radzi się aktualizację wszystkiego, bo kilkukrotnie po ok. 30 postach okazywało się, że pacjent siedzi na W10, ale wersji 1703 lub 1709 (obecna 1909) i sterownikach równie starych - także profilaktyka i tak dalej (zwłaszcza jeśli brak takich info).

 

I nie popadaj w skrajność co do aktualizacji. To, że działa, nie oznacza, że nie może działać lepiej/wydajniej. Wiadomo, że na gorsze się nie zmienia. :)

 

Do tematu: do co zmiany GPU i czyszczenia rejestru - ja bym jeszcze użył DDU w trybie awaryjnym. Co do Win10, nawet jeśli aktualny, to przeskanowanie chkdsk, sfc, dism nie zaszkodzi.

 

I na koniec - brak info o stanie dysku - warto sprawdzić.

Edytowane przez chrisplbw
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...