wybór klawiatury: HyperX, Razer, Corsair

[gervazy 0]

Witam

 

Planuję zakupić klawiaturę, a wpadły mi w oko:

 

1. HyperX Alloy Elite RGB Cherry MX Red

2. Razer BlackWidow Elite Yellow Switch

3. Corsair K70 MK.2 Rapidfire Low Profile

 

Niestety problem jest taki, iż żadna z ww. klawiatur nie jest dostępna w sklepach na wystawie, aby można było ją "pomacać" . Z tych dostępnych były jedynie HyperX na przełącznikach blue i Razer na green. Co do Hypera to mam wrażenie, że jej profil jest zbyt wysoki chociaż podkładka w jakimś stopniu łagodzi ten problem, Razer natomiast bardzo dobrze mi leżała dzięki genialnej podkładce, lecz Corsaira - jakiegokolwiek mechanika nie mogę znaleźć do testów - i tu jest problem . Jedyny Corsair z jakim miałem kontakt to membranowy K55 i źle go wspominam ze względu na wysoki profil oraz ciężko chodzące klawisze - dużo lepszym dla mnie rozwiązaniem jest Logitech G213. Natomiast kiedyś miałem Microsoft SideWinder X6 i dzięki niskiemu profilowi była idealna i dlatego bardzo zastanawiam się nad tym Corsairem low profile (tylko nigdzie nie można go dorwać do testów). Ogólnie wysoko profilowe klawiatury z ciężko chodzącymi klawiszami oraz brak podkładki pod nadgarstki bardzo mnie męczą przy dłuższym użytkowaniu - doświadczenie z membranowymi, nie mam pojęcia jak będzie z mechanikami na który chcę przejść i ich przełącznikami.

 

Jakie macie doświadczenia oraz co byście proponowali?

 

Dzięki za wszelkie opinie.

 

[hanson 121]

No wiesz, poza przełącznikami te klawiatury co podałeś są z tej samej półki cenowej, ale od różnych producentów (porównywalna jakość). 

 

Nie wiem, czy patrzyłeś na YouTube na jakieś unboxingi, testy? Tam sporo można zobaczyć szczegółów. A tak to warto kupić tam, gdzie w razie czego można zwrócić bez problemu. Stacjonarnie na pewno x-kom nie robi problemów ze zwracaniem towaru do 15 dni, a jak przez neta to każdy sklep musi przyjąć zwrot do 14 dni, ale najlepiej kupować przez Allegro SMART, bo jest do tego jeszcze darmowy zwrot, więc nie nie tracisz kasy.  

[Leminairre 515]

Najsampierw, odradzam "mainstreamowe" wypusty, ich jakość absolutnie nie jest adekwatna w stosunku do ceny.

Nierozłączną przywarą, są klawisze z sensytywnego tworzywa ABS, w technologii "laser-eatching", jak i ogólna nieporywcza konstrukcja.

 

Nie tak dawno użytkowałem sekwencyjnie bardzo budżetowej Thor 300, wymijając niekonsystentne i po prostu niezbyt udane przełączniki Outemu, jest to naprawdę przyzwoita klawiatura, uzupełnia pustawe grono klawiatur z "keycapsami" typu "double-shot" - najtrwalsza metoda nałożenia czcionki.

 

Przeczytaj proszę ten wątek: https://bit.ly/389UiTF

W kwestii selekcji przełączników, nie ma na to relanium.

Gawiedź zapewni Cię, że linearne są bardzo uporczywe podczas pisania, mimo iż jest to dla większości zmartwienie, chętnie przesiadłbym się na nie z "Buckling Spring", a to już zupełnie inny kaliber i dla wielu archetyp przełącznika klikającego;)