robotox1 6 Napisano 28 Stycznia 2019 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2019 (edytowane) Witam, Instalowałem wczoraj na laptopie Manjaro Linux obok Windowsa 7. Wydzieliłem odpowiednią ilość wolnego miejsca i przystąpiłem do instalacji. Niestety instalator wywalał błąd, iż nie jest skonfigurowana partycji EFI, przez co Manjaro nie będzie się mógł uruchomić, więc postąpiłem zgodnie z zaleceniami instalatora tworząc taką partycję z punktem montowania /boot i flagą efi. Jednocześnie usunąłem partycję FAT od Windowsa (7GB), z której prawdopodobnie następował rozruch. Po instalacji Manjaro ujrzałem standardowy linuxowy GRUB jednak tylko z jednym systemem Manjaro, Windows nie został uwzględniony. Dużo się z tym GRUBem bawiłem jednak doszedłem do wniosku, problem leży gdzie indziej. Odinstalowałem Manjaro, uruchomiłem narzędzie do naprawy rozruchu systemu Windows z płyty instalacyjnej Windowsa, które "pomyślnie" przeprowadziło naprawę, jednak bez skutku, nadal system nie bootuje. Ostatnim moim pomysłem było zainstalowanie drugiego Windows'a 7 obok tego, żeby poukładał ten swój Windowsowy bootloader. Tak też zrobiłem, jednak wykrywa on tylko nowego Windowsa 7, zaś starego nie. Dodam, że wszystkie pliki (starego) Windowsa nie zostały ruszone, obie partycje dysku C i drugiego istnieją, są w nich pliki. Jedyna rzecz, która została usunięta to ta partycja FAT32 (zdrowa, systemowa, 7GB). Wie ktoś jak przywrócić tego Windowsa do życia ? PROBLEM ROZWIĄZANY - okazało się, że Windows startuje z UEFI, a Manjaro z EFI, więc podczas startu trzeba wybrać dysk jako UEFI. Edytowane 27 Stycznia 2019 przez robotox1 Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.