ZASILACZ CHARCZY silentiumpc Vero L2 500w

[d.sztrajt 0]

Witam ,

Mam następujące problem , kupiłem części do komputera :

-zasilacz silentiumpc Vero L2 500w

-gigabyte rx 570 4gb

-płyta główna Gigabyte b450m DS3H

-ram 2x4 2666mhz

-obudowa silentiumpc armis AR1

-dysk adata SSD 480gb

-ryzen 3 1200

(Wszystko nowe)

Podczas pierwszego uruchomienia komputera było wszystko ok , wszedłem w bios (jedyne co mnie zaniepokoiło to temperatury procka 39 °C)

Po drugim włączeniu komputera monitor nie wczytywał obrazu, myszki , klawiatury ,pendrivea oraz zasilacz (chyba) zaczął charczeć . Bardzo się przestraszyłem tego

i co mam z tym zrobić . Od tamtego momentu bałem się włączać komputer .Co zrobić zasilacz, na gwarancję?

Z góry dziękuję

 

Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

 

 

[m.a.c.i.e.k. 0]

Może po prostu jakiś kabelek się wplątał w wentylator? Otwórz komputer z boku i rzuć okiem czy coś nie zalega. Możesz też odłączyć SSD całkowicie od prądu i włączyć komputer i zobacz skąd wydobywa się dźwięk. Temperatura procesora jest dobra

[d.sztrajt 0]

Dzięki , zobaczę Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

Oraz czy ten zasilacz może się spalić , a jakby tak to mógłby spalić kompa?Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

[m.a.c.i.e.k. 0]

Dzięki , zobaczę Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

Oraz czy ten zasilacz może się spalić , a jakby tak to mógłby spalić kompa? Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

Zasilacz nie spali kompa bo Vero ma wszystkie potrzebne zabezpieczenia. Najwyżej sam się wyłączy aktywując zabezpieczenia