Skocz do zawartości

Karty graficzne   

68 użytkowników zagłosowało

  1. 1. W jakim kierunku powinien iść rozwój kart graficznych

    • Zależy mi na tym aby były mniejsze
    • Zależy mi na tym aby były cichsze
    • Zależy mi na tym aby były chłodniejsze
    • Moja karta graficzna powinna wyrzucać gorące powietrze bezpośrednio poza obudowę
    • Wszystko razem powyżej ;-)


Recommended Posts

A ja bym zaczął inaczej - jak rozumiem patent w Polsce po przeszło pół roku został przyznany. Mógłbyś podać link do niego. Niestety w dobie oszustw byłby to IMO ważny sposób na uwierzytelnienie siebie i swojego dzieła.

Link to post
Share on other sites

Co mnie mocno dziwi, temat dobrze pozycjonowany (przeklejony swoją drogą) i tylko 26 głosów na chwilę obecną przy 13000+ wyświetleń... Dobra, powiedzmy że nawet 95% to niezarejestrowani, ale to i tak na 650+ osób tylko 26 wzięło udział w ankiecie?

Link to post
Share on other sites

Dziękuję za udostępnienie filmu. Wniosek patentowy został złożony 26 czerwca 2018 roku, (skan dokumentu na zrzutce) jest tam zawartych kilka zastrzeżeń patentowych, jednak na przyznanie patentu czeka się dość długo 2 może 3 lata, jednak od momentu złożenia masz pierszeństwo przez 12 miesięcy na rozszeżenie wniosku patentowego na inne kraje w tym wypadku USA i EPO.

Czy wszędzie zostanie udzielony patent i na wszystko takiej gwarancji nie mam. Ale nawet wtedy gdy już będzie wiadomo nad czym pracowałem i na czym polega moje rozwiązanie, ciężko by było pod wzgędem marketingowym takim firmom jak Asus, MSI, czy innym

poprostu tak sobie wykorzystać to rozwiązanie bez mojej zgody, te filmy też są dla mnie zabezpieczeniem.

Od przyszłego tygodnia zaczynam pierwsze spotkania i to da mi już zapewne kilka odpowiedzi co do możliwości produkcyjnych.

Jak i jak daleka droga mnie jeszcze czeka ;-)

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Raczej o Radeonie VII można zapomnieć. Nie jest to opłacalne dla przedsiębiorcy to raz. Osobiście "olał" bym chłodzenie dla Radeona VII. Za mało tych kart a jednostkowe koszta produkcji przy czymś takim mogą generować co najwyżej straty. 

 

Dwa, nim rozpocznie się produkcja ewentualna będą NAVI i skupiłbym się na nich oraz RTX'ach 2070, 2080, 2080Ti lub ich następcach.

To nie będzie tak że miesiąc i pyk wszystko gotowe do produkcji. To są miesiące przynajmniej. 

Link to post
Share on other sites

Tyle że to nie chodzi o dopasowanie takiego coolera do popularnych (i tańszych kart) a właśnie dla takiego gorącego smoka, jakim jest Vii.

 

Przyznaj sam: wolałbyś zobaczyc test Synergy Cooling na RVII (zamiast referenta) czy np na jednym z pierdyliarda rtx 2060?

Link to post
Share on other sites

Na pokaz możliwości byłoby to dobre ale z punktu opłacalności już niekoniecznie. Prawda jest taka, że zaledwie garstka osób kupi kartę która jest w porównywalnej cenie do RTX'a 2080 bywa że i droższa a przy tym generuje więcej ciepła, pobiera więcej prądu oraz co gorsza jest słabsza... Z dostępnością też jest kiepsko... AMD chciało pokazać, że też stać ich na kartę która w jakiś tam sposób może rywalizować z konkurencją, wyszło jak wyszło. Nie jest tragicznie ale i nie ma rewelacji, trzeba czekać na Navi. 

Link to post
Share on other sites

Tyle że to nie chodzi o dopasowanie takiego coolera do popularnych (i tańszych kart) a właśnie dla takiego gorącego smoka, jakim jest Vii.

 

Przyznaj sam: wolałbyś zobaczyc test Synergy Cooling na RVII (zamiast referenta) czy np na jednym z pierdyliarda rtx 2060?

 

W momencie debiutu kluczowe są zyski za pierwszy rok, które stanowią o być-albo-niebyć (rentowności i czy jest to przyszłościowe) przedsiębiorstwa. Mogę ci zagwarantować że od razu sprzedałbym np. swoje akcje (w przypadku spółki akcyjnej) gdyby ów debiut był słaby i skupiono by się na np. coolerach dla uber rzadkiego Radeona VII. Ile tego by się sprzedało? Kilkaset sztuk maksymalnie? A ile dla szt. RTX'a 2080 i 2080Ti? Kilka tysięcy co najmniej.

 

Liczą się zyski co za tym idzie ilość sprzedanych sztuk. Radeon VII to martwe pole. Można zrobić cooler ale trzeba by tego naprodukować dużo więcej niż jest w ogóle kart na świecie... bo tutaj leży problem. W beznadizejnej cenie i jeszcze gorzej dostępności Radeona VII. Sorry ale 750 euro za Radeona VII, który dorównuje lekko ponad 2070 a kosztuje 40 euro mniej od wypasionego RTX 2080 Strix? Big nope. Przynajmniej z perspektywy graczy. 

 

Tym bardziej że klienta takiego RTX'a 2080 Ti tym bardziej będzie stać na lepszy cooler dla swojej karty. Biedny nie kupi ci GPU za ponad tysiąc euro. 

 

W przypadku 2080 i 2080Ti można w miarę zunifikować cooler redukując koszta produkcji. Ale odpalanie oddzielnej taśmy/linii dla Radeona VII i wyprodukowanie kilkuset szt. tego może być droższe od potencjalnych zysków.

Link to post
Share on other sites

Niestety raczej wątpię by jakikolwiek inwestor zgodził się marnować tak dużo środków na taką promocję. Tym bardziej że są dużo lepsze i tańsze formy reklamy.

 

Od "jutuberów". Nawet wysłać do JayZ do USA, Linusa (chyba CA?) i GamerNexusa, Der8auera i już mamy fame na skalę światową. 

 

Co do jednej sztuki, to da się zrobić. Ale do większej ilości potrzebna będzie już linia produkcyjna. A taka pojedyncza sztuka wyjdzie dość drogo (bardzo) plus zabierze według mnie zbyt dużo cennego czasu na opracowanie projektu i jego realizacje. 

 

Promocja w formie:
- YouTuberzy i portale technologiczne

- Facebook - tania reklama i o dużym zasięgu, łatwo sprecyzować jakiej grupie docelowej ma się wyświetlać

- Może jakieś wystąpienie w TV, nawet na takim TVN'ie czy gdzieś na pogawędkę - zapraszają czasami twórców. 

- Targi technologiczne (tutaj można się pokazać)

 

Imho produkty wpierw powinny objąć:

- RTX 2070 w górę (dla 2060 to bezsens), przy czym zunifikować model by 2080 pasował do 2080Ti (koszta produkcji)

- NAVI 7nm

- TITAN obecny, ze względu na to że wychodzą tak często jak smartfony Galaxy S to już nie wiem jakie litery sa po nazwie Titan

Link to post
Share on other sites

Zastosowanie uniwersalnego mocowania (takie można stworzyć), do takiego chłodzenia bardzo rozwiązało by problem kompatybilności.

Teoretycznie koszt produkcji byłby wyższy ale dostępność dla każdego nieporównywalnie większa.

Link to post
Share on other sites

Produkt nie może być za bardzo uniwersalny, bo straci swój sens. Np. pokrycie VRM i VRAM. 

Według mnie skrajną głupotą byłoby kupować cooler, który ogarnia tylko rdzeń i jeszcze trzeba za to dopłacać - po co komu taki cooler kupować skoro nie ogarnia ci sekcji ani vramu? Bo o OC wtedy możesz zapomnieć a doklejanie malutkich radiatorków na taśmę to jakiś ostry żart. Wtedy nikt tego nie kupi i ludzie będą woleli od razu dopłacić do STRIX'a, MSI Gaming X/Z albo EVGI...

 

Uniwersalizm ma sens tylko w przypadku np. referencyjnych kart typu 2080 i 2080Ti, gdzie są one podobne.

Link to post
Share on other sites

Zobacz jak dobrze działa morpheus z tymi "śmiesznymi" doklejanymi radiatorami. Przy Vega 64 sapphire z nitro + nawet nie zbliża się do wyników morpheus.

 

Jaki jest sens dopłacać do MSI niereferenta, a później wkładać taki synergy Cooling?

Customowe chłodzenie (w tym wodne) ma sens jedynie dla referentów.

Dzisiaj za -5st C na rdzeniu ludzie dopłacają po 300zl do lepszej wersji. Jaki w tym sens?

Link to post
Share on other sites

Akurat VRM tak świetnie nie wypada w przypadku Morpheusa... 

Czytaj co piszę. Inaczej: jeżeli ktoś będzie miał do wyboru kupić na bazie referenta i dopłacić do coolera, który m.in. beznadziejnie chłodzi VRM i VRAM a dopłacić do takiego high-endowego niereferenta, który zadba o te elementy... dla mnie wybór jest banalnie prosty.

 

Sama temperatura rdzenia to nic. To akurat VRM najczęściej pada oraz vram często się szybko degraduje po OC w słabych warunkach. A wszystkie moje karty, które padły po maksymalnym OC (zazwyczaj na custom biosach) padły przez VRM. 

Co mnie interesuje 5*c chłodniejszy rdzeń, skoro np. będzie 20-30*c różnicy na VRM? W d. mam taki biznes kosztem szybkiego zgonu karty.

 

Ba, dobry trik marketingowy... dajmy tylko duży fajny cooler, który chłodzi sam rdzeń (a potem reklamujmy że rekordowo niska temperatura rdzenia) i wiadomo że będzie dużo chłodniej niż cooler, który musi jednocześnie oddać energię z VRM i VRAM'u (ale o tym w reklamie już nie wspominajmy...). Taka sekcja zasilania nierzadko osiąga temperatury 100-120*c więc rdzeń przy tym czasami wypada biednie. 

 

Sama temperatura rdzenia = guzik warta

Dobry cooler musi skutecznie chłodzić rdzeń, vrm (szczególnie) oraz vram. Inaczej nigdy nie będzie dobrym coolerem, i nigdy nie będzie wart uwagi. 

Link to post
Share on other sites

Tutaj masz wykres jak działa te chłodzenie R9 290x. e450310f47daf3078b0abcfa9082acc7.jpg

40st C na vrm jest całkowicie nieakceptowalne.

 

Uwierz że gdyby taki Cooler nie chłodził sekcji zasilania, to nawet bym sobie nim tyłka nie zawracał.

 

Edytowane przez Funkie
Link to post
Share on other sites
  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...